problemy starszych ludzi

witam

czy ktoś z was miał do czynienia, nawet przez chwilę, z osobami, które chorują na Alzheimera, albo cierpią na otępienie? albo mają problemy z pamięcią? Jak to się objawia? Jak zachowują się tacy ludzie, chodzi mi o każdy przypadek, chociazby kilka zdań, będzie mi to bardzo przydatne - każda odpowiedz

na szczęście nie podbijam

dlaczego? nie chcesz takiego watku na forum?

nie chodzi mi na szczęście nikt w mojej rodzinie nie choruje na te choroby chociaż nie osobiście ale widziałam kilka przypadków i powiem tylko że dla rodziny takiej osoby to bardzo bolesne i straszne

moja babcia choruje. Najgorsze ze to genetyczne podobno co dokładnie chcesz wiedziec?

cześć

w mojej rodzinie mojej dalszej cioci tato choruje na Alzheimera.
Jest to bardzo ciężkie.. gdyż niekiedy nie poznaje własnej córki, jest w stanie zgubić się w mieście - nie trafić do mieszkania, albo poprostu wychodzi idzie i poźniej nie wie gdzie jest. Z tego co ciocia opowiadała nie mało z nim przechodzi najgorsze jak jej nie poznaje

znam taki przypadek, ucieczki z domu, agresja, wynoszenia doslownie wszystkiego tj.buty w zamtazarce, chodzenie bez ubran po domu.

Cytat
coco-moko
na szczęście nie podbijam

na szczescie nie. w klanie byl watek takiej osoby, mam nadzieje, ze nigdy mnie to nie spotka
teraz sobie przypomnialam, sasiad mojej babci ma alzheimera, z tego co opowiada to jest jego bliskim bardzo ciezko. czesto siada przed blokiem i tak potrafi siedziec caly dzien. jego zona nie zyje, corka odwiedza go codziennie, niestety nie moze sie wprowadzic do niego ze wzgledu na prace, a on tez nie chce sie wyprowadzic. opiekuje sie nim pielegniarka, pilnuje, zeby bral leki, ale tak samo jak swojej corki czesto nie pamieta. jako, ze mieszka w takim miejscu, gdzie ludzie sie znaja, to sasiedzi w razie czego mu pomagaja.

dzięki za odpowiedz, mila, napisalam ci wiadomosc na priv

coco-moko - to prawda, ja nawet mysle, ze trudno znalezc gorszą dla bliskich chorobę ze wzgledu wlasnie na to, ze traci sie tozsamosc, bo wszystko inne mozna sobie jakos wyobrazic

Cytat
jolieetolie
na szczescie nie. w klanie byl watek takiej osoby, mam nadzieje, ze nigdy mnie to nie spotka

moj wuja mial zaniki pamieci ... jak z nim gadalam 20 razy pytal o ta sama rzecz ... pamietal ludzi , nie mylił drogi alae zapominal o czym mowil.. moja mama wyszla do sklepu to sie pyta gdzie jest mama , mowie mu ze wyszla zaraz mowi cos o tacie co porabia jak sie czuje , to mu odpowiadam i za chwile znowu sie pytal o mame gdzie poszla , i tak wkolko i wkolko.. czasami smiac mi sie chcialo ale tak nie wolno

Mojej siostry teściowa. Coś okropnego. Non stop rozbiera się do naga, załatwia się do łóżka, nikogo nie poznaje, zamiast mowy tylko jakiś bełkot lub paniczny śmiech. I tak już 3 lata.

Cytat
aagacia

Cytat
coco-moko
na szczęście nie podbijam

dlatego warto kochane używać czasem znaków interpunkcyjnych

moja sąsiadka miała. Biedna kobieta. Przychodziła po kilka razy dziennie do nas pytać o datę i godzinę, a jak jej powiedzieliśmy, która jest to zaczynała płakać, że znów nie wiedziała. Wychodziła z domu do sklepu i zapominała po co szła. Syn jej pilnował ale to nic nie dało ona się wymykała. Później już nosiła przy sobie karteczki, naszywki ze swoimi danymi. Często miała napady agresji i rozwalała co popadnie, a później siadała w kąt i znów płakała. Żal mi jej było. Później już była w domu spokojnej starości gdzie na kilka miesięcy przed śmiercią nie pamiętała już nic, była otępiała, z nikim nie rozmawiała i patrzyła w jeden punkt

mój dziadek miał alzheimera - straszna choroba, wiem dokładnie bo z nim mieszkałam, najgorsze jednak były chwile gdy dziadek miał przebłyski świadomości i z płaczem pytał mnie co się z nim dzieje...dla mnie był to koszmar, dla mojej babci również. na szczęście nie był agresywny ale trzeba było go zmuszać do jedzenia i uważać bo potrafił w nocy wyjść z domu w samej piżamie