Nieśmiałość i czerwienienie

Z tym problemem borykam się przec całe życie .Chodzi mi tu zwłaszcza o szkołę znaczy lekcję.Dość dobrze się uczę i na każdą lekcję próbuję być przygotowana najgorsze jest to ,że jak nauczyciel o co pyta boję się zgłosić mimo ,że znam dokładnie odpowiedź.Nie tylko to jest najgorsze od razu się czerwienie z byle powodu !! To jest naprawdę krępujące;/ Chodzę na profil humanistyczny i lubię polski ale jak nauczycielka każe mi coś opowiedzieć mimo ,że nic nie powiem czerwienie się.Mam tego dość ! Chciałabym się bez lęku móc odezwać ale nie potrafię..Wiem wiem pomaga pewność siebie ale na mnie to nie działa.Już kompletnie nie wiem jak z tym walczyćalbo jak pokonać?A tego bardzo bym chciała.Mam nadzieję ,że doradzicie mi zwłaszcza te kobitki ,które przeżyły to co ja ;*

Mam to za soba masz skore z problemami naczynkowymi , kazda sytuacja ktora wyywoluje emocje rozserza przyplyw krwi a w przypadku kruchych naczynek od razu widacto na tawarzy tzw.burak to nie Twoja wina , nauczyc sie z nim zyc , im wiecej na luzie bedziesz podchodzic dotego tym mniejsze emocje i mniejsze zaczerwienienie. Na studiach juz tego nie mialam. Moze wzmacniac tez skore odpowiednimi kremami (lirene ma tanie ,rozowa seria) i witamina C

dziękuję za wypowiedź ;]

Może ktoś jeszcze?

Cytat
anna1228
Mam to za soba masz skore z problemami naczynkowymi , kazda sytuacja ktora wyywoluje emocje rozserza przyplyw krwi a w przypadku kruchych naczynek od razu widacto na tawarzy tzw.burak to nie Twoja wina , nauczyc sie z nim zyc , im wiecej na luzie bedziesz podchodzic dotego tym mniejsze emocje i mniejsze zaczerwienienie. Na studiach juz tego nie mialam. Moze wzmacniac tez skore odpowiednimi kremami (lirene ma tanie ,rozowa seria) i witamina C

Ja przez jakiś okres czasu też się czerwieniłam..
Ale mi przeszło, nawet nie wiem kiedy... :-P

Oj dziewczyno przeczytalam Twoj post i poczulam sie jakbym to ja pisala hehe nie martw sie ja tez zawsze duzo wiem a po prostu wole sie nie odzywac ,na polskim tez mialam ten problem, probowalm to przezwyciezyc i np juz prawie sie przemogłam zeby cos powiedziec,zbieralam sie w sobie,a tu ktos inny odpowiadal hehe ciezko jest zyc takim osobom, bo nigdy sie nie wybijamy z tłumu ;p ale w sumie juz sie przyzwyczailam do teog ;P podobno sie z tego wyrasta no moze faktycznie z czerwienieniem sie juz nie mam problemow chociaz jak musze wystapic np publicznie to zawsez sei boje ze mi sie jezyk zaplącze itp
Mowi sie,ze trzeba "trenowac smialosc" ja probowalam i pwoeim Ci ze wcale sie nie zahartowalam , i tak kazde odezwanie sie wymaga odwagi no trudno takie jestesmy
Lepiej wiedziec,a nie powiedziec niz byc taka co duzo gada majac pustke w glowie

mam to samo i jak już się przełamie to zcisza mi się głos nie wiem dlaczego (mimo tego że sama słyszę że mówię głośno) a póxniej mi ktoś mówi ze wgl mnie nie było słychać ;//

mam podobnie bo tez sie boje odezwać na forum klasy ale z kolei w czasie wypowiedzi robie sie blada a nie zaczerwieniona ;D ale moja przyjaciolka zawsze strzela "buraka"

No właśnie czsami znaczy niedawno wcześniej tak nie miałam przy odp.Trzęsię mi się głos i mówię jakbym miała za chwilę płakać dosłwonie .Nikt nie ma z tym problemu jedynie ja ciężko jest tak żyć.Gdy tylko wiem ,że będę za chwilę coś mówiła od razu myślę o zaczeriwnieniu albo o tym ,że się zatnę .Tak chyba działa moja psychika;/
..

Cera naczynkowa.. ma to samo.. kiedyś czerwieniłam się bardziej ( może przez wiek dojrzewania) teraz mam 20 lat i problem mniejszy. Na pewno nie nakładaj tony podkladu ;/ (jeśli się malujesz) uzywaj pod podkład zielony korektor(dobrze zaaplikuj).. stosuj kremy np. Iwostin do cery naczynkowej ( kolor zielony ale na skórze niewidoczny- pod ultrafioletem będziesz świecić xD) hmm kremy do cery naczynkowej z Kolastyny.. jak sobie coś jeszcze przypomnę to dopiszę.. aktualnie posiadam te kremy z Kolastyny ale na razie nie mam potrzeby ich uzywania.. aha.. solarium czy zwykle opalanie jest w naszym przypadku bardzo niewskazane. Możesz łykać jakiś beta-karoten jeśli to na Ciebie działa nie bierz gorących kąpieli ale przede wszystkim nie myśl ciągle o tym