Obecnie rozmawiamy o:

operacja oczu

gorący temat

transportery taśmowe

23 minut temu

sprawdzony stomatolog

27 minut temu

sklep detailingowy

51 minut temu

kosmetyki samochodowe

godzinę temu

dresy na ulice

godzinę temu

Szafa.pl na Facebooku
Ciekawe wątki
Aktywne użytkowniczki

POMOCY! Gdzie do lekarza?

08 sty 2013 - 09:10:40

Ja zmieniając lekarza rodzinnego w innym mieście nie miałam problemu. Poszłąm do placówki NFZ-pierwszej lepszej i poprosiłam o tzw deklarację. Źle się wtedy czułam(to mnie zmusiło) i zaraz po tym zostałam przyjęta. Dlatego dziwna jest dla mnie Twoja sytuacja... Zażądałabym deklaracji i wizyty!!!!
Jeśli nie, to szpital po 18-stej i opisałabym całą sytuację. Tylko tam, to musisz trochę skłamać( że tak się źle czujesz że zaraz zemdlejesz,że Ci słabo masz gorączkę) dodaj sobie trochę więcej objawów...bo raczej z przeziębieniem nie chcą przyjąć.
Teraz panuje świńska grypa-także masz szansę.
Nie chodzi o chorobę-tego Ci nie życzę... teraz lekarze powinni dmuchać na zimne i przyjąć Cię nawet w szpitalu.



Zmieniany 2 raz(y). Ostatnia zmiana 2013-01-08 09:17 przez nikolka555.

POMOCY! Gdzie do lekarza?

08 sty 2013 - 09:18:49

Cytat
ecri16
Ja jestem z Tarnowa i tu niestety tak jest :/ W życiu nie przyjmą Cię gdzieś indziej niż jesteś zapisana,chyba,że już byś się na nogach słaniała. Idź wieczorem do szpitala,bo tak to niewiele zdziałasz.. Może wystawią Ci zwolnienie z dzisiejszych zajęć?
nie tylko tak jest w Tarnowie trzeba znac prawo i przepisy wtedy nie ma problemu. wzsedzie gdzie bys nie mieszkala mozesz byc zapisana tylko do jednej przychodzni wiec nie mozna sobie tak skakac raz do tej raz do tej . co innego jak idziesz prywatnie i placisz to wszedzie cie przyjma ale na NFZ tylko w przychodni gdzie sama wybralas sobie lekarza rodzinnego. zeby zmiec przychodnie wystarczy wypelnic odpowiednia deklaracje i po klopocie .
Cytat
nikolka555
Ja zmieniając lekarza rodzinnego w innym mieście nie miałam problemu. Poszłąm do placówki NFZ-pierwszej lepszej i poprosiłam o tzw deklarację. Źle się wtedy czułam(to mnie zmusiło) i zaraz po tym zostałam przyjęta. Dlatego dziwna jest dla mnie Twoja sytuacja... Zażądałabym deklaracji i wizyty!!!!
Jeśli nie, to szpital po 18-stej i opisałabym całą sytuację. Tylko tam, to musisz trochę skłamać( że tak się źle czujesz że zaraz zemdlejesz,że Ci słabo masz gorączkę) dodaj sobie trochę więcej objawów...bo raczej z przeziębieniem nie chcą przyjąć.
Teraz panuje świńska grypa-także masz szansę.
Nie chodzi o chorobę-tego Ci nie życzę... teraz lekarze powinni dmuchać na zimne i przyjąć Cię nawet w szpitalu.
nie ma czegos takiego jak swinska grypa. czlowiek jako ze nalezy do swiata zwierzat moze zarazic sie grypa a jest tych szczepow troche od wieloryba po ptaki . a wymyslanie przez media ze to ptasia, swinska czy inna grypa jest bzdura .mozna wtedy ladnie zastraszyc ludzi a co za tym idzie wymuszac szczepienia i koncerny farmaceutyczne zarabiaja na tym krocie.



Zmieniany 2 raz(y). Ostatnia zmiana 2013-01-08 09:23 przez agata74.

POMOCY! Gdzie do lekarza?

08 sty 2013 - 09:30:55

Cytat
ecri16
Ja jestem z Tarnowa i tu niestety tak jest :/ W życiu nie przyjmą Cię gdzieś indziej niż jesteś zapisana,chyba,że już byś się na nogach słaniała. Idź wieczorem do szpitala,bo tak to niewiele zdziałasz.. Może wystawią Ci zwolnienie z dzisiejszych zajęć?

W Trójmieście np nie ma problemu, żeby zostać przyjętym, mimo.. że "swojego" lekarza ma się 300km dalej. Wystarczy legitymacja studencka.

POMOCY! Gdzie do lekarza?

08 sty 2013 - 09:37:02

hm... to dziwne, że nie chcieli Cię przyjąć ani nawet zapisać(!). ja troszkę mam do czynienia ze służbą zdrowia i ogólnie wygląda to tak, że idziesz to takiej przychodni, do której chcesz i sie zapisujesz z miejsca i tyle (dokumenty na ogół zostają potem przesłane). Poza tym, jeśli nie byłaś zapisana, to i tam mogłaś zostać przyjęta, ale za opłatą. Wtedy normalnie płacisz, wystawiają Ci rachunek i tyle.
Zadzwoń do dziekanatu albo gdziekolwiek i się spytaj, która przychodnia to studencka.

POMOCY! Gdzie do lekarza?

08 sty 2013 - 09:40:15

Najlepiej iść na pogotowie.
Ja kiedyś chodziłam kilka tygodni z bólem głowy,od specjalisty do specjalisty. Najbliższy termin na tomograf był za kilka miesięcy..
Więc wkurzyłam się,pojechałam któregoś wieczoru na pogotowie,trochę po ściemniałam i jeszcze tego samego dnia miałam zrobione wszystkie badania w szpitalu w tym tomograf.

U mnie na Śląsku nie ma z tym problemu,przyjmują w innej przychodni,niż jest się zapisanym.



Zmieniany 1 raz(y). Ostatnia zmiana 2013-01-08 09:41 przez Amelia_25.

POMOCY! Gdzie do lekarza?

08 sty 2013 - 09:50:39

nie tylko tak jest w Tarnowie trzeba znac prawo i przepisy wtedy nie ma problemu. wzsedzie gdzie bys nie mieszkala mozesz byc zapisana tylko do jednej przychodzni wiec nie mozna sobie tak skakac raz do tej raz do tej . co innego jak idziesz prywatnie i placisz to wszedzie cie przyjma ale na NFZ tylko w przychodni gdzie sama wybralas sobie lekarza rodzinnego. zeby zmiec przychodnie wystarczy wypelnic odpowiednia deklaracje i po klopocie .

-to już napisałam wyżej!



nie ma czegos takiego jak swinska grypa. czlowiek jako ze nalezy do swiata zwierzat moze zarazic sie grypa a jest tych szczepow troche od wieloryba po ptaki . a wymyslanie przez media ze to ptasia, swinska czy inna grypa jest bzdura .mozna wtedy ladnie zastraszyc ludzi a co za tym idzie wymuszac szczepienia i koncerny farmaceutyczne zarabiaja na tym krocie.




Nikt się nad tymi grypami nie rozstrząsa. Chodzi przede wszystkim o to, że nikt nie chce dziewczyny przyjąć zważywszy na groźne choroby teraz panujące-jak zwał tak zwał!!!



Zmieniany 4 raz(y). Ostatnia zmiana 2013-01-08 10:01 przez nikolka555.

POMOCY! Gdzie do lekarza?

08 sty 2013 - 13:45:52

Dzwoniłam jeszcze do dwóch przychodni w jednej powiedzieli to samo ale w 2 Kol-Med albo jakoś tak spotkałam przemiłą panią wszytsko wyjaśniła mi pojechałam tam na miejscu napisałam tą deklarację i od razu do lekarza, więc jestem zadowolona. Wszystkim dziękuję za pomoc;)

POMOCY! Gdzie do lekarza?

08 sty 2013 - 13:50:15

To dobrze że się udało :)
Tylko jak to jest, że w 1 nie można, w 2 nie można, a w 3 jednak można? He he :)

POMOCY! Gdzie do lekarza?

08 sty 2013 - 13:57:07

Z tego co pamiętam, PWSZ ma "swoją" przychodnię, ale już nie pamiętam jak się nazywa:/ studiowałam tam kilka lat temu. Poszperaj na stronie uczelni, albo zapytaj, zadzwoń do sekretariatu.
Swoją drogą nie powinno być problemu, bo masz legitymację, czyli dowód na ubezpieczenie i powinni Cię przyjąć wszędzie, zwłaszcza, że nie wybrałaś się do jakiegoś specjalisty typu ginekolog, dermatolog tylko do lekarza pierwszego kontaktu :/ dziwne.. byłabyś obłożnie chora i musisz jechać do swojego miasta?!?! paranoja...

POMOCY! Gdzie do lekarza?

08 sty 2013 - 14:02:24

Też uważam, że to paranoja. W 1 powiedzili właśnie, że szpital lub do domu po te papiery w 2 to samo,a w 3 spokojnie bez nerwów tylko deklaracja i nic więcej i czekanie w kolejce do lekarza;) A próbowałam sie dodzwonic do szkoły i nic to nie dało poyem koleżanka poszła zapytac w sekretariacie to one nie wiedzą i taka gadka z nimi jak zawsze zresztą. Mój chłopak studiuje na politechnice rzeszowskiej i oni mają wyznaczoną przychodnię i też właśnie się dziwił, że nikt nic nie wie na ten temat. Ale przynajmniej wszytko dobrze się skończyło;)

POMOCY! Gdzie do lekarza?

17 sty 2013 - 10:57:39

To jest właśnie Polska tragedia... może uda Ci się dostać do lekarza, a może nie uda. Brak słów. Zgiń i umrzyj;/ Nie raz robiłam aferę w przychodni żeby mnie ktokolwiek przyjął bo jestem w fatalnym stanie;/ Po paru krzykach nagle znajduje się wolne miejsce i miła pani doktor która jednak może przyjąć;/

POMOCY! Gdzie do lekarza?

12 lut 2023 - 10:10:58

Musimy także pamiętać, że przede wszystkim samo chodzenie do lekarzy jest bardzo odpowiedzialne i ja jeszcze jestem zdania, ze również bardzo ważną kwestią jest to aby wiedzieć gdzie w Krakowie najlepiej się udać. Akurat jak dla mnie to przede wszystkim centrum medyczne https://goo.gl/maps/VFDhd4KkXsAVSJrr5 jest na pewno dobrym rozwiązaniem.

Przykro nam, ale tylko zarejestrowane osoby mogą pisać na tym forum.

następna dyskusja:

Kolano