TECHNIK FARMACJI? czy warto? jakie zarobki?

Cytat
patrys23ka
moja siostra jest mgr farmacji. i mowi ze jak jest praktykant/stazysta z technikum famacji to tylko recepty segreguje badz polki sprzata... niestety... takie realia. treaz apteki licza na jakosc parcownikow. a takiego praktykanta z technikum nawet samego nie mozna zostawic zeby przypadkeim sam lekow z recepty nie zaczal wydawac.

kolejna osoba która ma dużo do powiedzenia podczas gdy tak naprawdę wiedze ma znikomą.. a więc technik farmacji MOŻE a nawet jest to jego obowiązkiem w pracy aby wydawać SAMODZIELNIE leki z przepisu lekarza jak i OTC czyli bez recepty wyjątkiem są leki psychotropowe, które wydawać może tylko magister a od sprzątania półek z przewagi są sprzątaczki, lub pomoce apteczne w wolnej chwili

Jestem w trakcie nauki na kierunku technik farmaceutyczny co do zarobków jest różnie w zależności od rejonu i tego czy apteka jest prywatna, czy to sieciówka, co do pracy- najgorzej ze stażem, łatwiej gdy już staż 2-letni się odbędzie

byłam w takiej szkole miesiąc, zanim poszłam na studia w tym kierunku.
poziom był powalająco niski, dlatego zrezygnowałam, i na całe szczęście.
a bo ludziom się wydaje, że to może każdy robić, że to sprzedawanie leków, zawód a'la kasjer... wcale nie, to wymaga ogromu wiedzy i orientacji w tej dziedzinie, jakiej taka szkoła nie da, bo to niemożliwe.
swoją drogą zapał ludzi do nauki w tej szkole też był "świetny" aż się palili, żeby tylko jak najszybciej iść do domu i najlepiej nic nie robić.
wiem, że są wyjątki, są technicy, którzy sami z siebie interesują się tą dziedziną i wtedy potrafia sami sie doszkalać, szacun. ale generalnie dla tego zawodu jestem na nie.

Wszystko zależy od doświadczenia.

Wszystko zależy od doświadczenia.

Cytat
patrys23ka
moja siostra jest mgr farmacji. i mowi ze jak jest praktykant/stazysta z technikum famacji to tylko recepty segreguje badz polki sprzata... niestety... takie realia. treaz apteki licza na jakosc parcownikow. a takiego praktykanta z technikum nawet samego nie mozna zostawic zeby przypadkeim sam lekow z recepty nie zaczal wydawac.

Niekoniecznie.Robiłam opiekuna medycznego z dziewczyną,która kilka miesięcy wczesniej skończyła technika farmacji i miała staz w aptece(bo na pracę na etat na samym początku nie ma co liczyć)i wcale nie segregowała recept czy półek sprzątała,ale normalnie klientów obsługiwała,więc to też zależy od apteki i osób tam pracujących.

Moja koleżanka jest technikiem i pracę dostała po 4 latach ale to miejsce jej trzymała ciotka która odchodziła na emeryturę. Co do zarobków to jak dla mnie śmieszne - 1500zł a robotę wykonuje tą co mgr. Osobiście za taką kasę wolę pracować w sklepie i nie mieć na sobie tak wielkiej odpowiedzialności...

MOja kolezanka zdała technika farmacji w roku 2014, i niestety gdzie nie pojdzie zapytac o staz to slyszy: wie Pani, moj syn/corka tez wlasnie beda konczyc, wiec nie potrzebujemy albo juz czeka to miejsce na znajomego ktory skonczy za chwile... Niestety jesli chodzi o Lublin, to z tego co slyszalam pracy nie ma.

No i to niestety smutna prawda po farmacji, bo ja ostatnio tez sprawdzalem jak wygląda sytuacja z praca Lublin to ofert mogloby byc wiecej. Moze w innych miastach probuj szukac?

Kiedyś było tak, że technik farmacji posiadał uprawnienia sprzedawania leków na receptę, teraz już takich uprawnień nie ma a co za tym idzie apteki nie zatrudniają techników tylko ludzi po studiach.

Jest troszkę ofert takich jak ta http://praca.gratka.pl/oferta/farmaceuta-technik-farmaceutyczny-2915465.html więc nie jest tak źle na rynku pracy dla techników farmacji wiadomo teraz ludzie chcą coraz bardziej wykształcnych pracowników, ale ludzie teeż się zmienili i corazwiecej się szkolą. Więc myślę, że źle nie jest

pewnie, że warto - zarobki to około 2,5 - 3 tys zł i jeszcze nie ma takiej odpowiedzialności jak farmaceuta z magistrem .

Ogłoszenia o pracę dla techników się pojawiają, np. na portalu FarmacjaPraca czy na Okręgowych Izbach Aptekarskich, ale nie radziłabym iść w ten zawód, w końcu ma być on wycofany z kształcenia. Lepiej wybrać studia farmaceutyczne, albo pójść w innym kierunku, bo tutaj przyszłość jest niepewna.

Ja myślę, że to dobry wybór Wciąż widać różne ogłoszenia pracy dotyczące tego kierunku technik farmaceutyczny. Słyszałam, że są spore zarobki, ale nauka niestety nie jest łatwa. Trzeba dużo się uczyć, często studium przypomina studia. Kucie po nocach, za dnia i tak w kółko Ale jeśli ktoś ma silną wolę, chęć nauki - to czemu nie ?

Hej Mam pytanie .Wedlug ustawy staż w aptece z receptura należy odbyć w ciagu 8 miesiecy Ile recept sporzadza sie na stażu w recepturze ? Czy recepty wykonywane sa w obecnosci magistra czy Technik tez?

aktualnie jestem po egzaminach i czekam na wyniki. dopiero pozniej zajme sie szukaniem apteki do odbycia stazu, wiem ze ciezko jest znalezc ale trzeba chodzic i przypominac o sobie. zarobki na stazu to ok 1000- 1500zl ale pozniej te zarobki wzrastaja, wiec to jest tak zle jak na kobiete i w miare "czysta" prace. wiadomo ze nie kazdy nadaje sie na farmaceute bo jednak to jest odpowiedzialna praca. co do nauki to u mnie w polcealnej szkole byl dosc wysoki poziom, chyba na studiach mialam mniej nauki niz tutaj. co tydzien jakies zaliczenie. ale to tez zalezy od osoby jesli ktos chce aby tylko zdac to jakos mu pojdzie, ja jednak bylam bardziej ambitna to jednak nauka na przyszlosc, inwestycja w siebie. i dzieki temu srednia 5,0 i jednak sporo wiedzy mi zostalo bo jakos sie orientuje w lekach... mam nadzieje ze szybko znajde prace. polecam ten zawod. ludzie chorowali, choruja i beda chorowac

Witam, ja zapisalam sie na ten kierunek od wrzesnia do szkoly Gowork w Poznaniu. Tak, wiem, posypia sie opinie ze szkola do niczego, ale prawda jest taka, ze to jak bedziemy przygotowani do egzaminu, zalezy od nas samych. Szkola pracownie posiada, to akurat jest wazne. Kierunek likwiduja, a ja interesuje sie zielarstwem i metodami domowego leczenia, medycyna naturalna. Zawod odpowiedzialny, praca dosc ciezka i na pewno duzo nauki. Ze wzgledu na to ze pracuje, nie moge sobie pozwolic na szkole dzienna, chociaz zapewne dla wielu to nie do pomyslenia. Sama jestem ciekawa jak bedzie.