zweryfikowana
Posty: 243
Ostrzeżenia: 4/5

LICENCJAT- POMOCY- GIMNAZJALISTKI

04 lut 2013 - 14:38:05

Hej,
mam temat o wartościach wyznawanych przez gimnazjalistów i potrzebuje Waszej pomocy Chciałabym zeby gimnazjaliści( i nie tylko ) odwiedzające to forum napisali co sądza o swoich rówieśnikach i jak postrzegają ich starsi od nich? W swoich postach napiszcie ile macie lat. WIELKIE DZIEKI:)

niezweryfikowana
Posty: 112
Ostrzeżenia: 1/5

LICENCJAT- POMOCY- GIMNAZJALISTKI

04 lut 2013 - 14:59:58

Świetny temat pracy. Mam 22 lata i porównując siebie w czasie gimnazjum a teraźniejsze gimnazjalistki hmmm jednym słowem rodzice wydziedziczyli by mnie z domu :D:D jestem przerażona zachowaniem tych małych niedojrzałych kobietek. Ich ubiór ja wiem moda się zmienia ale jakieś normy chyba są. Jadąc w busie na zajęcia z grupką gimnazjalistek naprawdę nie wiem czy jadą one do szkoły czy za przeproszeniem do domu publicznego. Jak już jestem przy tym busie to może opiszę ich zachowanie a więc "rozmawiają" jeżeli to można nazwać rozmową a nie jakimś potwornym przekrzykiwaniem się, przeklinają a o ustąpieniu starszej pani ktora ledwo się na nogach trzyma nie ma mowy... Wstyd... ja zdaję sobie sprawę że wychowanie młodzieży w tych czasach jest bardzo trudne ale niektórzy potrafia bo pośród groma dziewcząt wzorujących się gwiazdami można dopatrzyć się naprawdę wartościowych dziewczyn,które posługują się pięknym polskim językiem ubierają się ładnie modnie ale odpowiednio do sytuacji. Moim zdaniem wynikiem zatracenia tych młodych dziewcząt jest ich wychowanie albo raczej rozpieszczenie chociaż nie zawsze czasami bolcem może być rownież trudna bądź patologiczna styuacja w domu rodzice alkoholicy itp...
Jak tak dalej pójdzie to cieżko bedzie z przyszłością naszego Narodu będzie jedna wielka i tu musze podkreślić STARA Ameryka, ponieważ tam pomału chcą zmienić społeczeństwo i nawyki...

POLSCY GIMNAZJALIŚCI NIE SĄ PRZYSZŁOŚCIĄ NARODU RACZEJ SĄ ZGUBĄ NARODU...

zweryfikowana
Posty: 243
Ostrzeżenia: 4/5

LICENCJAT- POMOCY- GIMNAZJALISTKI

04 lut 2013 - 15:04:16

Dziękuję za komentarz;)Moze jeszcze ktos:)?



Zmieniany 1 raz(y). Ostatnia zmiana 2013-02-04 15:07 przez malutkikotek.

LICENCJAT- POMOCY- GIMNAZJALISTKI

04 lut 2013 - 15:08:38

To oni mają w ogóle jeszcze jakieś wartości? :D

LICENCJAT- POMOCY- GIMNAZJALISTKI

04 lut 2013 - 15:08:40

Mam 22 lata.
Niestety większość gimnazjalistów których znam, to osoby, dla których ważne jest:
kto najwcześniej zaliczy,
kto najwięcej wypije,
gdzie był na imprezie,
co mu rodzice kupili,
chwalenie się każdą czynnością, na portalach społeczn.
zero szacunku do rodziców, nauczycieli, równieśników i samych siebie.
Przeklenstwa na wszystko i wszystkich, oczywiście dla żartu.

LICENCJAT- POMOCY- GIMNAZJALISTKI

04 lut 2013 - 15:11:37

Cytat
malajka1
Mam 22 lata.
Niestety większość gimnazjalistów których znam, to osoby, dla których ważne jest:
kto najwcześniej zaliczy,
kto najwięcej wypije,
gdzie był na imprezie,
co mu rodzice kupili,
chwalenie się każdą czynnością, na portalach społeczn.
zero szacunku do rodziców, nauczycieli, równieśników i samych siebie.
Przeklenstwa na wszystko i wszystkich, oczywiście dla żartu.

Jeśli już tutaj jestem, to też się wypowiem. Właściwie Malajka1 napisała wszystko co ja uważam. Na palcach można policzyć gimnazjalistów, którzy nie pasują do powyższego opisu.
Dziwne jak wiele się zmieniło przez te 3-4 lata, przecież mając 20 lat nie możemy chyba powiedzieć że jesteśmy starymi konserwatywnymi, staroświeckimi babami? :P

zweryfikowana
Posty: 243
Ostrzeżenia: 4/5

LICENCJAT- POMOCY- GIMNAZJALISTKI

04 lut 2013 - 15:15:56

amalie ile masz lat?

