Leczenie kanałowe

ja przed 18 mialam za darmo na fundusz robione potem za samo kanalowe placilam 200 zl

jak zab jest dobrze zatruty to nerwu niemasz i nieczujesz bolu

ja mialam bez znieczulenia i niczego i nic nie bolalo

prywatnie zawsze lepiej niz panstwowo

Ja za , znieczulenie i wypełnienie zapłaciłam 250 zł.

A wypełnienie całkowite 2 kanałów.

Można , ich nie wypełniać tylko jakoś zewnętrznie zakryć i wtedy koszt jest dużo mniejszy. Ale wiadomo że ząb wcześniej się rozpadnie.

Ja nie mogę trafić na dobrego dentystę jakoś. Robiłam kanałowe jakoś dwa lata temu. 4 wizyty chyba po 150zł, a czuję, że ząb mi się znowu kruszy i pobolewa od czasu do czasu ;/
a dentystka ma opinie najlepszej w okolicy...

jak pomyśle o dentyście to momentalnie cała szczęka boli ;/ wrrrr...

Cytat
Moncia132
moja siostra za kanalowe jednego zeba bedzie musiala zaplacic kolo 400zl

ja mialam raz w zyciu i zaplacilam 450 zł

Ja też miałam leczenie kanałowe też raz w życiu i też płaciłam 450 zł. Jeśli chodzi o sam zabieg to zależy od dentysty ja byłam prywatnie i myślałam że usnę kompletnie nic nie czułam także spoko

ja leczyłam jednego zęba kanałowo to zapłaciłam za niego 320 zł i po roku czasu plomba wypadła ;/

ja mam teraz kanałowe 2zębów za jednego płacę 200zł, ogólnie dentystka od razu zapisała mnie na 3 wizyty co tydzien, zeby potem nie musiala mnie nigdzie wciskać, ogónie jezeli zatruła ci zeba to nie bedzie nic bolało, jezeli nie to baedzie masakrycznie bolalo, wiec wez wtedy znieczulenie..

Niestety, ale zęba nie da się trwale wyleczyć - później plomba się kruszy, pojawiają się również inne problemy. Po prostu dbajcie o to co wam zostało, bo w ten sposób utrzymacie te zęby przez dłuższy czas w dobrej kondycji. Rozumiecie?

Ja też poszłam z zębem i okazało się że trzeba leczyć kanałowo. Sama wizyta kontronla była z funduszu, potem leczenie było już prywatnie - dentystka zaproponowała albo wyrwanie albo kanałowe. Dokładnie przedstawiła mi koszty - bodajże było 160,00 zł/kanał, zrobiła też zdjęcie rentgenowskie tego zęba.
Trochę bałam się tego leczenia, bo miałam dosyć bolesne doświadczenia z dzieciństwa, więc na dzień dobry poprosiłam o znieczulenie, ale dentystka powiedziała że najpierw zacznie robić tego zęba, a gdyby bolało to dopiero mi da zastrzyk. Jednak znieczulenie okazało się nie potrzebne bo ząb wcale nie bolał - bardziej bolała mnie sama szczęka :p
Jeżeli dobrze Ci zatrują zęba to nie powinien wcale boleć

To zależy w jakim stanie jest ząb. Jeśli lekarstwo, które Ci założyła pomoże przy następnej wizycie będziesz mieć już zrobionego zęba. Ja ostatnio też tak miałam. Za całego zęba zapłaciłam 450 zł, ale muszę powiedzieć, że siedziałam sobie w fotelu i nic nie czułam. Odpowiednie znieczulenie i podejście stomatologa wystarczy

to zależy od tego ile będziesz miała wizyt... lekarstwa+znieczulenie+leczenie kanałowe+plomba= kuuupe kasy, niestety to dosyć kosztowne. najlepiej od razu spytaj

Zawsze wizyta kontrolna idzie na fundusz, zatrucie również, na fundusz może iść również wypełnienie, ale w każdym przypadku za samo leczenie kanałowe musicie płacić, i to nieźle płacić. Na szczęście od kilku lat udaje mi się skutecznie od tego uciekać ;-)

Dzięki dziewczyny za odp Jestem już jakiś czas po wizycie, dentystka powiedziała że z LEKARSTWEM (nie zatruciem) mogę jeszcze pochodzić do sierpnia bo podobno całkiem ładnie to wygląda. Orientowałam się w cenach to za całe zrobienie leczenia kanałowego płaci się u mnie od 500-1000 zł.

A przy okazji mam jeszcze pytanie, do tej dentystki, do której chodziłam są bardzo długie terminy i zaczęłam też chodzić do innego, która ma świetną opinię. Robiła mi ona 5 i 7 (a w 6 mam lekarstwo). Było to ok miesiąca temu. Jakieś dwa dni temu 5 mnie cały dzień bolała i poczułam, że z 7 na dziąśle "leci" mi nieprzyjemny zapach. Czy mogę normalnie iść do niej żeby mi to poprawiła bez czekania na kolejną wizytę? Czy musi to być akurat wtedy jak mnie ząb boli, czy wystarczy iść i powiedzieć że co jakiś czas mnie boli??