idealny tusz do rzęs

Wprawa czyni mistrza!

Dokładnie ten...

Lama, ten Twój żółty już gdzieś widziałam, w jakichś zestawieniach na youtube. To trochę niższa klasa produktu niż Loreal, z tego co się orientuję. Oczywiście co kto lubi, ale mnie chyba byłoby szkoda kasę wydawać.

Cytat
LamaLamowska
Dokładnie ten...

Cytat
_milenka_
Z tym tuszem tak właśnie jest, że on dopiero po jakimś czasie po otwarciu nabiera takiej właściwej konsystencji. Po paru dniach w ogóle lepiej mi się go używało, bo byłam zaznajomiona i ze szczoteczką, i wiedziałam, ile tuszu ma na niej być. A teraz to już miszczynią jestem

Jak zwykle - wszystko zależy od osoby i od produktu. Z tym tuszem nie zawsze jest od razu miłość, ale przy odrobinie cierpliwości to uczucie się na pewno pojawi. Fajowy jest, ale nie każdy się umie poznać, na tym co dobre

Ja uwielbiam tusz Max factor 2000 calories, to mój idol od lat, stosuję cały czas ten sam. Słyszalam jeszcze że tusz Bourjois jest fajny, moja siostra używa

Ja właśnie przeglądam jakieś tusze do rzęs. Muszę kupić coś konkretnego i żeby to nie było jakieś chińskie najlepiej zamówić. Do tego kupie jakąś odżywkę żeby się te rzęsy trzymały. Wcześniej moje tusze do rzęs to były takie tandetne i tanie teraz chcę się przerzucić na coś bardziej z wyższej półki ale też bez przesady

mój ostatni hit makijażowy - maskara od eveline big volume cat eyes, opakowanie z takim delikatnym motywem cętek czy jakiś takich zwierzęcych rzeczy, hehe fajna i precyzyjna szczoteczka, bardzo dobrze rozdziela rzęsy i do tego nie nakłada się na nią zbyt wiele tuszu (co nie obciąża rzęs). W ciągu dnia tusz się nie osypuje co też jest mega dużym plusem. Efekt jest według mnie naturalny a jednak rzęsy są widocznie podkreslone.

Eveline Booster

Ja używam L'Oréal false lash wings i jestem mega zadowolona

Ja miałam tusze nawet za ponad 200zł jednak moim numerem od lat i miłością od pierwszego użycia jest różowy z wibo Uwielbiam i kosztuje grosze

Też uwielbiam ten żółty tusz, ale lubię też Eveline. Taki: