stomatolog w ramach nfz

Hej
czy ktoś z Was miał robione plomby w ramach NFZ?
czy zauważyłyście żeby po borowaniu a tuż przed plombą mieć coś odkażane?
bo koleżanka mi mówi że prywatnie to on jej dwa razy czymś smaruje a mi boruje wydmuchuje coś wkłada i daje plombe i tyle...

ja robię na nfz, zawsze mam przed zaplombowaniem wkładane jakieś "lekarstwa", przemywane czymś co pachnie jak chlor czy inny środek dezynfekujący, czyszczone wacikami czymś nasączonymi. Przecież dentysta musi porządnie usunąć to co tam wcześniej wyborował. I to raczej nie ma nic wspólnego z wizytą refundowaną czy też nie.
Może to też zależy od tego czy masz zakładaną białą plombę (dodatkowo płatną), czy ciemną amalgamatową. Na pewno mają inną przyczepność i inaczej trzeba podłoże (zęba) pod nie przygotować.

Leczę zęby prywatnie i za każdym razem tuż przed plombowaniem grzebie mi w zębie jakimś małym patyczkiem z czymś takim niemiło pachnącym ;d
Nie wiem czy o to chodzi?
A na NFZ nie wiem, bo nie robiłam

nie wiem, zeby plombowane mialam ostatnio chyba w podstawowce, narazie nie mam problemow z ubytkami

nie i powiem szczerze nie mam zamiaru. Jakoś jestem scepytnie nastawiona do stomatologii na NFZ, wolę zapłacić iść do dobrego miejsca, jak Galeria Uśmiechu, gdzie nie tylko masz pewność w jakości usług, ale też traktują Cię w sposób wyjątkowy, zapominasz o tyn, że jesteś u dentysty.

nie, ja też raczej prywatnie chodzę. Zależy mi na tym, żeby było dobrze zrobione, więc dentystę wybieram pod kątem jego umiejętności i doświadczenia. Jak coś mi się dzieje z zębai, albo chcę po prostu sprawdzić, czy z nimi wszystko w porządku to najczęściej zaglądam do Bamedu na ul. ks. Brzóski w Łodzi. Świetni specjaliści.