LICENCJAT- POMOCY- GIMNAZJALISTKI

04 lut 2013 - 15:17:43

jak byłam w gimnazjum moich rówieśników uważałam za bande debili.

zweryfikowana
Posty: 243
Ostrzeżenia: 4/5

LICENCJAT- POMOCY- GIMNAZJALISTKI

04 lut 2013 - 15:19:07

orginal ile masz lat i co uważasz o nich teraz?

LICENCJAT- POMOCY- GIMNAZJALISTKI

04 lut 2013 - 15:21:08

Cytat
malutkikotek
amalie ile masz lat?

20, jestem na drugim roku studiów, więc jeszcze nie aż tak dawno byłam w gimnazjum. Tyle, że wtedy był jeszcze jakiś szacunek choćby do nauczyciela, a teraz już robi się fajnie nawet w podstawówkach. Czy to nie jest śmieszne jak taka malutka dziecinka wyzywa i przeklina do nauczyciela? :) urocze, ja bym się bała.

LICENCJAT- POMOCY- GIMNAZJALISTKI

04 lut 2013 - 15:22:23

Cytat
oryginal
jak byłam w gimnazjum moich rówieśników uważałam za bande debili.

Ja też, zresztą do teraz nie bardzo zmieniłam zdanie ;)

LICENCJAT- POMOCY- GIMNAZJALISTKI

04 lut 2013 - 15:25:17

jeżeli ktoś z gimnazjum ma jakieś wartości, to najwyraźniej ma je dla siebie.
Widząc jak CI LUDZIE się zachowują to mam wątpliwości czy są gdzieś w ich życiu rodzice
mogę przytoczyć słowa wieszcza doskonale obrazujące współczesnych nastolatków
"Siedzą, piją, lulki palą,
Tańce, hulanka, swawola;
Ledwie karczmy nie rozwalą,
Cha cha, chi chi, hejza, hola!"

zweryfikowana
Posty: 243
Ostrzeżenia: 4/5

LICENCJAT- POMOCY- GIMNAZJALISTKI

04 lut 2013 - 15:31:30

wielkie dzięki:) bardzo przydadzą mi sie wasze opinie, tylko bardzo proszę piszcie ile macie lat;) może ktoś jeszcze?

zweryfikowana
Posty: 164
Ostrzeżenia: 1/5

LICENCJAT- POMOCY- GIMNAZJALISTKI

05 lut 2013 - 18:56:32

mam 17, czyli niedawno wyszłam z gimnazjum, nie wiem jak w innych miastach, ale u mnie, w małym miasteczku było tak że zawsze w jakieś klasie znalazły się osoby, które co przerwę wychodziły na papierosa, kilka co opowiadały ile to nie wypili itp, ale nie rozumiem dlaczego wszyscy mówią, że w gimnazjum jest najgorsza młodzież, moim zdaniem nie należy wrzucać wszystkich do jednego worka, bo wiadomo gimnazjum to głupi wiek, niby wielcy `dorośli` bo skończyli podstawówkę,ale nie każdy zaczyna palić, pić, czy ćpać, jeśli ktoś ma swoje zasady, to nie ulegnie by zaimponować, spróbować dorosłego świata, w którym tak naprawdę jeszcze się nie znalazł.

LICENCJAT- POMOCY- GIMNAZJALISTKI

05 lut 2013 - 19:00:34

A ja wlasnie nalezalam do tych zlych gimnazjalistek :) Pierwsze alkoholowe wyskoki i probowanie papierosow wlasnie w gimnazjum, wyjscia "do kolezanki na noc" a potem cala noc w klubie w ktorym akurat nei sprawdzali dowodow. Szalalo sie szalalo i teraz jak o tym mysle...mam gesia skorke, mialam wiecej szczescia niz rozumu i to tak jakos 1000 razy. Ale co dalej?
Oprocz zamilowania do imprez mialam tez niepusty lepek ;) Skonczylam gimnazjum z wyroznieniem, dostalam sie do dobrego liceum. Przecietne oceny, imprezy i ni stad ni z owad matura. Zdana. Studia. Koncze.
Konkluzja, dla mnie czas gimnazjum to byl czas probowania smaku doroslego zycia.

Przykro nam, ale tylko zarejestrowane osoby mogą pisać na tym forum.

następna dyskusja:

Studia niestacjonarne.