Kraków- czyli gdzie student może tanio i dobrze zjeść :D?

Cytat
bonczi
ja proponuję gospodę koko na ul. gołębiej ( samo centrum, 2 kroki od rynku ) jedzenie jest pyszne, a obiad z dwóch dań kosztuje 9 zł.

nie studiuję w Krakowie, ale kiedyś koleżanka mnie tam zabrała i chciałam to samo zaproponować obiady jak u mamy, na dodatek za grosze

Stołówka w KRAKOWIAKu (na Armii Krajowej 9)! Jadłam tam mnóstwo razy i zawsze mi smakowało, ale za pierogi z mięsem i za pulpety drobiowe w sosie koperkowym, to bym się dała w plasterki pokroić tanio (zupa+drugie danie 12zł, samo drugie 8zł-10zł), duże porcje, codziennie duży wybór jedzonka i naprawdę MEGA PYSZNE, takie domowe, mają tam tłumy, więc trzeba się spieszyć, bo zazwyczaj około 14 już połowy rzeczy z listy nie ma, bo jest zjedzona, a otwarte jest od 12 do chyba 17

Ja polecam:
- W starej kuchni (ul. Św. Tomasza, przy placu szczepańskim) obiad 2 daniowy z przystawką i kompotem za 17zł, jedzenie domowe, fajny wystrój
- Kuchnia domowa na Miodowej, obiad 2 daniowy z kompotem 15zł - smacznie i domowo
- Glonojad na placu Matejki - wegetariańskie jedzenie, ale pyszne! 14zł za 2 dania z małym deserkiem

Co do Koko, to nie raz się już tam zatruliśmy ze znajomymi - nieświeże jedzenie.

Lunch bar Kwadrans na ul.Grodzkiej 32 i karmelickiej 31 , super sprawa,blisko rynku i -10% zniżki dla studentów, cały obiad ok 12 zł

Cytat
bonczi
ja proponuję gospodę koko na ul. gołębiej ( samo centrum, 2 kroki od rynku ) jedzenie jest pyszne, a obiad z dwóch dań kosztuje 9 zł.

Edytuje: nienawidze już tej gospody Koko.

Dokładam Bordo, i Świnke.

Żaczek na Czarnowiejskiej, Babcia Malina na Szpitalnej/ Sławkowskiej, Nawojka (akademik UJ), U Flisaka (Kościuszki), z innych to na Krowodrzy Mała Chatka, jest jeszcze na Malym Płaszowie kolo pętli taki bar mleczny ( nie pamiętam ulicy).
Jak chcesz trochę sypnąć kasą to Gruzińska, Sphinx (można się dobrze najesć czegoś innego )


Można też iść do Pasibrzucha kupić sobie jedzenie i odgrzać w domu.


Jeszcze Kuchnia u Doroty na Kazimierzu na Augustiańskiej.

Chyba tyle co sobie przypominam

Może gospoda Koko na Gołębiej albo Chimera na Św. Anny Takie porcje, że ciężko zjeść a tak poza tym to bary mleczne jest ich pełno wszędzie np. Różowy Słoń naprzeciwko UJ-otu albo Flisak koło Fashion

A ja od siebie mogę Ci polecić barykrakow.pl
Mieszczą się przeważnie na głównych (i dużych) ulicach Krakowa, jedzenie mają bardzo smaczne i co najważniejsze w dobrych cenach! obiad można zjeść już od 6 zł
Również na wynos
Polecam

jak przejrzałam ten wątek to jest całkiem pokaźna lista miejsc, gdzie się może udać każdy student, na pewno zje smacznie i tanio. A ja od siebie dorzucę jeszcze Dominium, jakby ktoś miał ochotę na dobrą pizzę, sałatkę, czy makaron. Mają zniżki dla studentów więc można się najeść za marne grosze.

no właśnie wszystkie mleczaki są spoko tylko czasem mogą one bokiem wyjść, jak się zje pizzę od czasu do czasu też będzie dobrze. Często zaglądam do Dominium i muszę przyznać, że zniżki i promocje są naprawdę super.

Jeżeli szukacie jedzenia taniego i dobrego, który zapełni wasze żołądki do syta to jedynym rozwiązaniem jest KRAKOWSKI KUMPIR. Płacisz jedynie 9-13 złotych, a otrzymujesz posiłek ważący nawet do 1kg!! nigdy o tym wcześniej nie słyszałem ale jak zobaczyłem i spróbowałem to byłem w szoku. Naprawdę serdecznie polecam. Dla zainteresowanych, więcej o KRAKOWSKIM KUMPIRZE przeczytacie na Facebooku, tutaj podaje odnośnik: https://www.facebook.com/kumpirwkrakowie?fref=ts . Obiekt znajduje się zaraz obok przystanku Hali Targowej. Idealny dla studenta

w Żaczku są w miarę ok - w tej stołówce na piętrze. a na ul Czystej był kiedyś bar "Góral", gdzie było mega tanie i dobre jedzenie. Tyle że tam lepiej brać na wynos. W takich barach mlecznych jest czasem taniej niż samodzielne gotowanie
no i koko http://www.gospodakoko.pl/

Nie znam Krakowa ale ostatnio będąc u lekarza byłam mega głodna i wstąpiłam gdzies po drodze - jedzenie było straszne, schabowy to sama panierka a ziemniaki pływały w tłuszczu, było to niby jakieś domowe jedzenie blisko Politechniki. ]

Ja osobiście to bardzo mało płacę za jedzenie na mieście, bo mam kartę rabatową. Jak idę na sushi to płacę za drugie danie 1 zł, podobnie z pizzeriami – druga pizza za 1zł. Takie rabaty mi gwarantuje Karta na Plus. Polecam!

Chimera - Restauracja/ bar sałatkowy przu ul. św. Anny.

Lokal z klimatem, bardzo oryginalny

Znajdziesz tam ladę pełną różnorakich sałatek (ponad 40 rodzajów), ciepłych dań mięsnych i wegetariańskich (30 rodzajów), własnych wypieków i naturalnych soków

Sajgonki z kurczakiem Uwielbiam. Najlepsze są w Mekongu w Krakowie za 9 zł