Na gadaniu i odpylaniu wszystkiego, zmieniłam pochłaniacz, ciągnie super ale jest ciut głośny i mniej gadam skróciłam czas o pół godziny. Wcześniej zgubiłam pół godziny na zmianie frezarki na mocniejszą i pilnuje frezów żeby nie pracować na tepych. Do tego piłowanie żelu ogarniam frezem a pilnikiem tylko później wygładzam, też idzie szybciej. Żel galaretka, robię 4 paznokcie na raz, konkretny schemat pracy wyrobiony żeby już robić automatycznie i nie cofać się do niczego, no i praktyka.. suma sumarum kiedyś przedłużenie zajmowało mi 7h, teraz 2h.
A i duże znaczenie ma również jakosć lakierów hybrydowych. Ze swojej strony polecam Provocater. Na stronie mają obecnie dobre promocje na ozdoby https://provocater.pl/holo-pylek-na-hybrydy
Zmieniany 1 raz(y). Ostatnia zmiana 2020-12-29 07:32 przez marcy23.