gorący temat
6 minut temu
godzinę temu
dzisiaj o 7:12
wczoraj o 22:38
wczoraj o 22:37
24.01 o 9:48
1.06 o 21:06
7.04 o 11:44
21.07 o 15:16
13.10 o 14:29
STUDIA, CZY STUDIUM?
STUDIA, CZY STUDIUM?
ja jestem w trakcie i studiów i studium - kosmetologia i kosmetyka i obecnie jestem baaaaardzo zadowolona. Oczywiście zaraz będą minusy, że kosmeTYCZEK jest pełno, że każdy to może mieć, bo co za filozofia zrobić tipsy -,- ale warto wziąć pod uwagę fakt, iż jeśli CHCE SIĘ TO ROBIĆ zawsze będzie praca. Technologia się rozwija, sa coraz to nowsze metody itp, kursy, szkolenia. Wystarczy chcieć i robić to co się lubi.
STUDIA, CZY STUDIUM?
Ja zaczynam bezpieczeństwo wewnętrzne.. Dziewczyny studiowałyście ten kierunek? Jak jest?
STUDIA, CZY STUDIUM?
Generalnie gdybym znowu miala 16 lat to bym poszla do technikum. Fach w reku jest, matura jest. Najlepsza opcja dla mlodych ludzi
Co do bezpieczenstwa wewnetrznego, leole, to moj facet to studiowal(glownie po to zeby miec wieksze szanse w dostaniu sie np.do policji) i zaluje.
STUDIA, CZY STUDIUM?
Zambezi: dlaczego? nawet mnie nie strasz..
STUDIA, CZY STUDIUM?
ja również rozpoczynam studia na kierunku bezpieczeństwo wewnętrzne, a do tego studium: technik farmacji
STUDIA, CZY STUDIUM?
madziaz128: też chciałam w weekendy technika farmacji, ale sama mieszkam i niestety od pon do pt pracuję i studiować bezpieczeństwo muszę w weekend. Ale jak skończę to technika farmacji też zrobię, powodzenia!
STUDIA, CZY STUDIUM?
Nie ma po tym pracy, chyba nikt z jego grupy nie pracuje w tym kierunku. No i do tego nawet nikt nie poszedl na mgr. Moze ci sie poszczesci, zalezy tez gdzie mieszkasz. Moj facet mowi ze zmarnowal 3 lata.
STUDIA, CZY STUDIUM?
No to nie ciekawie, ale nie nastawiam się negatywnie.. najwyżej zostawię to i spróbuje na innym kierunku. A Twój chłopak nie myślał o pracy w straży miejskiej?
STUDIA, CZY STUDIUM?
Ja skończyłam w tym roku studia i też zaczynam studium technik rachunkowości Fakt faktem, że zapisałam się głównie z powodu iż nie znalazłam nowej pracy a w obecnej potrzebny mi status ucznia/studenta, ale jeśli będzie warto to dlaczego nie skończyć, zawód jak najbardziej przyszłościowy i z pracą troszkę łatwiej.
Mgr mam z gospodarki przestrzennej i jak dla mnie ten kierunek to pomyłka. Niby specjalność z nieruchomości a przedmiotów o tym jak na lekarstwo było, pomijając już beznadziejnych ludzi i wykłady i prowadzących, którym też dużo brakowało. Wcześniej skończyłam zarządzanie marketingowe (tak wiem, że większość uważa, że beznadziejny) i mam o wiele lepsze odczucia i wrażenia po tym.
Pracę jednak w każdym zawodzie trudno jest znaleźć więc trzeba wytrwale szukać aż znajdzie się to co nam odpowiada
STUDIA, CZY STUDIUM?
Ja w tym roku skończyłam studium, jestem również na studiach.W 100% zgodzę się z tym zdaniem borduniasta[/u]
"trzeba wytrwale szukać aż znajdzie się to co nam odpowiada"
Zmieniany 1 raz(y). Ostatnia zmiana 2014-10-05 20:45 przez Marina92.
STUDIA, CZY STUDIUM?
Ja zdecydowałam sie na studia i jestem z tego zadowolona. Obecnie studiuję Grafikę na Wyższej Szkole Nauk Humanistycznych i Dziennikarstwa. Konkretnie jestem na specjalizacji grafika wydawniczo reklamowa. Jestem zadowolona z kierunku jaki obrałam ponieważ jeśli ma się do tego smykałkę to można sporo zarobić na tym rynku.
Sama jestem po pierwszych zleceniach.
Wprawdzie nie jest tak lekko ponieważ nauki jest sporo niemniej człowiek uczy się praktycznych rzeczy. Nauczają ludzie związani z zawodem.
STUDIA, CZY STUDIUM?
Ja skończyłam 2 policealne, jestem kosmetyczką i masażystką, a teraz studiuję pielęgniarstwo.
STUDIA, CZY STUDIUM?
Po technikum hotelarskim wybrałam filologię romańską. Język zawsze się przyda.
STUDIA, CZY STUDIUM?
a Ja od soboty zaczynam studium oczywiście zaocznie płatne dwa kierunki
Specjalista Ds.Opieki Psychopedagogicznej i Specjalista Ds.Psychologii czy ktoś już to robił ?
STUDIA, CZY STUDIUM?
Wszystko zależy od tego co chcesz w życiu robić, czym się interesujesz i oczywiście jakie masz predyspozycje. Z mojego punktu widzenia studia o ile nie są "kiepskie" są zawsze dobrą inwestycją. Znam też osoby tylko po zawodówkach i całkiem dobrze sobie dobrze radzą - jednak tu raczej wyjątki, bo większość kończy na budowach, mi się to nie podoba jednak znajdą się również zwolennicy takiego sposobu zarobkowania
Ja skończyłam prawo rok temu, teraz jestem aplikantem adwokackim - jeszcze trochę i dostanę moją wymarzoną od dziecka prawniczą togę.
Możecie mówić, że u prawników też ciężko z pracą, że jedynie znajomości - ja nie narzekam na brak zajęcia i nie mam w rodzinie żadnego prawnika. Przez całe studia utrzymywałam się sama w innym mieście a nawet starałam się na ile było to tylko możliwe pomagać finansowo moim rodzicom.
Znam jednak osoby (duuużo osób) z mojego roku, które po zakończeniu studiów ruszyły do Urzędu Pracy i zasiliły grono bezrobotnych. Myślę, że nie bez znaczenia był fakt, że większość czasu na studiach zajmowały im imprezy, wyjścia, wyjazdy a egzaminy były zdawane bardzo słabiutko z milionem poprawek Osoby te nie udzielały się również w żadnych kołach naukowych, nie jeździły na konferencje itp. Atutem prawnika jest jego wiedza - skoro oni wiedzy nie mieli to nie wiem czemu się dziwić, że pracy znaleźć nie mogą w zawodzie?