Migrena leki pomocy

ja mam to samo migrena to dla mnie dzien wyjety totalnie z zyciorysu. Co robię.

Biorę tabletkę : solpedeine (jakos tak) nie dziala, na mnie dziala(czasami) ibuprom.Biorę od razu 2-3.

Kladę się,zamykam drzwi, gaszę swiatło. aha jednym z moich sposobów jest wygięcie głowy do tylu podczas lezenia. Wtedy bol glowy jest troche zmniejszony i praktycznie zaraz zasypiam

poproś lekarza o cinie 100 i bierz po połowie ja tak robię

ja mam po 3-4 dni w tygodniu ,masakra
a cinarizine jest bardziej na chorobe Meniere’a chociaz mi przy błędniku pomogl i jakbym rzadziej miala migrene ale teraz znow kicha

Cytat
alicja70
Ojcowie Bonifratrzy mają takie prochy na migrenę, że bajka...
I nie są to "leki z bożej apteki". Naprawdę warto spróbować. I ceny przystępne. Ale nie prowadzą sprzedaży wysyłkowej. Trzeba pojechać...

ja na migrene cierpiałam akurat niedługo bo rok ale myślałam że zwariuje, przeciez żadne leki nie działają i dwa dni w tygodniu wycięte z życia, tragedia... a jak czytałam to niektórzy po 10 lat cierpią. no w każdym razie chciałam się podzielić tym, co mnie wyleczyło, a mianowicie byłam raz na wizycie u jednego z lekarzy który polecił mi rezonator biofotonowy który miał mi wyleczyć skutecznie tą przypadłość no i stosowałam jakieś 3 miesiące i rzeczywiście, miał racje, odżyłam a razem ze mną mój chłopak i cała rodzina

pozdrawiam !

tez tak miewam.. czasem raz w tygodniu tak bylo.. nie da sie funkcjonowac wtedy.. ja jak moge to taram sie lezec i robic zimne oklady na czolo zawsze to jakas ulga bo tabletki to nie pomagaja.. a jeszcze wymioty do tego :/

wiecie co,radzę wam zmienić lekarza.

leczylam sie na migreny pol roku,dzis poszlam do innego lekarza ktory stwierdzil ze po prostu boli mnie czesciej glowa.
mam zazywac od razu 2 tabletki np ibuprom i zyc dalej :p

Migrena..
Bóle głowy mam odkąd pamiętam.. Miałam tysiąc różnych badań, które oczywiscie nie wykazały niczego. Byałm pod opieką neurologa, ale stale nie wiadomo skad brały się tak silne bóle. Najpierw powiedziano mi, ze mam wrodzoną wade szyji, potem, że to bóle migrenowe. Kiedyś głowa bolała mnie minimum 2-3 razy w tygodniu. Jesli była możliwość niezjedzenia tabletki to brałam kąpiel, zawsze mi pomagała ciepła woda, a potem do spania. Wystarczyła czasem nawet godzinka i byłam jak nowa. Teraz sen mi już nie pomaga. Jesli chce się pozbyć bólu to albo do spania - do rana, albo tabletki. Na drugi dzien mnie nigdy nie boli, chyba ze po nadmiernym wysiłku. Jadłam po koleji.. od Ibupromu po ketonal. Apapu nigdy nie jadłam, bo raz mnie osłabił, a wcale nie pomógł. Jak chodziłam jeszcze do LO to zajęcia od rana do popołudnia. W zasadzie nie było czasu na to, zeby głowa/szyja mi "odpoczeła". Teraz mam troche wiecej czasu, wiec kiedy czuję, ze głowa jest przeciążona po prostu kładę się na 15 minut, a potem wracam do normalnego trybu. Mimo wszystko, moje bóle nadal są regularne. Nie ma tygodnia, żeby mnie nie bolała głowa. Zazwyczaj boli mnie tylko lewa strona. Ból idzie od lewej strony kregoslupa szyjnego, przez lewy płat, skron i do oka. Nie pomagaja mi już zwykłe tabletki typu ibuprom. Boję się, że w koncu ketonal też przestanie i nie wiem co wtedy zrobie... Mam specjalną podszukę do spania, kupiłam sobie tez kolnierz, ale nie czuje po nim żadnej ulgi. Czasem potrafię zapanowac na bólem, kiedy ktoś wymasuje mi głowę. Zdarza się to jednak rzadko. Jesli zacznie boleć np. ok. 13 to już moge sobie wszystko darować, bo jedyne o czym marzę to cisza i spokój.

