Obecnie rozmawiamy o:

dresy na ulice

gorący temat

Syfilis?

godzinę temu

Otwarcie własnej kawiarni

dzisiaj o 15:49

Zapalenie pęcherza

dzisiaj o 14:07

Szafa.pl na Facebooku
Ciekawe wątki
Aktywne użytkowniczki

niezweryfikowana
Posty: 183
Ostrzeżenia: 3/5

Przesada ?

26 sie 2014 - 12:15:13

Zacznę od początku. Zawsze miałam dobry kontakt z tatą byłam jego "oczkiem w głowie" dlatego ciezko mi sie pogodzić z jego radykalną zmianą. W jego rodzinie sami lekarze, nauczyciele a on inżynier i chcial zebym poszla na studia. Otóż nie zdałam matury z matematyki i od tej pory traktuje mnie za nic, porównuje mnie do brata który zdał (nie miał matematyki na maturze)i który zrobil licencjat a teraz bez rezultatow szuka pracy. Mówi, że on coś w życiu osiągnie a że ze mnie już nic nie będzie. Wciąż gdy posprzątam chodzi i robi bałagan mówiąc, że robi to po to żebym nabrała praktyki do przyszłego zawodu bo i tak bede tylko czyściła kible i latała z miotłą bo do niczego innego się nie nadaje. Nie moge sobie z tym poradzić, bez przerwy płacze, gdy to widzi robi mu się głupio i próbuje mi to jakoś zrekompensować ale za jakiś czas robi i mówi to samo. A dodatkowo jako, że nie mogłam usnąć koło 2 oglądałam filmiki z rozwiązywaniem zadań a nagle on przyszedl do mojego pokoju bez słowa, wyrzucil mi wszystko z szafy w której posprzątałam, rzucił krzeslem i klnął że mam isc spac a ja ze jeszcze nie to uderzył mnie w twarz i probowal raz jeszcze ale nie trafił. zaczęłam się cała trząść i nie moglam oddychać, przyszedl pozniej mnie przeprosić (tylko za to ze podniosl na mnie glos) i dal tabletke na uspokojenie.

Przesada ?

26 sie 2014 - 12:20:18

już zakładałaś ten wątek, po co drugi raz?

co do Twojego ojca to tak przesada, to, że nie zdałaś matury to nie jest koniec świata, są poprawki. dał Ci tabletkę na uspokojenie? rzuciłabym mu nią w twarz. co na to wszystko mama?

Przesada ?

26 sie 2014 - 12:20:24

zachowuje się jak psychopata...

Przesada ?

26 sie 2014 - 12:20:50

no wiesz zachowanie ojca kwalifikuje sie pod przemoc i mozesz mu to powiedziec jak masz odwage, a jak reszta rodziny np. mama , brat na takie zachowanie ojca ?

Przesada ?

26 sie 2014 - 12:20:59

pytasz, czy to przesada,że tata Cię uderzył?

Przesada ?

26 sie 2014 - 12:29:42

Po raz kolejny ten sam wątek - to jest przesada.

niezweryfikowana
Posty: 313
Ostrzeżenia: 1/5

Przesada ?

26 sie 2014 - 12:31:56

Cytat
dyzio_marzyciel
Po raz kolejny ten sam wątek - to jest przesada.

Nie jest taki sam, dziewczyna dopisała wydarzenia z nocy, które mają duże znaczenie, bo uderzenie to nie to samo co przygadywanie.

Przesada ?

26 sie 2014 - 12:36:16

A czy aby na pewno ta historia jest prawdziwa?Jakos mam wrazenie ze to bajeczka nie wiem dlaczego.W sumie drugi raz ten sam wątek dołozyłas tylko uderzenie ni stąd ni z owąd .Wierzyc mi się nie chce by wszedł w nocy i cie uderzył powywalał z szafy a później latał z tabletkami

niezweryfikowana
Posty: 183
Ostrzeżenia: 3/5

Przesada ?

26 sie 2014 - 12:38:34

Cytat
agata74
no wiesz zachowanie ojca kwalifikuje sie pod przemoc i mozesz mu to powiedziec jak masz odwage, a jak reszta rodziny np. mama , brat na takie zachowanie ojca ?

Mama siedzi w drugim domu a ojciec przyjechal na czas mojej matury. Brat udawał, że śpi a mama pierw uznała ze jego zachowanie jest chore po czym stwierdziła że na pewno go czymś sprowokowałam a nie odezwałam się ani słowem.
Cytat
filipekkrol
A czy aby na pewno ta historia jest prawdziwa?Jakos mam wrazenie ze to bajeczka nie wiem dlaczego.W sumie drugi raz ten sam wątek dołozyłas tylko uderzenie ni stąd ni z owąd .Wierzyc mi się nie chce by wszedł w nocy i cie uderzył powywalał z szafy a później latał z tabletkami

Nie musisz wierzyć, ja sama do tej pory nie wierze, ze to miało miejsce



Zmieniany 1 raz(y). Ostatnia zmiana 2014-08-26 12:39 przez Serduszkowaaaa.

