Wigila- emocje :(

Hej dziewczyny otóż ... mam taki problem wogole głupio mi o tym pisac ale moze ktoras z Was mi pomoże lub miala taki sam problem. Tak więc od pewnego juz dłuzszego czasu mam problem z emocjami a dokładniej z płaczem, czasami zdarza mi się płakac w normalnej sytuacji w sensie np. na imprezie tak samo z siebie oglądajac cos w tlewizji i nie komedia romantyczna patrzac na zwykły film no i najgorsze że jutro jest wigilia i niechcialabym beczec przy składaniu zyczen a jak o tym pomysle to łzy napełniają mi oczy... Niewiem jest na to jakis srodek tłumiący emocje czy cos co poprostu by mi pomogło jutro nie beczec ( Proszę Was o pomoc

ale jesteś wrażliwa, możemelisy się napij, czy na uspokojenie coś sobie weź...
ciężko mi doradzić, bo ja nie jestem płaczliwa...

moze ktos jeszcze ??

Ja mam tak samo I niestety nic mi nie pomaga ;/

skad ja to znam? zawsze rycze;/ i nie umiem sie powstrzymac- to jest straszne

ja też to mam...tragednia

Tez tak mam od kiedy zaczęłam brać tabletki anty..

też polecam melisę, wczoraj kupiłam wypypiłam dwie i rzeczywiście uspokaja i działa.

ja zaczełam nad tym panowac w taki sposób ze nasilę gdy czuje ze będe płakac wyobrażam sobie w myslach "coś "co mi uspokoi płacz,i to działa

kochana to hormony
tez placze w roznych sytuacjach i niekoniecznie smutnych
to domena kobiet

Ja do płaczliwych nie należę,dla mnie nie ma nic wzruszającego w życzeniach- traktuje to jak obowiązek, nigdy nie wiem czego życzyć. Moja siostra zawsze sie wzrusza , jak zacznie plakac na życzeniach to leci po chusteczkę i wraca. Dla nas domowników to norma, wiec mysle ze nic nie musisz z tym robic, taka wrażliwa po prostu jestes i melisa na pewno nie pomoże
Ja do płaczliwych nie należę,dla mnie nie ma nic wzruszającego w życzeniach- traktuje to jak obowiązek, nigdy nie wiem czego życzyć. Moja siostra zawsze sie wzrusza , jak zacznie plakac na życzeniach to leci po chusteczkę i wraca. Dla nas domowników to norma, wiec mysle ze nic nie musisz z tym robic, taka wrażliwa po prostu jestes i melisa na pewno nie pomoże

Ja niestety też płaczę w takich sytuacjach, nawet składając życzenia imieninowe czy jakieś inne, płaczę na ślubach, pogrzebach, nawet ludzi, których mało znałam , nie z rodziny. Źle mi z tym.

A nie bierzesz czasem pigułek. Jak brałam jasmine to potrafiłam poryczeć się na reklamie. To hormony, kobiety mają przekirane.

kurde moze to tez przez te tabletki anty niewiem słyszałam o jakis kroplach waleriana czy co .. ale z tą melisą spróbuje.

Powinnaś iść do lekarza i zmienić tabletki, bo to naprawdę można zwariować. Kropli na uspokojenie możesz spróbować.