Obecnie rozmawiamy o:
Szafa.pl na Facebooku
Ciekawe wątki
Aktywne użytkowniczki

Obrona za 2 dni!!

10 lip 2013 - 20:19:18

guzikzpetelka powiem szczerze ze mnie zaskoczylas.
Ja konczylam 3 różne uczelnie w dwoch różnych miastach i na kazdej mielismy pytania rok predzej.
Okolo 100 pytan i z nich 2 miały pasc na obronie.
Wiadomo ze trzeba je dobrze opracowac i sie nauczyc, ale pytania byly i to sporo predzej, wiec i latwiej na obronie.

Obrona za 2 dni!!

10 lip 2013 - 20:37:33

Cytat
majka6
Cytat
AgataChristi
Cytat
nataliaaa
Cytat
majka6
autorko watku nikt nie ocenia cie bezpodstawnie, tylko na podstawie tego co o sobie napisalas. Skoro wystawilas ie na taka ocene dobrowolnie, to nie mozesz miec teraz pretensji ze ludzie maja takie zdanie a nie inne:)
myslalas ze kazdy bedzie mowil ze bez nauki tez zdasz? Mozemy klamac, ale po co?
Zreszta - moze i zdasz. Tylko pytanie jaki z ciebie bedzie specjalista w swoim zawodzie skoro jak sama piszesz nic nie umiesz.

Jakie kazanie :D
A czy jak ktoś się obroni na 5 tzn. że jest specjalistą w dziedzinie? Jak dla mnie jest specjalistą w zakuciu odpowiedzi na podane wcześniej pytania.

Współczuję, że naprawdę nie macie podanych wcześniej swoich pytań:P
Autorku wątku - rozpisz sobie odpowiedzi na te pytania, na każde po kilka najważniejszych zdań, "przewietrz" swoją pracę, red bull i zarwij nockę. Nie tyle się przecież nie raz zakuwało. Powodzenia :)

Dokładnie, jakby ocena na dyplomie była jakimś wyznacznikiem.
Co do autorki, to nie panikuj. Do poniedziałku jeszcze masz chwilę czasu więc spokojnie. Zwróć uwagę na pytania które Ci podał promotor, bo zapewne one się pojawią. A z reszty zrób sobie skrót. Bo owszem jednym zdaniem nie możesz odpowiedzieć, ale referatu też od Ciebie nikt nie wymaga.
U mnie na licencjacie, było bardzo w porządku. Pomimo tego, że też był zestaw pytań, ja nie dostałam żadnego z nich. Pytania miałam tylko do pracy. Na magisterce już niestety nie było zestawu pytań, więc gorzej. A pytania kompletnie oderwane od tematyki pisanej pracy. I nie ma czegoś takiego jak obowiązek udostępnienia przez uczelnię pytań do obrony. To tylko zależy od uczelni.
Trzymam kciuki za pozytywną obronę - nie daj się :)

dziewczyny czytajcie prosze ze zrozumieniem!
Ja nie mowie ze ocena jest wyzancznikiem, ale napewno nim jest wiedza!
Autorka mowi ze nic nie umie, czyli wiedzy nie ma.
Ani razu nie napisalam ze wazna jest ocena.
Wazne jest to co umiemy.
I wazne jest czytanie ze zrozumieniem a nie czytanie i interpretowanie po swojemu!

I jeszcze jedno....jakim cudem autorka ma sie uczyc do poniedzialku, skoro obrone ma w piatek?:)

