Obecnie rozmawiamy o:
Szafa.pl na Facebooku
Ciekawe wątki
Aktywne użytkowniczki

witam dziewczyny. mam takie pytanie. wybrałam sobie fatalny profil w technikum, po którym mam zamiar jako dodatkowy przedmiot na maturze wybrać biologię. i takie pytanie : czy studiuje któraś z was fizjoterapię bądź odnowę biologiczną czy coś w ten deseń ? albo czy macie znajomych którzy kształcą sie w tym kierunku ? ostatnio zaczął mnie "kręcić" ten kierunek, jednak nie wiem czy po tym zdobędę pracę w tym zawodzie. ewentualnie jaki kierunek studiów możecie mi polecić po szkole o profilu biologicznym ?

fizjoterapia jest przyszłościowa ,pod warunkiem że lubisz to co robisz i ksztalacisz się w róznych metodach,a zatem idzie kasa,dużoo kasy

ja za rok ide na fizjoterapię, w tym roku zdalam maturę podstawę + WOS, zdecydowalam sie na pedagogike, lecz z niej zrezygnowałam :)) w przyszłym roku zdaje biologię i mam zamiar iść na fizjoterapię. myślę, że jest to ciekawy kierunek, po którym praca jest i będzie :P najważniejsze jest, aby studiować to co się lubi, bo inaczej nie ma sensu :)



Zmieniany 1 raz(y). Ostatnia zmiana 2012-11-05 19:21 przez weronikaaa20.

Jestem mgr fizjoterapii, skończyłam również instruktora fitness, masaż stemplami, kamieniami itp... do dziś nie mam pracy. Pracowałam tylko rok po studiach lic. i to na umowę na zastępstwo (za koleżankę) i na umowę zlecenie przez pół roku. Od tamtego czasu zwalniają u nas fizjoterapeutów, ucinają zarobki... i nie przyjmują już nikogo nowego. Fakt , faktem, jak napisała koleżanka wyżej - jeśli chcesz być dobrym specjalistą to jeżeli chodzi o fizjoterapię to musisz mieć dużo kasy na specjalistyczne metody . tylko wtedy coś osiągniesz....Chodź i z tym jest problem. Ja tych pieniędzy niestety nie ma, poza tym 1,200 i taka odpowiedzialność.... wiesz wolę stać za ladą za te pieniądze... niestety, ale nas zawód w Polsce jest na najniższym poziomie, wręcz żałosnym... Gdybym tylko mogła to zapomniałabym że to w ogóle studiowałam... A teraz to już czuje się za stara żeby zaczynać od nowa. Dzieci, mąż, inne priorytety... inne potrzeby, zadania.... Mam koleżanki z odnowy, zatrudniają ich w hotelach, spa...itp wiec jeżeli miałabym wybierać to wszystko - prócz fizjoterapii :). Praca wdzięczna, kocham ludzi, ale niestety, za duża odpowiedzialność, zbyt wiele stresów, a co masz w zamian ? W pracy też nie jest łatwo... użerasz się, nie tylko z uciążliwymi pacjentami (chodź mi to nigdy nie przeszkadzało i kochałam to, bo osoby starsze takie już są. Jak to się mówi rodzisz się dzieckiem i dzieckiem umierasz :) ) to dodatkowo masz nad głową rodziny tych pacjentów, którzy rościć będą wieczne pretensje... Nie każdy wewnętrznie da sobie z tym radę. Wybierajcie te zawody, które są uregulowane i mają jakieś prawa. fizjoterapeuci tych praw nie mają, nie jest to nawet zawód medyczny.
Pozdrawiam serdecznie ;) !

Cytat
weronikaaa20
ja za rok ide na fizjoterapię, w tym roku zdalam maturę podstawę + WOS, zdecydowalam sie na pedagogike, lecz z niej zrezygnowałam :)) w przyszłym roku zdaje biologię i mam zamiar iść na fizjoterapię. myślę, że jest to ciekawy kierunek, po którym praca jest i będzie :P najważniejsze jest, aby studiować to co się lubi, bo inaczej nie ma sensu :)

