gorący temat
36 minut temu
godzinę temu
wczoraj o 19:27
wczoraj o 18:53
wczoraj o 13:41
22.02 o 13:10
Dobre tabletki na wzmocnienie wlosow i paznokci
7.03 o 10:54
Opinie o vericaust- sposoby na kurzajkę! Helpp!
7.11 o 21:08
Pomocy! Ból zęba - domowe sposoby
16.11 o 13:39
domowe sposoby na zapalenie dziąseł
20.06 o 13:50
SPIRULINA opinie o cudownej aldze Hit czy Kit?
25.10 o 12:56
Dysmorfofobia ?
Dysmorfofobia ?
Witam. Mam tu konto, ale piszę z tego, gdyż tak czuję się bezpieczniejsza.
Mam 18 lat. Nie wiem od czego zacząć, więc opiszę swoją sytuację tak po prostu.
Od kilku lat czuję się brzydka, gruba (165 cm/48 kg), mam wrażenie, że wyglądam jak maszkara. Uważam, że jestem obiektywnie gruba i brzydka. Gdy ktoś mi mówi, że ładnie wyglądam, jestem chuda to nie wierzę tym osobom, myślę, że się ze mnie nabijają. Nienawidzę zdjęć, zawsze ich unikam, bo boję się tego jak wyszłam. Zwlekałam z pójściem do fotografa (urodziny miałam w sierpniu, a poszłam w listopadzie), aby zrobić zdjęcie do dowodu osobistego, czekałam na dzień, w którym będę jakoś wyglądać, aż w końcu mama zaczęła na mnie krzyczeć, że nie mam być opieszała i mam iść. Gdy dostałam zdjęcie, popłakałam się. Chciałam je podrzeć, czułam się okropnie z tym, jak wyszłam na zdjęciu. Nikomu oprócz mamie (której nie powiedziałam, że uważam, iż okropnie wyszłam) tego zdjęcia nie pokazałam. Nie przyznaję się rodzinie, że uważam się za maszkarę. Nie lubię spojrzeń ludzi, nie lubię patrzeć się przy ludziach w lustro, bo pewnie sobie myślą "jak taka brzydula może jeszcze poprawić swój wygląd". Patrząc w łazience w lustro, płaczę. Wszyscy wkoło mówią mojej mamie "ach ta twoja młodsza córka jest taka śliczna" (czyli nie ja), była u mnie ciocia i powiedziała wprost, że moja siostra jest ładniejsza ode mnie. Cieszy mnie, że moja siostra jest ładna, nie znienawidziałam jej przez to, ale chciałabym choć raz poczuć się ładną. Nie jestem osobą próżną, ale jestem dziewczyną, która chce czuć się atrakcyjnie. Nienawidzę dosłownie wszystkiego w moim ciele, na twarzy, wszędzie widzę defekty, tłuszcz. Nie potrafię czasem skupić się na nauce, bo nie moge żyć z myślą, że jestem tak szpetna. Tak brzydka i gruba osoba jak ja, nie powinna żyć. Proszę o pomoc - wariuję!
Czytałam na forach, że inni mają podobnie do mnie, ale czy to zaraz jest dysmorfofobia? Brzydka osoba nie może na to "chorować".
Dysmorfofobia ?
Cytat
greenfruit
moze pokaz się?? bo tak to nie pomozemy
właśnie, bo jak inaczej moemy ci pomóc?
Dysmorfofobia ?
Idź do lekarza, a nie wypisujesz na szafie -_- ludzie, czy Wy myślicie?
Dysmorfofobia ?
przy takim wzroście i takiej wadze na pewno nie jesteś gruba... ale najlepiej by było jakbyś wrzuciła tu foto. nie znamy cię i ocenimy jak jest faktycznie.
Dysmorfofobia ?
165 i 48 kg to gruba????? Prosze Cie Dziewczyno...nie przesedaj...
Sama mam jakies 166/167 cm i waże 47 kg i nie uważam sie za grubą....
bez przesady... ;[
Dysmorfofobia ?
Nie chcę iść do lekarza, bo boję się tego, że po mojej wizycie wyśmieje mnie. Poza tym, moje miasto nie jest duże i tata jest lekarzem, a cała szajka lekarzy się zna. Przez to będą wiedzieć czyją jestem córką, będzie mi dziwnie.Cytat
guess_who_is_back
Idź do lekarza, a nie wypisujesz na szafie -_- ludzie, czy Wy myślicie?
Dysmorfofobia ?
Cytat
natural123
Nie chcę iść do lekarza, bo boję się tego, że po mojej wizycie wyśmieje mnie. Poza tym, moje miasto nie jest duże i tata jest lekarzem, a cała szajka lekarzy się zna. Przez to będą wiedzieć czyją jestem córką, będzie mi dziwnie.Cytat
guess_who_is_back
Idź do lekarza, a nie wypisujesz na szafie -_- ludzie, czy Wy myślicie?
No to masz pecha. Musisz pozostać brzydka do końca swych dni -_-
Dysmorfofobia ?
wrzuć zdjęcie doradzimy co masz zrobić by czuć się piękniej (a na pewno taka jesteś )
Dysmorfofobia ?
Jak zwykle można liczyć na szafie na konstruktywne i na poziomie odpowiedzi.
Dysmorfofobia ?
moim zdaniem to wszystko niestety wina mass-mediów, kreujących bzdurne ideały kobiecej urody, każda nastolatka chce być jak dziewczyna z okładki, mieć wymiary 90/60/60 i tak dalej i tak dalej
ja też mam czasem takie dni, kiedy zwijam się w kłębek i myślę o sobie, jak o jednym wielkim kłębku kompleksów, ale, obiektywnie patrząc, co nam to da? Jeśli rzeczywiście masz problemy z psychiką, to poszukaj pomocy u specjalisty.
Szkoda życia na takie pesymistyczne myślenie
Dysmorfofobia ?
właśnie dowiedziałam się, że jestem gruba (ważę tyle co Ty, przy tym samym wzroście). jeeezu a ładnych parę lat żyłam w przekonaniu, że jestem szczupła.
Dysmorfofobia ?
wiesz, współczuje Ci, bo taka nie akceptacja samej siebie, może się kiedyś tragicznie dla Ciebie skończyć. Jak najszybciej pokaż ten wątek mamie, powiedz co czujesz, ona Ci pomoże, zapisze do psychologa. To trzeba leczyć! Nie załamuj się, tylko walcz o siebie!