No tak, przepraszam faktycznie pomyliłam poniedziałek z piątek. Moja wina - dziękuję za cenna uwagę. Nie zmienia to faktu, że ma jeszcze 2 dani.Poza tym wydaje mi się, że dziewczyna jest bardziej spanikowana, dlatego pisze, że nic nie umie. Nigdy nie zdarzyło Ci się usłyszeć, że ktoś przed egzaminem mówi, że nic nie umiem a zdaje na 5? Więc jak dla mnie po prostu napisała posta, żeby ktoś dodał jej otuchy. Fajnie, że ty miałaś czas na systematyczną naukę i w ogóle. Ale nie każdy ma tak dobrze. Dziewczyna pracuje od świtu do nocy, ogarnia studia i pomaga rodzicom. I nie każdy rodzić jest taki dobry, że pozwala dziecku na studiowanie.
Ale oczywiście, że ty się uczyłaś i pewnie obroniłaś na 5 to uważasz się za lepszą, a ja traktujesz z pogardą bo co z niej za specjalista z danego zawodu, nawet jak się obroni. Owszem wiedza jest ważna, ale niestety akademicka wiedza odbiega od życia. Poza tym wykucie 50 pytań to żadna wiedza. To tylko jakiś zarys tematyki. I oprócz posiadanej wiedzy, trzeba ją jeszcze umieć przełożyć na praktykę.

Cytat
majka6
guzikzpetelka powiem szczerze ze mnie zaskoczylas.
Ja konczylam 3 różne uczelnie w dwoch różnych miastach i na kazdej mielismy pytania rok predzej.
Okolo 100 pytan i z nich 2 miały pasc na obronie.
Wiadomo ze trzeba je dobrze opracowac i sie nauczyc, ale pytania byly i to sporo predzej, wiec i latwiej na obronie.

Ja też na 3 i tylko na jednej były pytania więc nie mów, że jest to obowiązek uczelni.



Zmieniany 1 raz(y). Ostatnia zmiana 2013-07-10 20:40 przez AgataChristi.

Obrona za 2 dni!!

10 lip 2013 - 20:50:27

majka6 - ja kończyłam tylko jedną uczelnię, jednak moi znajomi są absolwentami większości polskich politechnik (taka branża, że każdy się zna) i nie przyznali się do posiadania kompletu pytań przed obroną, ale znam takie przypadki z prywatnych uczelni. Swojego zdania dotyczącego podania studentom pytań przed egzaminem nie zmienię, dla mnie to nieuczciwość, głównie względem studentów tych uczelni właśnie - no bo mówimy o egzaminie państwowym, czy o kpinie.
Wg mnie każdy głupi może nauczyć się gotowych pytań i zdać na 5, nawet jeśli przez całe studia na zajęcia nie chodził, albo je przespał... Tak więc "nasza" 5, a 5 tych, co mieli wcześniej pytania nie jest w najmniejszym stopniu miarodajna. To chyba w interesie studentów uczelni rozdających pytania jest zaprotestować i dążyć do tego, aby pytania były niespodzianką.
Pisząc "nasza" mam na myśli studentów, którzy i tak by odpowiedzieli na pytania padające na obronie, a nie tylko tych, co tych pytań wcale nie mieli.



Zmieniany 1 raz(y). Ostatnia zmiana 2013-07-10 20:57 przez guzikzpetelka.

Obrona za 2 dni!!

10 lip 2013 - 21:00:20

Ja poznałam zagadnienia, tak, zagadnienia, a nie pytania, do nauki na obronę dopiero po zatwierdzeniu pracy czyli w połowie czerwca, wczoraj się obroniłam na 5. Co to za głupie twierdzenie, że do obrony trzeba przygotowywać się 2 miesiące wcześniej. Ja uzyskałam dyplom z finansów i rachunkowości, a uczyłam się w weekend przed obroną na zasadzie przeczytania tych zagadnień bo chodziło o odkurzenie wiedzy, a nie puste kucie

Obrona za 2 dni!!

10 lip 2013 - 21:03:43

a ja mam obronę jutro :) pedagogika na UP w Krakowie

Obrona za 2 dni!!

10 lip 2013 - 21:08:45

Dzisiaj miałam obronę mgr :D na luzie, komisja dobra, pytania nie były straszne i jakoś poszło :)

Obrona za 2 dni!!

10 lip 2013 - 21:09:16

a jeszcze dopiszę, że każdy lubi pytać ze swojej dziedziny

więc tak też się nastaw na pytania od promotora i recenzenta

Obrona za 2 dni!!