to tak jak ja, za rok zdaje maturę - biologię i chcę iść na fizjoterapię. z chęcią kształciłabym sie w kierunku na którym jestem w tech, ale cóż z tego jak nie będe miała potem pracy.. a fizjoterapia wydaje mi się być bardzo ciekawym kierunkiem :)
Cytat
adi516
Jestem mgr fizjoterapii, skończyłam również instruktora fitness, masaż stemplami, kamieniami itp... do dziś nie mam pracy. Pracowałam tylko rok po studiach lic. i to na umowę na zastępstwo (za koleżankę) i na umowę zlecenie przez pół roku. Od tamtego czasu zwalniają u nas fizjoterapeutów, ucinają zarobki... i nie przyjmują już nikogo nowego. Fakt , faktem, jak napisała koleżanka wyżej - jeśli chcesz być dobrym specjalistą to jeżeli chodzi o fizjoterapię to musisz mieć dużo kasy na specjalistyczne metody . tylko wtedy coś osiągniesz....Chodź i z tym jest problem. Ja tych pieniędzy niestety nie ma, poza tym 1,200 i taka odpowiedzialność.... wiesz wolę stać za ladą za te pieniądze... niestety, ale nas zawód w Polsce jest na najniższym poziomie, wręcz żałosnym... Gdybym tylko mogła to zapomniałabym że to w ogóle studiowałam... A teraz to już czuje się za stara żeby zaczynać od nowa. Dzieci, mąż, inne priorytety... inne potrzeby, zadania.... Mam koleżanki z odnowy, zatrudniają ich w hotelach, spa...itp wiec jeżeli miałabym wybierać to wszystko - prócz fizjoterapii :). Praca wdzięczna, kocham ludzi, ale niestety, za duża odpowiedzialność, zbyt wiele stresów, a co masz w zamian ? W pracy też nie jest łatwo... użerasz się, nie tylko z uciążliwymi pacjentami (chodź mi to nigdy nie przeszkadzało i kochałam to, bo osoby starsze takie już są. Jak to się mówi rodzisz się dzieckiem i dzieckiem umierasz :) ) to dodatkowo masz nad głową rodziny tych pacjentów, którzy rościć będą wieczne pretensje... Nie każdy wewnętrznie da sobie z tym radę. Wybierajcie te zawody, które są uregulowane i mają jakieś prawa. fizjoterapeuci tych praw nie mają, nie jest to nawet zawód medyczny.
Pozdrawiam serdecznie ;) !

dziękuje Ci bardzo za radę :) napewno wezmę pod uwagę Twoja opinię przy wyborze studiów. również pozdrawiam serdecznie. :)



Zmieniany 1 raz(y). Ostatnia zmiana 2012-11-05 19:31 przez daszwiare.

Moja przyjaciółka jest po fizjoterapii i skończyła jeszcze 2 letnie studium technik masażysta. Na chwilę obecną jest na stażu i zarabia 950zł. Po stażu zagwarantowali jej jeszcze rok pracy. Na początku miała zarabiać najniższą krajową a ostatnio dowiedziała się, że jednak będzie to jedynie pół etatu. Oczywiście nie dotyczy to się tylko jej, ale całego personelu. Praca fajna, ale o zatrudnienie ciężko i zarobki śmieszne.

Ciekawsza jest psychologia, stomatologia... :) Pracy nie ma - dziewczyny ! Posłuchajcie starszych. Ode mnie z roku, mają pracy ludzie, którzy wcześniej się załapali i pokończyli studium, jeszcze ho ho temu... reszta siedzi bez pracy... bez perspektyw... Chyba, że chcecie prywatne gabinety otwierać, ale patrząc no to co sie teraz dzieje, to szkoda gadać...:/ Zwalniają ludzi z 30 letnim stażem pracy... pozostają bez niczego, bez środków do życia... Pewnie powiecie, ze wkroczyła pesymistka :P. Takie są dzisiejsze realia, trzeba się z tego otrząsnąć. Udało mi się ostatnio pójść na rozmowę w sprawie pracy - zaznaczam rozmwe! co się okazało nie szukali fizjoterapeuty, ale pani do sprzedaży materacy. Pani obwieściła, że wybrała 30 CV z 400. Pomyślałam "ale wyróżnienie". Na stronie, na której było ogłoszenie było 500 kliknięć. Na rozmowę zapraszali nas po 10 osób. To była jakaś pomyłka... pogadałam z tymi ludźmi z którymi czekałam na tą rozmowę... co sie okazało większa cześć z nich w ogóle po studiach nigdy nie pracowałam w zawodzie... to przykre, ale i pouczające dla was... którzy jeszcze macie tą możliwość wyboru... Bardzo ubolewam nad tym , że skończyłam te studia. Myślałam tak jak wy , ze to przyszłościowy zawód, że praca będzie , a pieniądze będą spadać z nieba, bo przecież to taki ciekawy zawód i to niemedyczny a ma się dostęp do szpitala itp itd. Obudziłam się w ręką w nocniku i wstyd mi się przyznawać, że miałam mało ambicji, by iść na medycynę... i skończyłam jak kto ? nawet fizjoterapeutą nie mogę się nazwać, bo nie pracuje w zawodzie... Ciężko mi jest, mogłam się nie uczyć i też pracować w sklepie, a pieniądze na studia przeznaczyć na studia medyczne lub inne rzeczy... Zrezygnowałam z pasji na rzecz fizjoterapii - i co ma teraz ? :P nIC :) !

