Obecnie rozmawiamy o:

Sypialnia tapeta

40 minut temu

Hiszpania

dzisiaj o 14:40

Wakacje w Hiszpanii.

dzisiaj o 14:37

w czym śpicie?

dzisiaj o 13:16

Roleta okienna

dzisiaj o 13:13

Szafa.pl na Facebooku
Ciekawe wątki
Aktywne użytkowniczki

Proszę o pomoc w ważnej sprawie

01 lip 2014 - 17:52:20

Dziewczyny,

Kilka dni temu skończyłam studia i chciałabym nieco poszerzyć swoje wykształcenie.
Zamierzam zapisać się do policealnej szkoły na kierunek Rachunkowość. Problem w tym, że nie wiem czy faktycznie tam się czegoś nauczę. Zależy mi na praktycznej nauce. Czy możecie powiedzieć coś na temat tego kierunku? Czy z wyjątkiem obowiązkowej praktyki jaką muszę zaliczyć w trakcie tych dwóch lat, zajęcia to sama teoria?

Drugi problem to zbyt duża liczba szkół policealnych, przez co nie mogę się zdecydować do której się zapisać. Ostatecznie stwierdziłam, że wybiorę tę, która istnieje już jakiś czas. Mam więc wybór między Żakiem i Cosinusem. Którą polecacie? Nie chodzi mi o to, żeby nauczyciele byli lajtowi, ale o to żeby się czegoś nauczyć.

Czy wiecie jakie są konekwencje "rzucenia" takiej szkoły? Słyszałam, że w cosinusie nie ma żadnych, nie wiem jednak jak jest w żaku.
Zanim przeczytam regulamin, chciałabym usłyszeć wasze opinie.

Z góry dzìękuję.

Proszę o pomoc w ważnej sprawie

01 lip 2014 - 17:56:33

A nie lepiej zrobić sobie magisterkę w innym kierunku, zamiast jakiegoś badziewnego technika w badziewnej szkole? Bo rozumiem, że ma być za darmo i płatne kursy/szkolenia odpadają?

Darmowe kursy możesz wyszukać tutaj:
http://www.inwestycjawkadry.info.pl/

Proszę o pomoc w ważnej sprawie

01 lip 2014 - 17:58:36

uważam że sama teoria a praktyka to możesz sobie papierek załatwić i tyle Ci z tego, pisze z doświadczenia tyle że robiłam technika bhp.

Proszę o pomoc w ważnej sprawie

01 lip 2014 - 17:59:26

Tsk. Chodzi mi o bezpłatną naukę, bo utrzymuje się sama i na razie nie mogę sobie pozwolić na płatny kurs.
Skończyłam teraz magisterkę. Nie chcę juź studiować, bo te 5 lat mnie wykonczyło.

Na stronie inwestycjawkadry są szkolenia skierowane do zatrudnionych albo prowadzących działalność.



Zmieniany 1 raz(y). Ostatnia zmiana 2014-07-01 18:00 przez valentino_.

Proszę o pomoc w ważnej sprawie

01 lip 2014 - 18:04:39

Cytat
valentino_

Na stronie inwestycjawkadry są szkolenia skierowane do zatrudnionych albo prowadzących działalność.

Nieprawda.

skoro nie chcesz już studiować, to chcesz tylko papier? No to idź do tej policealnej, co za różnica jakiej, skoro i tak Ci się nie chce uczyć. A skoro nie jesteś zatrudniona, to może po prostu idź do pracy?

Proszę o pomoc w ważnej sprawie

01 lip 2014 - 18:13:50

Szukam pracy, ale znalezienie jej nie jest rzeczą prostą.
Tym bardziej, że mieszkam w mieście, w którym mam sporą konkurencję, o czym świadczy choćby liczna wyświetleń ofert pracy na portalach.

Jakim cudem pójdę teraz na studia? Pochodzę z niezamożnej rodziny. Całe 5 lat utrzymywałam się ze stypendium socjalnego. Na drugim kwierunku stypendium już nie dostanę, takie są przepisy. Pójscie na zaoczne mija się z celem. Musiałabym dużo zarabiać żeby utrzymać się, opłacić studia i jeszcze odłożyć.

Szukam pracy. Chcę być jednak bardziej atrakcyjna na rynku pracy i poszerzyć wykształcenie.

Proszę o pomoc w ważnej sprawie

01 lip 2014 - 18:20:59

To jak chcesz się utrzymywać, skoro w policealnej nie dostaniesz stypendium? Nie rozumiem.

Proszę o pomoc w ważnej sprawie

01 lip 2014 - 18:22:45

Z pracy, która mam nadzieje niebawem znajde.