10 lip 2013 - 21:12:01

Cytat
AgataChristi
Cytat
majka6
Cytat
AgataChristi
Cytat
nataliaaa
Cytat
majka6
autorko watku nikt nie ocenia cie bezpodstawnie, tylko na podstawie tego co o sobie napisalas. Skoro wystawilas ie na taka ocene dobrowolnie, to nie mozesz miec teraz pretensji ze ludzie maja takie zdanie a nie inne:)
myslalas ze kazdy bedzie mowil ze bez nauki tez zdasz? Mozemy klamac, ale po co?
Zreszta - moze i zdasz. Tylko pytanie jaki z ciebie bedzie specjalista w swoim zawodzie skoro jak sama piszesz nic nie umiesz.

Jakie kazanie :D
A czy jak ktoś się obroni na 5 tzn. że jest specjalistą w dziedzinie? Jak dla mnie jest specjalistą w zakuciu odpowiedzi na podane wcześniej pytania.

Współczuję, że naprawdę nie macie podanych wcześniej swoich pytań:P
Autorku wątku - rozpisz sobie odpowiedzi na te pytania, na każde po kilka najważniejszych zdań, "przewietrz" swoją pracę, red bull i zarwij nockę. Nie tyle się przecież nie raz zakuwało. Powodzenia :)

Dokładnie, jakby ocena na dyplomie była jakimś wyznacznikiem.
Co do autorki, to nie panikuj. Do poniedziałku jeszcze masz chwilę czasu więc spokojnie. Zwróć uwagę na pytania które Ci podał promotor, bo zapewne one się pojawią. A z reszty zrób sobie skrót. Bo owszem jednym zdaniem nie możesz odpowiedzieć, ale referatu też od Ciebie nikt nie wymaga.
U mnie na licencjacie, było bardzo w porządku. Pomimo tego, że też był zestaw pytań, ja nie dostałam żadnego z nich. Pytania miałam tylko do pracy. Na magisterce już niestety nie było zestawu pytań, więc gorzej. A pytania kompletnie oderwane od tematyki pisanej pracy. I nie ma czegoś takiego jak obowiązek udostępnienia przez uczelnię pytań do obrony. To tylko zależy od uczelni.
Trzymam kciuki za pozytywną obronę - nie daj się :)

dziewczyny czytajcie prosze ze zrozumieniem!
Ja nie mowie ze ocena jest wyzancznikiem, ale napewno nim jest wiedza!
Autorka mowi ze nic nie umie, czyli wiedzy nie ma.
Ani razu nie napisalam ze wazna jest ocena.
Wazne jest to co umiemy.
I wazne jest czytanie ze zrozumieniem a nie czytanie i interpretowanie po swojemu!

I jeszcze jedno....jakim cudem autorka ma sie uczyc do poniedzialku, skoro obrone ma w piatek?:)

No tak, przepraszam faktycznie pomyliłam poniedziałek z piątek. Moja wina - dziękuję za cenna uwagę. Nie zmienia to faktu, że ma jeszcze 2 dani.Poza tym wydaje mi się, że dziewczyna jest bardziej spanikowana, dlatego pisze, że nic nie umie. Nigdy nie zdarzyło Ci się usłyszeć, że ktoś przed egzaminem mówi, że nic nie umiem a zdaje na 5? Więc jak dla mnie po prostu napisała posta, żeby ktoś dodał jej otuchy. Fajnie, że ty miałaś czas na systematyczną naukę i w ogóle. Ale nie każdy ma tak dobrze. Dziewczyna pracuje od świtu do nocy, ogarnia studia i pomaga rodzicom. I nie każdy rodzić jest taki dobry, że pozwala dziecku na studiowanie.
Ale oczywiście, że ty się uczyłaś i pewnie obroniłaś na 5 to uważasz się za lepszą, a ja traktujesz z pogardą bo co z niej za specjalista z danego zawodu, nawet jak się obroni. Owszem wiedza jest ważna, ale niestety akademicka wiedza odbiega od życia. Poza tym wykucie 50 pytań to żadna wiedza. To tylko jakiś zarys tematyki. I oprócz posiadanej wiedzy, trzeba ją jeszcze umieć przełożyć na praktykę.

