gorący temat
dzisiaj o 19:27
dzisiaj o 18:53
dzisiaj o 13:41
dzisiaj o 13:10
dzisiaj o 12:42
6.02 o 8:44
2.09 o 17:09
29.01 o 13:58
Domowy sposób na mocne paznokcie
6.03 o 17:19
19.10 o 11:52
23.10 o 13:27
Do studentek ochrony środowiska
Do studentek ochrony środowiska
Sa tu jakies dziewczyny, ktore studiuja ochrone srodowiska, szczegolnie na politechnice? Ja sie wybieram i wlasnie zastanawiam sie jak to wyglada, czy bardzo trudno jest z matma i fizyka (ale zdaje z tych przedmiotow mature, wiec nie powinno byc tragicznie), slyszalam, ze sporo tez chemii. Jak wygladaja zajecia terenowe? Mam nadzieje, ze nie ma jakichs tygodniowych wyjazdow na obozy czy cos :/ Z gory dzieki za odpowiedzi
Do studentek ochrony środowiska
moja kolezanka studiuje ochrone srodowiska na politechnice rzeszowskiej, w LO miala naprawde dosc dobre oceny - teraz sama przyznaje ze jest ciężko.
To zalezy od tego, jak ktos sobie radzi z przedmiotami takimi własnie jak chemia, fizyka czy nawet biologia... Jej to wczesniej dobrze szło, ale teraz zdarzyło sie nawet ze oblała sesję ..
Do studentek ochrony środowiska
Jesli politechnika krakowska to uuuu fizyka jakas mmasakra jesli jestes ladna zdasz jesli nie i to marne szanse
Do studentek ochrony środowiska
Mój facet skończyło ochronę na polibudzie. I najbardziej cierpiał z powodu matmy, niektóry matematyczne i fizyczne przedmioty zdawał po kilka razy i nie obyło się bez korków. Chemia jest, głównie laborki, ale najcięższy egzamin był dla niego z biochemii - gruba encyklopedia do wrycia. Mam koleżankę na ochronie ale na uniwerku i ona ma znacznie mniej matmy i fizyki, a więcej chemii i biologii.
Do studentek ochrony środowiska
Jest naprawdę dobrze. Tylko wiadomo bardzo dużo nauki, zajęć terenowych, projekty, zajęć ćwiczeniowych, laboratoria( ale to akurat dlatego ze wybrałam kierunek z tym związany). Mało jest typowych wykładów. Matematyką się nie martw ( całki nie są takie trudne) a fizyka tym bardziej. Są gorsze np. inżynieria procesowa, biochemia.. Ale wszystko do nauczenia.
Do studentek ochrony środowiska
znam kilka osób, które studiują ochronę środowiska ale na SGGW- jeden chłopak nie był wybitnie zdolny i sobie radzi, ma tam jakieś poprawki- które zawdzięcza swojemu lenistwu. Drugi natomiast był najpierw na weterynarii i sobie nie poradził, a potem przeniósł się na ochronę środowiska i sobie radzi. Z tego co wiem, to nie mają żadnych wyjazdów, może potem w ramach praktyk będziecie musieli gdzieś jeździć (nie da się ich raczej odbyć w zaciszu domowym)- tego nie wiem, ale na pewno nie na obozy do puszczy w ramach zajęć akademickich
Co do Polibudy- niektóre kierunki są ciężkie (budownictwo i tym podobne), a niektóre są łatwe- nie orientuję się, jak jest z Twoim kierunkiem. Mój współlokator studiuję coś budowlanego i w ciągu roku się nie uczy, potem ma poprawki, w sesji zakuwa- ale sam mówi, że gdyby chciał, to dużo więcej by zaliczał. Podobno kinematyka, statyka, matematyka są bardzo trudne- ale to może tylko jego kierunek
Do studentek ochrony środowiska
Cytat
Kamcia20
Jesli politechnika krakowska to uuuu fizyka jakas mmasakra jesli jestes ladna zdasz jesli nie i to marne szanse
D tak chyba jest czesto, zwlaszcza u podstarzałych profesorków z lekką nadwagą i postępującą łysinką
mini na zaliczenie + bluzka z dekoltem i masz zdane hehe
Do studentek ochrony środowiska
To jak ochrona srodowiska jest az tak masakrycznie trudna, to ja nie chce myslec nad pozostalymi chemicznymi kierunkami + inzynierie
Do studentek ochrony środowiska
Ja akurat na politechnike warszawska jak cos, ale mysle, ze jest podobnie na wszystkich po tym kierunku na politechnice ma sie inzyniera, to uczelnia techniczna, wiec zdaje sobie sprawe, ze matme i fizyke trzeba umiec ale zdaje z tego mature, tak samo z biologi, z chemi mialam 5 w liceum, wiec mysle, ze nie bedzie tragedii az takiej. Co do zajec terenowych, to ciesze sie, ze takie sa, bo nawet lubie takie rzeczy, z tym, ze wlasnie wolalabym zeby nie bylo zadnych wyjazdow na kilka dni (na turystyce i rekreacji moja kolezanka musiala zaliczyc 2 obozy kazdy po 2 tygodnie)
Do studentek ochrony środowiska
Bez przesady znowu , że matma czy fizyka czy chemia jest na jakimś okropnym poziomie. Ja byłam na politechnice na biotechnologii i tam rzeczywiście był problem z tymi przedmiotami ale ochrona to znowu nie jakiś mega trudny kierunek, oczywiście to , że jest na politechnice to troszkę zwiększa godziny z tych przedmiotów. W tej chwili jestem na biologii na uniwersytecie , jest tutaj też kierunek ochrona śr i niektóre zajęcia są takie same ale przecież nie jest to jakiś najtrudniejszy kierunek. Zajęcia terenowe wyglądają różnie, w zależności od tego gdzie studiujesz. U nas są to zwykłe wyjścia na 1 dzień chociaż kiedyś były wyjazdy ale na szczęście teraz nie mają na to kasy ;] no ale możliwe , że np po 2 roku będziesz miała takie praktyki , że musicie wyjechać na jakiś obóz na dłużej. Zresztą nie ma co sluchać bo trafisz na takie osoby , które nie potrafią się niczego nauczyć i będą twierdzić jak to jest trudno , strasznie i wszyscy się na nich uwzięli . Pójdziesz i sama zobaczysz bo jeśli zdajesz maturę z tych przedmiotów to chyba coś z tego wiesz
Zmieniany 2 raz(y). Ostatnia zmiana 2011-09-06 10:31 przez 16kaja16.
Do studentek ochrony środowiska
Cytat
meow-meow
To jak ochrona srodowiska jest az tak masakrycznie trudna, to ja nie chce myslec nad pozostalymi chemicznymi kierunkami + inzynierie
haha nie przejmuj się :d kolega z 3 roku na PG mówił, że fizyke wszystkie blondynki zdają to sie najwyżej ofarbujemy )