Wygrałyście coś kiedyś?

Wiecie co, tak się zastanawiam nad tym czy w dzisiejszych czasach opłaca się brać udział w jakiś konkursach? Mi wszystko wydaje się ściemą. Nigdy nic nie wygrałam i nie dostałam nic za darmo chociaż nie raz próbowałam. Jak było u Was?

Znalazłam takie ogłoszenie konkursu, że powstało nowe forum i za pisane na nim po jakimś tam czasie osoba która miała największą aktywność, dodawała tematy, odpowiadała na pytania innych użytkowniczek dostaje zestaw kosmetyków. Nie będę podawać szczegółów, żeby nie dostać zaraz ostrzeżenia, ale chcę się Was zapytać czy jest sens marnować wolny czas czy to kolejna ściema?

Hej O dziwo często trafia mi się wygrana w jakimś konkursie. Ostatnio wygrałam krem i balsam. Nie są to jakieś mega nagrody, ale nawet z najmniejszej bardzo się cieszę

Ja kiedyś wygrałam płytę Good Charlotte i Fall out BOY xD Do tego książki i trochę kosmetyków na jakimś portalu urodowym i plotkarskim xD Jak bierzesz w czymś udział, to czytaj dokładnie regulaminy.

Ja kiedyś wygrałam rower, w loterii w sklepie osiedlowym

Zdarzało mi się wygrywać różne pierdoły: skarbonkę (pustą niestety), farbki, pastele, kosmetyki Dermiki, kosmetyki Gosha, bon na 200 zł na spodnie do Big Stara (który zgubiłam )... Ale to było dawno... odkąd jestem w tym ......Wrocławiu....... nic nie wygrałam

Wow, super ! Ja chyba pękłabym ze szczęścia jakbym wygrała te kosmetyki z forum Chyba spróbuję.

Małą paczkę laysów i Big milka

ja wygralam kiedys jak jeszcze bylam dzieciakiem w radiu w jakims konkursie płyte i koszulke, jak byliśmy na imprezie karnawałowej z chłopakiem to wygraliśmy zestaw kosmetyków w losach, no i ostatnio kosmetyki z rimmela udał mi sie wygrac z tych co pamietam to tyle jakoś nie mam szczęścia w konkursach ;p

mleko bebilon i misia aha- i stateczek do wanny (dla syna)

Cytat
korci20
Małą paczkę laysów i Big milka

wygrałam w te wakacje deskę do krojenia o wyglądzie płyty winylowej. bilet na KORNa, słuchawki duże i notes

hahah no właśnie paczki Lays'ów gdyż jem je codziennie a co za tym chodzi kiedyś nawet 50zł w dużej paczce

Aparat fotograficzny z Princessy

Ja kiedys wygrałam kilka ksiażek, mp3, kosz słodyczy. Nie no ale ogólnie co konkurs jakiś to książka. Tak więc się udało coś tam

Moja historia z big milkami

Z kumplem (100lat temu jak był szał na big milki) obmyśleliśmy plan, że kupimy sobie big milki, wygramy chociaż jednego to się podzielimy...........................................................................................i nie dość, że nie wygraliśmy to nawet nie znaleźliśmy Big Milków w żadnym nadmorskim sklepie. Szczęście, co?