Cytat
majka6
guzikzpetelka powiem szczerze ze mnie zaskoczylas.
Ja konczylam 3 różne uczelnie w dwoch różnych miastach i na kazdej mielismy pytania rok predzej.
Okolo 100 pytan i z nich 2 miały pasc na obronie.
Wiadomo ze trzeba je dobrze opracowac i sie nauczyc, ale pytania byly i to sporo predzej, wiec i latwiej na obronie.

Ja też na 3 i tylko na jednej były pytania więc nie mów, że jest to obowiązek uczelni.
dokładnie jak już wspominałam wcześniej nie chodzi o to że jestem zielona w temacie tych studiów bo po 3 latach musze coś umiec:)
Pracowałam kiedyś w księgowości i większość teori z tych pytan ma się nijak do praktyki:)

Obrona za 2 dni!!

10 lip 2013 - 21:14:43

Ja też broniłam się tydzień temu... I moim zdaniem dużo zależy od tego jaką masz komisję. Ja niestety trafiłam na dyrektorkę, która sieje u nas na uczelni postrach. Zaczęłam się uczyć niecały tydzień wcześniej, ale mi szybko wszystko wchodzi do głowy, cały czas powtarzałam i jako jedna z nielicznych zdałam na 5. Chodź trafiły mi się 2 pytania, których nie chciałam. Jednak uważam, że jeżeli ktoś przez wcześniejsze lata w miarę się uczył to trochę w głowie zostaje:) Jednak moja najlepsza koleżanka nie zdała... Stres ją zjadł, ale jak twierdzi trochę mówiła, więc można nie zdać, ale wszystko zależy od komisji, bo część osób z seminarium miała taki luz, że mało co mówili, a dostali 5. Życzę mimo wszystko powodzenia.

Obrona za 2 dni!!

10 lip 2013 - 21:16:06

Ja broniłam się w zeszłym roku, pytania ruszyłam dopiero dzień przed i nawet nie doczytałam do końca, nie mówiąc już o nauce... Doczytałam czekając na swoją kolej, ze stresu zapomniałam nawet co było w mojej pracy, z 2 pytań odpowiedziałam na jedno, drugie pomyliłam z totalnie innym pytaniem, ale odpowiedziałam pewnie. W komisji też siedzą ludzie i wyszłam z 4+ :) Z tego co mi wiadomo to bardzo ciężko jest się nie obronić, także powodzenia i no stress ;)

Obrona za 2 dni!!

10 lip 2013 - 21:41:00

Cytat
AgataChristi
Cytat
majka6
Cytat
AgataChristi
Cytat
nataliaaa
Cytat
majka6
autorko watku nikt nie ocenia cie bezpodstawnie, tylko na podstawie tego co o sobie napisalas. Skoro wystawilas ie na taka ocene dobrowolnie, to nie mozesz miec teraz pretensji ze ludzie maja takie zdanie a nie inne:)
myslalas ze kazdy bedzie mowil ze bez nauki tez zdasz? Mozemy klamac, ale po co?
Zreszta - moze i zdasz. Tylko pytanie jaki z ciebie bedzie specjalista w swoim zawodzie skoro jak sama piszesz nic nie umiesz.

Jakie kazanie :D
A czy jak ktoś się obroni na 5 tzn. że jest specjalistą w dziedzinie? Jak dla mnie jest specjalistą w zakuciu odpowiedzi na podane wcześniej pytania.

Współczuję, że naprawdę nie macie podanych wcześniej swoich pytań:P
Autorku wątku - rozpisz sobie odpowiedzi na te pytania, na każde po kilka najważniejszych zdań, "przewietrz" swoją pracę, red bull i zarwij nockę. Nie tyle się przecież nie raz zakuwało. Powodzenia :)

