Sama studiowałam prawo i mam mnóstwo znajomych z całej Polski, którzy też studiowali prawo. Tak naprawdę nikt z nich nie jest zadowolony ze swoich studiów. Wszędzie brakuje praktyki, a za dużo jest teorii, do tego niepotrzebne przedmioty i konieczność uczenia się przepisów na pamięć, kiedy prawo regularnie się zmienia (a przy obecnej władzy jeszcze szybciej niż nam się wydaje). Dlatego w sumie gdziekolwiek nie pójdziesz, Twoje odczucia będą mniej więcej takie same. Wybierz uczelnię na której masz więcej znajomych - to zawsze się przydaje, jest raźniej, no a w razie nieobecności masz od kogo wziąć notatki Przejrzyj też takie kwestie jak Erasmus czy praktyki - która uczelnia daje lepsze możliwości, ta powinna zostać Twoim wyborem. No i lokalizacja - gdzie masz bliżej, codzienne dalekie dojazdy też potrafią dać w kość.