Proszę o pomoc w ważnej sprawie

01 lip 2014 - 18:24:27

Chcesz się nauczyć rachunkowości ? Tylko dobry nauczyciel Cie tego nauczy. A nie masz pewnosci na kogo trafisz w tej szkole.
Jeśli chcesz być księgową i dobrze wykonywać ten zawód to po pierwsze porządne szkolenia - polecam te prowadzone przez Stowarzyszenie Księgowych - nauczą cię od A do Z wszystkiego, a po drugie chęci zrozumienia tego wszystkiego.
Poza tym trzeba to lubić , bo o monotonie w tym zawodzie nie trudno...

P.S Jeśli jednak nie chcesz byc księgową to daruj sobie ten kierunek i wybierz coś bardziej ogólnego - np. ekonomia, marketing itp.

Proszę o pomoc w ważnej sprawie

01 lip 2014 - 18:41:35

witaj, moze ja pomoge.
chodziłam do ŻAKA do liceum dla dorosłych i florystyke od wrzesnia ide na bhp. Powiem tak; w liceum nauczyłam sie bardzo dużo, nauczyciele bardzo solidni, zajecia jak mialy byc od 8 do 17 to tak bylo, nikt nie puszczal nas wczesniej, wszystko bylo zgodnie z planem. Jedyny problem to taki ,że rok po skonczeniu liceum okazalo sie ze moje swiadectwo jest niewazne poniewaz nie bylo tam podpisu długopisem nauczyciela tylko podpisane ołowkiem i skanowane na pozostałe swiadectwa. Sekretarz szkoly uniewaznil swiadectwo w Ministerstwie Edukacji i dostałam nowe tylko ze bez podpisu nauczyciela. Sama musiałam sie umówić z nauczycielka z liceum zeby podpisała mi juz normalnie długopisem. Co do samej nauki to zwracaja uwage zeby chodzić, jesli chodzisz a nic nie potrafisz to zdajesz. Jedynie nie podobało mi sie to ze osoby ktore wcale nie chodzily tez zdawały i to na takich ocenach jak ja a nawet lepszych.

a florystyka to jedna wielka porażka, szkola miała nam zapewic kwiaty i wszystkie potrzebne materiały jednak okazało sie że nic nam nie dadza bo kazdy musi sobie sam wszystko kupic. W ten sposob miesiecznie bywało ze wydawałam ponad 250 zł.... nieczego sie tam nie nauczyłam, w ogole nie robilysmy bukietów okolicznosciowych tylko dekoracje okna na swieta, jak ubrac i udekorowac choinke, dekoracje samochodu do slubu, dekoracja kosiola, jakies głupoty typu fotografia florystyczna. Naprawde niczego sie tam nie nauczyłam. Praktyka 4 tygodnie w ostatnim semestrze ktora kazdy ogarnial w swoim zakresie. Jednak byl z nia wielki problem bo nikt nas nie chcial przyjac. Na zajeciach tez miała byc praktyka ale nauczycielka wpisywała nam obecnosc i kazdy rozchodzil sie w swoja strone, po prostu nie bylo zajec bo jej sie nie chciało siedziec w szkole i nas uczyc. Szkoła kompletnie nie przygotowała nas do egzaminu zawodowego. Siedziałam w domu i sama sie uczyłam. Zajecia odbywały sie na sali gimnastycznej bo bylo nas prawie 100 osob na liscie i nie miescilismy sie w klasie, co za tym idzie nie bylo tablicy, lawek i krzesel. siedzielismy na materacach.... potem dali nam ławki. nauczyciele raz na kilka miesiecy przesłali nam prezentacje na e-mail oczywiscie musielismy po kilka razy prosic i przypominac zeby nam przeslali. na swiadectwie ukonczenia szkoly rowniez nie bylo podpisu nauczyciela , musiałam jechac do nauczycielki ktora uczyła nas kompozycji zeby podpisała, i jeszcze była zla ze sekretarki kazały mi samej załatwic jej podpis. ale skoro byla opiekunen naszej klasy to chyba to jest jej obowiazkiem. zajecia mialy byc np od 8 do 17 a po 11 juz byłam w domu.

ogolnie strasznie duzo ludzi zapisuja w zaku na liste - raz w liceum bylo 170 osob na jednym semestrze i wtedy klasa jest dzielona na kilka grup.
nieczego sie tam nie nauczyłam , mam nadzieje ze na bhp bedzie lepiej.

praktyke ogarniasz sobie sama, w moim miescie szkola jest za darmo, za nic sie nie placi, jak powiedziałam oddasz prace kontrolna, troche pochodzisz a nawet nie i bez problemu zdajesz. tylko teraz jest cos takiego ze po kazdym semestrze zdaje sie egzamin zawodowy i na koniec rowinez.

jak masz jakies pytanie to pisz:)
za bledy przepraszam ale klawiatura sie przycina... ;(

Przykro nam, ale tylko zarejestrowane osoby mogą pisać na tym forum.

następna dyskusja:

Fałszywa praca