Dokładnie, jakby ocena na dyplomie była jakimś wyznacznikiem.
Co do autorki, to nie panikuj. Do poniedziałku jeszcze masz chwilę czasu więc spokojnie. Zwróć uwagę na pytania które Ci podał promotor, bo zapewne one się pojawią. A z reszty zrób sobie skrót. Bo owszem jednym zdaniem nie możesz odpowiedzieć, ale referatu też od Ciebie nikt nie wymaga.
U mnie na licencjacie, było bardzo w porządku. Pomimo tego, że też był zestaw pytań, ja nie dostałam żadnego z nich. Pytania miałam tylko do pracy. Na magisterce już niestety nie było zestawu pytań, więc gorzej. A pytania kompletnie oderwane od tematyki pisanej pracy. I nie ma czegoś takiego jak obowiązek udostępnienia przez uczelnię pytań do obrony. To tylko zależy od uczelni.
Trzymam kciuki za pozytywną obronę - nie daj się :)

dziewczyny czytajcie prosze ze zrozumieniem!
Ja nie mowie ze ocena jest wyzancznikiem, ale napewno nim jest wiedza!
Autorka mowi ze nic nie umie, czyli wiedzy nie ma.
Ani razu nie napisalam ze wazna jest ocena.
Wazne jest to co umiemy.
I wazne jest czytanie ze zrozumieniem a nie czytanie i interpretowanie po swojemu!

I jeszcze jedno....jakim cudem autorka ma sie uczyc do poniedzialku, skoro obrone ma w piatek?:)

No tak, przepraszam faktycznie pomyliłam poniedziałek z piątek. Moja wina - dziękuję za cenna uwagę. Nie zmienia to faktu, że ma jeszcze 2 dani.Poza tym wydaje mi się, że dziewczyna jest bardziej spanikowana, dlatego pisze, że nic nie umie. Nigdy nie zdarzyło Ci się usłyszeć, że ktoś przed egzaminem mówi, że nic nie umiem a zdaje na 5? Więc jak dla mnie po prostu napisała posta, żeby ktoś dodał jej otuchy. Fajnie, że ty miałaś czas na systematyczną naukę i w ogóle. Ale nie każdy ma tak dobrze. Dziewczyna pracuje od świtu do nocy, ogarnia studia i pomaga rodzicom. I nie każdy rodzić jest taki dobry, że pozwala dziecku na studiowanie.
Ale oczywiście, że ty się uczyłaś i pewnie obroniłaś na 5 to uważasz się za lepszą, a ja traktujesz z pogardą bo co z niej za specjalista z danego zawodu, nawet jak się obroni. Owszem wiedza jest ważna, ale niestety akademicka wiedza odbiega od życia. Poza tym wykucie 50 pytań to żadna wiedza. To tylko jakiś zarys tematyki. I oprócz posiadanej wiedzy, trzeba ją jeszcze umieć przełożyć na praktykę.

Cytat
majka6
guzikzpetelka powiem szczerze ze mnie zaskoczylas.
Ja konczylam 3 różne uczelnie w dwoch różnych miastach i na kazdej mielismy pytania rok predzej.
Okolo 100 pytan i z nich 2 miały pasc na obronie.
Wiadomo ze trzeba je dobrze opracowac i sie nauczyc, ale pytania byly i to sporo predzej, wiec i latwiej na obronie.

Ja też na 3 i tylko na jednej były pytania więc nie mów, że jest to obowiązek uczelni.

te, gwiazda zachodzaca wyluzuj.
Nie obronilam sie na 5 to po pierwsze, a po drugie guzik cie moja obrona obchodzi. Temat jest inny, a nie moja obrona.

Ponadto co maja rodzice do pozwalania? Mam wlasną rodzine o którą musze dbac i godzic z praca zawodowa i studiami. Wiec nie generalizuj, tylko zauuwaz ze zarywalam noce by sie nauczyc czegokolwiek, nie kazdy ma łatwo, a ty zaczynasz szuflatkowac. \chyba nie ogarniasz tematu.
Poza tym masz racje- nie zdarzylo mi sie slyszec zeby ktos jeczal ze nie umie i wyszedl z 5ka.