Przesada ?

26 sie 2014 - 12:39:29

Cytat
wiesiek1
Cytat
dyzio_marzyciel
Po raz kolejny ten sam wątek - to jest przesada.

Nie jest taki sam, dziewczyna dopisała wydarzenia z nocy, które mają duże znaczenie, bo uderzenie to nie to samo co przygadywanie.
Zawsze można edytować poprzedni, a nie zakładać 3 wątek na ten sam temat.

Ojciec Cię nie szanuje, szukaj pracy i wyprowadzaj się z domu.

niezweryfikowana
Posty: 183
Ostrzeżenia: 3/5

Przesada ?

26 sie 2014 - 12:41:55

Cytat
dyzio_marzyciel
Cytat
wiesiek1
Cytat
dyzio_marzyciel
Po raz kolejny ten sam wątek - to jest przesada.

Nie jest taki sam, dziewczyna dopisała wydarzenia z nocy, które mają duże znaczenie, bo uderzenie to nie to samo co przygadywanie.
Zawsze można edytować poprzedni, a nie zakładać 3 wątek na ten sam temat.

Ojciec Cię nie szanuje, szukaj pracy i wyprowadzaj się z domu.

Szukam szukam ale tu jednak prawie wszystkie prace sa męskie. Przyjeli mnie na pokojówkę ale musialam zrezygnować gdyż mialam operacje na kręgosłup 4 lata temu a bole powróciły i grozila mi 2 operacja.

Przesada ?

26 sie 2014 - 12:45:32

nie widziałam jeszcze tego wątku, ale bardzo współczuję. Wiem o co chodzi- mogę się z Tobą pojednać. U mnie w rodzinie sami magistrzy, dziadek profesor, babcia po medycynie, rodzice inżynierowie budownictwa, siostra też mgr dobrą pracę ma, ja tylko inżynier ogrodnictwa, teraz w trakcie mgr na uczelni prywatnej, teraz wzięłam się za krawiectwo i swój biznes, który nie kręci się na razie jak by wszyscy chcieli i wszyscy myślą tak samo o mnie:) Ostatnio dziadek porównał mnie do swojego wujka, który stoczył się na dno, bo nie skończył studiów i jest alkoholikiem i ogólnie dał mi do zrozumienia, że wszyscy są super, tylko nie ja. Rodzice, w szczególności moj ojciec, którego oczkiem także byłam może nie awanturuje się jak Twój ale też jest zawiedziony. Moi rodzice strasznie się wkurzają, żę pracowałam jako sprzedawca i że cały czas nie jestem kimś wziętym, moje pasje i wykształcenie traktują jak kupę i uwielbiają porównywać( nie tak w prost) do mojej siostry starszej o 10 lat jaka ona to super nie jest ze propozycje wyjazdu do Stanów ma i prowadzenia zajęć nie biorąc pod uwagę, że ma już 10 lat stażu pracy.

Więc morał taki- tak są ludzie, którzy mają hopla na punkcie wykształcenia i pozycji społecznej. Pytanie, czy to Ty jesteś ta nienormalna, czy oni?? Bo skoro uważają, że bez tego jest się nikim, to chyba oznacza, że są puści? Ja sobie tak tłumaczę. Rozumiem jak może doskwierać takie traktowanie przez rodzinę jako wyrzutka i bezwartościowego człowieka. Najważniejsze, to w to nie uwierzyć, aczkolwiek jest to trudne. Najczęsciej są to ludzie nieszczęśliwi i niezadowoleni z siebie.

twój stary (sorry za sformuowanie) jest nienormalny i wręcz nazwałabym psychiczny, bo widać, że Cię kocha, ale z drugiej strony masz okropną narośl jaką jest niezdanie matury. Musisz sobie poradzić, a na Twoim miejscu bym się zbuntowała;) Oczywiście do niczego nie namawiam:)



Zmieniany 1 raz(y). Ostatnia zmiana 2014-08-26 12:48 przez martonka.

Przesada ?