No pewnie, że tramal i kodeina działają - to substancje narkotyczne.

niestety teź znam ten problem z autopsji ;/
u mnie bóle zaczęły się po wypadku ( na skuterze, ale miałam kask itd. ), miałam go jakieś 9 lat temu, w gimnazjum.
tragicznie bolała mnie głowa, mnóstwo badań itd.
skończyło się uzaleźnieniem od ketonalu i kilku innych, brałam czasem 10 tabletek dziennie, a to było w gimnazjum,
w liceum podobnie, ale mniej tabletek, po prostu byłam tak przyzwyczajona do bólu ( i wszyscy wokół ), źe juź mi to chyba było obojętne ..
w ostatniej klasie liceum i przez studia miałam beznadzieje kompletną..
neurolog kazał mi zapisywać kiedy mnie boli głowa, o której itd.
i miesięcznie wychodziło min. 17dni do 27 czasem .. po prostu jak sobie przypomnę to mi niedobrze.. ;/
podobno to w sumie nie jest migrena, bo niby ma bardzo precyzyjnie określony czas działania, a mnie za długo boli ;/
ale leźałam juź w szpitalu chyba dwa razy na bóle głowy, nic nie wymyślili ..
jestem juź po studiach i akurat dziś teź mnie głowa bolała i w sumie ostatnio kilka dni teź, ale juź jest lepiej niź jakieś 2 lata temu, tabletek staram sie kompletnie nie brać
brałam teź te takie jakieś dośc drogie chyba cine czy coś na 'c' i właśnie one były 6 w opakowaniu i kosztowały 60zł, ale nie pomagały ;/
ketonal oraz wszystkie tego typu, solpadeine itd. przestały działać lata temu ;/

najgorsze jest to, źe na dzień dzisiejszy mam coś w sobie zepsute, nie umiem stwierdzić co, ale niewaźne jaką tabletkę wezmę to potem przez min. 5 godzin do 12 nawet boli mnie no nie wiem cały przełyk, aź nawet plecy gdzieś, ciągle czuję tą tabletkę ;/ beznadziejny ból, niewaźne ile pobije itd.
więc u mnie to jest wybór jak boli główka, źe albo zjem tabletkę i głowa przestanie boleć, ale 'to coś' zacznie, albo nie zjem i będzie głowa bolała, czasem ból głowy jest bardziej znośny ...

najpierw to kochana idź do lekarza, bo zwykła migrena może być czymś znacznie gorszym..

neurolog skieruje Cię tomograf i inne takie, a potem dadzą ODPOWIEDNIE leki.
lepiej nie szukaj pomocy na szafie. NIE JESTEŚMY LEKARZAMI !!!

Pozdrawiam i życzę zdrowia

ja biorę ketonal forte albo solpadeine

Ja brałam najpierw zwykłe leki, apap głównie, później coffecorn forte na receptę, ale jak nie miałam przy sobie tabletek albo jedzenia i nie połknęłam od razu, to później było za późno i mogłam iść tylko spać gdzieś w najbardziej zacienionym miejscu w domu i najlepiej się nie ruszać. A później były tryptany. Dziś nie biorę żadnych leków, a pomógł mi rezonator biofotonowy. Wysypiam się, jem świadomie bo wiem co powoduje u mnie ból głowy i czuję się dobrze. Pozdrawiam serdecznie.

Z migrenami to może pasowałoby do lekarza się przejść, a nie na forum pytać?
czemu jesteś taka niepoważna?
Forumowiczki doradzą Ci 100 różnych leków, ale skąd masz pewność, że Tobie one nie zaszkodzą?

Jak dla mnie dział "medycyna" na tym forum powinien zostać zamknięty ;/

Cytat
kashvi
ja mam stwierdzoną migrenę, leczę się u neurologa od 2 czy 3 lat

brałam wszystkie te typowe leki na migrenę, ale u mnie się nie sprawdzały

teraz biorę solpadeinę rozpuszczaną bo najszybciej działają rozpuszczane leki(oprocz dozylnych), ibuprom zatoki tez o dziwo daje radę

cinnie tez mialam przepisane, ale za drogi jest i odpuscilam

do tego, zeby złagodzic objawy suszę głowę suszarką, albo nacieram się amolem gałka oczna tez Cię "boli"?

co do ketonalu, to nie u wszystkich działa, u niektorych moze jeszcze bardziej nasilić ból i niestety dla żolądka jest dosc obciązający...podczas okresu bardzo pomocny, przy mojej migrenie tylko szkodził

ten, tylko koniecznie musujące tabletki, w 15 minut już czuć działanie, koszt to około 1 zł za tabletkę , mi na każdą migrenę pomaga, no fakt że nie mam ich tak często jak Wy, ale jak mam to chyba bardzo skumulowane