Poza tym wskaz w powyzszym zdaniu gdzie napisalam ze to obowiazek uczelni? Zdziwilam sie tylko poniewaz to dla mnie nowosc i chcialam sie blizej czegos dowiedziec. Przestan w koncu sledzic moje wypoiwiedzi, chyba ze w kocncu zaczniesz czytac ze zrozumieniem.
Cytat
guzikzpetelka
majka6 - ja kończyłam tylko jedną uczelnię, jednak moi znajomi są absolwentami większości polskich politechnik (taka branża, że każdy się zna) i nie przyznali się do posiadania kompletu pytań przed obroną, ale znam takie przypadki z prywatnych uczelni. Swojego zdania dotyczącego podania studentom pytań przed egzaminem nie zmienię, dla mnie to nieuczciwość, głównie względem studentów tych uczelni właśnie - no bo mówimy o egzaminie państwowym, czy o kpinie.
Wg mnie każdy głupi może nauczyć się gotowych pytań i zdać na 5, nawet jeśli przez całe studia na zajęcia nie chodził, albo je przespał... Tak więc "nasza" 5, a 5 tych, co mieli wcześniej pytania nie jest w najmniejszym stopniu miarodajna. To chyba w interesie studentów uczelni rozdających pytania jest zaprotestować i dążyć do tego, aby pytania były niespodzianką.
Pisząc "nasza" mam na myśli studentów, którzy i tak by odpowiedzieli na pytania padające na obronie, a nie tylko tych, co tych pytań wcale nie mieli.

no to cie zaskocze- nie mam nic wspolnego z prywatną uczelnią, wszystkie byly panstwowe.
Mało tego- znamy pytania- a i tak ludzie oblewają. |I to w niemalej liczbie. Takze....
malin-a to skoro cos tam umiesz i pracowalas to po co siejesz panike ze nie umiesz? :) wywolalas tylko burze słowną za którą ja tu obrywam;D powodzenia na obronie!



Zmieniany 1 raz(y). Ostatnia zmiana 2013-07-10 21:45 przez majka6.

Obrona za 2 dni!!

10 lip 2013 - 21:45:53

U mnie jedna baba byla strasznie wredna.. jako jedyna mialam temat trudny gdzie akurat to byla jej specjalizacja ( bałam sie jej gdy dowiedziałam się, że będzie w komisji), reszta miala proste tematy podpasowane pod naszego promotora.
Na obronie zaczela sie ze mnie smiac, mimo tego ze sie obronilam na 4 przepłakałam caly wieczor..
Moja grupa cieszyła sie po obronie, a ja tylko miałam minę numer osiem do zdjeć...

Wredne babsko, dobrze, że już jej nigdy nie zobaczę :/
Dodam, że na 3 pytania z pracy odpowiedziałam, ale chciała mi dowalić i zaczęłą pytać o rzeczy o których nie mam pojęcia i nie miałam ich w pracy..o

Jeśli chodzi o naukę czytałam sobie tydzień przed, ale prawdziwa nauka od godziny 8 do 22 zaczęła się w weekend, a obrone miałam w poniedziałek :P także schudłam wtedy 4 kg, tyle z tego dobrego :D



Zmieniany 3 raz(y). Ostatnia zmiana 2013-07-10 21:54 przez kara2606.

Obrona za 2 dni!!

10 lip 2013 - 21:46:48

Jeszcze nie słyszałam, żeby się ktoś nie obronił. "Obrona to tylko formalność" - takie słowa ja słyszałam jak się miałam bronić, więc głowa do góry:)

Obrona za 2 dni!!

10 lip 2013 - 21:52:42

Ja na obronę i licencjatu i magistra uczyłam się dzień wcześniej :)

Były łzy, strach i zwątpienie. Mimo wszystko obroniłam się :) :) :)

Obrona za 2 dni!!

10 lip 2013 - 21:56:23

Mój facet pytania dostał 3 dni przed obroną, fakt było ich mało, ale cały dzień poświęcił na znalezienie do nich odpowiedzi. U niego na uczelni jeden chłopak nie odpowiedział na żadne pytanie i dostał 3, zależy od szkoły. Powodzenia!

Przykro nam, ale tylko zarejestrowane osoby mogą pisać na tym forum.

następna dyskusja:

PRAWO Wrocław