gorący temat
48 minut temu
49 minut temu
dzisiaj o 19:33
dzisiaj o 18:57
dzisiaj o 15:01
Aerobiczna 6 Weidera - zbiorczy
27.01 o 18:56
28.02 o 3:25
Yerba Mate opinie- rakotwórczy napar ?
2.10 o 10:28
Domowy sposób na mocne paznokcie
6.03 o 17:19
21.06 o 11:53
22.02 o 13:10
Studia
Studia
Cześć . W tym roku zdaje maturę i wybieram się na studia, ale nie jestem pewna jeszcze co do ich kierunku...
Na jakich kierunkach studiujecie/ studiowałyście? Ciekawe były? Jak było po nich z pracą? I co i na ile zdawałyście na maturze? Z góry dziękuję za odpowiedź .
Ja zamierzam zdawać rozszerzoną biologię oraz chemię, oraz przedmioty obowiązkowe na poziomie podstawowym, jednak nie wiem co chcę robić w życiu... Może któraś z was mnie do czegoś przekona
Studia
biologia chemia - moj ziomus
farmacja farmacja moja widze ze o niej myslisz;P no coz... z tych co wymienilas to w sumie najlepsza, ale i najciezsza.
a ze ciezka to wiem, bo nie daje mi spac po nocach ;D ale spoko nie jest az tak zle generalnie studiuje farmacje od pazdziernika, 85% bio 82% chemia jesli o mature chodzi.
czy ciekawa? bardzo, przynajmniej w moim odczuciu chociaz - nie wszystko;p niektore przedmioty potrafia dobic i zatruc zycie niestety.
studia sa ciekawe, ale niestety ich wada jest to, ze nauka nie jest na zasadzie 'a poucze sie przed kolem' - to nie przejdzie. tzn przejdzie, ale predzej czy pozniej odbije sie z bardzo negatywnym skutkiem, wiem cos o tym - takie tam niespanie przez kilka dni pod rzad zeby wygrzebac sie z zaleglosci xD z reszta u nas kolokwia sa praktycznie co tydzien, chociaz jak jest jedno, to mozna uznac to za swieto, ostatnio mialam np 5 (o ich poziomie nie wspomne) ... wlasnie sie wygrzebalam i mam pierwszy od 2 tygodni wolny wieczor (tak, w swieta tez rylam, takie uroki tego kierunku;D)
i coz.. jesli ktos tu jest 'bo jest' predzej czy pozniej wyleci, bo kto to wytrzyma z musu? ale jesli ktos chce to robic i jest tu dlatego, ze tego chce naprawde, tak jak np ja, to da sie to przezyc i przywyknac do tego trybu
sa przedmioty wazne i mniej wazne - i o dziwo te mniej wazne potrafia stac sie najwiekszym koszmarem ;p mamy jeden taki cudowny przedmiot ktory uziemil prawie 45% studentow na warunku.
ja sama w przeciagu 3 miesiecy 2 razy przezylam gleboki kryzys, ale na szczescie juz powoli sie przyzwyczailam i teraz jak sie dobrze planuje czas i nauke to nawet nie ma wiekszych problemow
podsumowujac - ciezko, czasem niewdziecznie i ma sie ochote rzucic to w cholerke, ale z drugiej strony jest tak ciekawie ze sie jednak tego nie robi ;D i ja nie zmienilabym kierunku w tym momencie na zaden inny pomimo niekiedy nieprzespanych nocy a czasem zdarzy sie poryczec;p
ale i ludzi mam super - a ze kazdy ma pod gorke to jest chociaz razniej;p
wiem ze napisalam wiecej negatywow, ale duzo osob nie zdaje sobie z tego sprawy i wylatuje tak szybko jak sie dostalo, wiem bo takich juz z nami nie ma;p
jakbys chciala wiecej info to pisz - jak bede miala czas to powiem