26 sie 2014 - 12:49:55

Jeśli naprawdę tak jest i jeśli tak tobą pomiata i cie bije to powiedz mu ze następne uderzenie a zadzwonisz po policje i oskarżysz go o znęcanie się.Owszem to twój włąsny ojciec ale nikt niema prawa znecac się nad drugim człowiekiem i robic sobie worek treningowy.Mysle ze go to poprostu bawi znecac się nad kims.Okropny człowiek pisałaś ze dla innych tez jest wredny ,a wiec nie miej zadnych skrupułów by go zgłosić.Na takich typów sa sposoby wierz mi.Jestes dorosła jesteś kobietą i nie pozwol by jakiś damski bokser się nad toba znęcał nawet jeśli to jest własny ojciec.



Zmieniany 3 raz(y). Ostatnia zmiana 2014-08-26 13:00 przez filipekkrol.

Przesada ?

26 sie 2014 - 12:51:16

Cos chce Ci udowodnic...podejrzewam, ze pokazuje Ci, jak to jest z ludzmi ktorzy maja "gorsze zawody". Zapomina o jednym, ze po "najlepszych" studiach, sa ludzie ktorzy wykonuja takie zawody. Piszesz ze "idealny" brat szuka pracy, i to jest przyklad na to, ze nie wystarczy zdobyc najlepsze wykształcenie, trzeba miec jeszcze taka siłę przebicia i wykazac sie umiejetnosciami zeby zdobyc "odpowiednie zatrudnienie". Ojciec wyladowuje sie na Tobie, moze byc tak, ze rowniez "dostaje" sie Tobie za brata-wyuczonego "nieroba", jednak jemu nic nie powie poniewaz on jest "zdolniacha" po studiach. Typowe "wyladowania" frustrata...slabszym sie obrywa, rowniez wtedy jak innym z rodziny sie nie wiedzie,np bratu.
Musisz RADYKALNIE i STANOWCZA zareagowac, napewno nie sila, ale popros kogos o pomoc, a jak mama reaguje na taki stan rzeczy? Musisz uzyskac pomoc kogos, kto pomoze ojca doprowadzic do normalnego funkcjonowania...narazie to jestes kims "do rozladowywania negatywnych emocji", rodzina musi Ci jakos pomoc.
Napisalas ze dla rodziny rowniez nie jest dobry...napewno jeszcze stres z pracy wyladowuje w domu, to juz glebszy problem. Nie zdziwie sie, jezeli okaze sie ze potrzebna mu fachowa pomoc.



Zmieniany 1 raz(y). Ostatnia zmiana 2014-08-26 13:29 przez CzerwoneUsta.

niezweryfikowana
Posty: 183
Ostrzeżenia: 3/5

Przesada ?

26 sie 2014 - 16:18:03

Cytat
CzerwoneUsta
Cos chce Ci udowodnic...podejrzewam, ze pokazuje Ci, jak to jest z ludzmi ktorzy maja "gorsze zawody". Zapomina o jednym, ze po "najlepszych" studiach, sa ludzie ktorzy wykonuja takie zawody. Piszesz ze "idealny" brat szuka pracy, i to jest przyklad na to, ze nie wystarczy zdobyc najlepsze wykształcenie, trzeba miec jeszcze taka siłę przebicia i wykazac sie umiejetnosciami zeby zdobyc "odpowiednie zatrudnienie". Ojciec wyladowuje sie na Tobie, moze byc tak, ze rowniez "dostaje" sie Tobie za brata-wyuczonego "nieroba", jednak jemu nic nie powie poniewaz on jest "zdolniacha" po studiach. Typowe "wyladowania" frustrata...slabszym sie obrywa, rowniez wtedy jak innym z rodziny sie nie wiedzie,np bratu.
Musisz RADYKALNIE i STANOWCZA zareagowac, napewno nie sila, ale popros kogos o pomoc, a jak mama reaguje na taki stan rzeczy? Musisz uzyskac pomoc kogos, kto pomoze ojca doprowadzic do normalnego funkcjonowania...narazie to jestes kims "do rozladowywania negatywnych emocji", rodzina musi Ci jakos pomoc.
Napisalas ze dla rodziny rowniez nie jest dobry...napewno jeszcze stres z pracy wyladowuje w domu, to juz glebszy problem. Nie zdziwie sie, jezeli okaze sie ze potrzebna mu fachowa pomoc.

Problem polega na tym, że z nim nie da się normalnie porozmawiać i bez przerwy się do kogoś rzuca. Potrafi wyskoczyc z morda o to, że nie gotuje się na przykład jego sposobem. Nie bije innych tylko mnie uderzył, co prawda po raz pierwszy ale zabolało psychicznie.

Przykro nam, ale tylko zarejestrowane osoby mogą pisać na tym forum.

następna dyskusja:

Wybiera Się ktoś na mgr z pedagogiki do Gniezna???