Ja studiuję fizjoterapię na Mazowieckiej Uczelni Medycznej. W międzyczasie porobiłam sobie kursy - jeden z masażu i 1 stopień z PNF. Mieszkam w Warszawie i mam wrażenie, że tu sporo jest pracy dla fizjoterapeutów. W szpitalach są nabory, w przychodniach, w SPA. Ja marzę, żeby być fizjoterapeutką, w wakacje robie kolejny PNF. Mam nadzieję, że mój wysiłek przyniesie rezultaty.

w dużych miastach może kierunek przyszłościowy ale w mniejszych ciężko z pracą. ogólnie wg mnie strata czasu... dobry kierunek aby zwiększyć liczne bezrobotnych

zweryfikowana
Posty: 18
Ostrzeżenia: 5/5

Kończyłam fizjoterapię na Mazowieckiej Uczelni Medycznej ( dawna Wyższa Szkoła Mazowiecka ). Uważam, ze to bardzo przyszłościowy zawód. Ja uwielbiam pracę z pacjentem, chętnie się uczyłam i jeśli tylko człowiek wykaże odrobinę zaangażowania to z samych wykładów można sporo się nauczyć :) Szkołę też polecam :)

Witam wszystkich bardzo serdecznie!
Mieszkam w Katowicach i poszukuję właśnie jakiegoś dobrego fizjoterapeuty... Czy mieliście może kiedyś styczność z tym tematem i jesteście w stanie coś doradzić? Z tego co udało mi się zorientować wśród znajomych, to dobre opinie zbiera http://rehit.pl/ Co o tym sądzicie? Jest to Waszym zdaniem rozwiązanie warte uwagi? Z góry wielkie dzięki za wszelkie porady i sugestie w tym zakresie ;)



Zmieniany 1 raz(y). Ostatnia zmiana 2019-02-15 12:22 przez piotr74747.

niezweryfikowana
Posty: 199
Ostrzeżenia: 6/5

Fizjoterapia to studia, jest to znacznie poważniejsza decyzja niż zapisanie się do studium na masaż. Wymaga poświęcenia dużej ilości czasu, jednocześnie będziecie musieli placić spore czesne bo jest to dosć drogi kierunek. Poza tym zawód zyskacie dopiero po 3 latach i potem dochodzi jeszcze kwestia 2 lat i zyskania tytułu magistra.
Jeśli szukacie zawodu, który da Wam na pewno dobre zatrudnienie to polecam zastanowić sie nad kursami kosmetycznymi

zawód przyszlsciowy i z dobrymi zarobkami

Jak widać ile osób, tyle opinii. A może jest tu ktoś, kto rzeczywiście jest w stanie napisać, jak długo jest terapeutą i jakie ma zarobki? Bo jak widać większości osób o to tutaj chodzi.

niezweryfikowana
Posty: 24
Ostrzeżenia: 2/5

Ja wybrałem fizjoterapię w Krakowie, miałem blisko z akademika, w którym pomieszkiwałem https://livinnxpoland.pl, bardzo dobrze wspominam ten okres "+"

Przykro nam, ale tylko zarejestrowane osoby mogą pisać na tym forum.

następna dyskusja:

Pedagogika wczesnoszkolna i przedszkolna