Tutaj jest problem... bo antybiotyk przepisuja,jak ktos sie slania na nogach... Mojej corce nie potrafili zdiagnozowac infekcji grzybiczej w gardle, jeden powiedzial,ze to CYSTA i mnie wyslal do szpitala do innego miasta, gdzie powiedzieli,ze to jednak nic groznego i samo zejdzie. I rzeczywiscie zeszlo po chyba 3 miesiacach, dopiero lekarz w Polsce mi powiedzial co to naprawde bylo. Wiec mam prawo byc nieufna wobec lekarzy:/ laryngolog? a kto to taki?tutaj lekarz pierwszego kontaktu ''zna sie'' na wszystkim. Ucho mnie tak nawala,ze nie wiem co robic, nie moge go nawet dotknac, wiec czy krople pomoga... nie wspominajac o powiklaniach po nieleczonym zapaleniu ucha.. strach sie bac. P.S. Te krople nazywaja sie Nasofan Aqueous.
Dodatkowym problemem jest to,ze jestem tuz przed przeprowadzka, w sobote czeka mnie 3-godzinna jazda samochodem, na miejscu musze sie zarejestrowac w nowej przychodni i dopiero ewentualnie isc do nowego lekarza, co najwczesniej moze nastapic w poniedzialek. Dzis jest sroda:/
Zmieniany 1 raz(y). Ostatnia zmiana 2013-02-06 17:55 przez dakota_aa.