Obecnie rozmawiamy o:

wybór przedszkola

gorący temat

wakacje last minute

15 minut temu

Budowa domu

39 minut temu

najtańsza apteka

godzinę temu

Szafa.pl na Facebooku
Ciekawe wątki

tanie ciasta przepisy

18.01 o 12:29

Piperine forte opinie

9.07 o 2:34

calominal opinie

30.01 o 21:06

Desmoxan opinie

14.01 o 21:11

Bio Oil opinie

1.06 o 21:06

Aktywne użytkowniczki

PROVIDENT-Praca

09 gru 2010 - 17:52:54

To nie prawda że tam biorą jakieś patologiczne rodziny.Moja mama wzięła tam kredyt z konieczności bo nigdzie by tak szybko nie dostała a pieniądze jej potrzebne były szybko bo tata dostał propozycję pracy za granicą i gotówka była potrzebna na już na wyjazd.Co prawda są tam spore odsetki ale jak ktoś spłaca regularnie to nie ma problemów.Jak tata wrócił od razu wszystko pospłacali do przodu.Moim zdaniem jeśli ktoś potrzebuje na już pieniądze to jest jakieś rozwiązanie.Natomiast moja sąsiadka miała same problemy przez tą Panią która przyjeżdżała nieregularnie,wtedy kiedy miała czas a sąsiadce naliczali odsetki przez tą kobietę no ale wystarczyło że parę razy nie przyjechała ,sąsiadka zadzwoniła do providenta i babka wyleciała.Inny gościu który jeździł okradał Providenta i też szybko wyleciał. Ja osobiście z mężem nie biorę żadnych kredytów, pożyczek wolę poprosić kogoś z rodziny .

zweryfikowana
Moderator
Posty: 3.485

PROVIDENT-Praca

09 gru 2010 - 18:02:52

Ja też już dawno dawno temu miałam tą nieprzyjemność brać tam pożyczkę z mężem, nie dużo bo tylko 600 złotych.. Taka była sytuacja u nas nieciekawa i nie było wyjścia.. Spłacałam sobie regularnie co tydzień, chyba po 50 złotych taką ratę miałam.. Ale prawdziwego szoku doznałam, jak mąż w końcu dostał zaległą wypłatę i chcieliśmy resztę jaka nam tam została do spłacenia, wpłacić jednorazowo... Przedstawicielka wręcz na nas napadła, że odbieramy jej zarobek, że spłacać nalezy w ratach itd... Co się potem okazało, jeżeli chce się spłacić jednorazowo wszystko to oni coś tam tracą na tym...

PROVIDENT-Praca

09 gru 2010 - 18:42:28

Cytat
ilhami
Ja też już dawno dawno temu miałam tą nieprzyjemność brać tam pożyczkę z mężem, nie dużo bo tylko 600 złotych.. Taka była sytuacja u nas nieciekawa i nie było wyjścia.. Spłacałam sobie regularnie co tydzień, chyba po 50 złotych taką ratę miałam.. Ale prawdziwego szoku doznałam, jak mąż w końcu dostał zaległą wypłatę i chcieliśmy resztę jaka nam tam została do spłacenia, wpłacić jednorazowo... Przedstawicielka wręcz na nas napadła, że odbieramy jej zarobek, że spłacać nalezy w ratach itd... Co się potem okazało, jeżeli chce się spłacić jednorazowo wszystko to oni coś tam tracą na tym...

Tak jest w każdym banku/instytucji udzielającej pożyczek...

PROVIDENT-Praca

09 gru 2010 - 18:58:02

JAK JA SŁYSZE O PROVIDENCIE TO NÓŻ W KIESZENI MI SIĘ OTWIERA. zamknęłabym ten burdel i spaliła!!!!
czy któraś z szafowiczek pracuje nadal w providencie??
jeśli tak bardzo proszę o kontakt na priv!

PROVIDENT-Praca

09 lut 2011 - 20:57:08

Mam dylemat dostałam propozyjcje pracy w providencie i niewiem czy ja podjąc ?!!
Jestem osoba bezprobotna takze moj maż a mamy na wychowaniu 4letniego synka.-pomóżcie i doradźccie
pozdrawiam arkola

PROVIDENT-Praca

09 lut 2011 - 21:00:06

nie chciałabym pracować dla złodzieji

PROVIDENT-Praca

09 lut 2011 - 21:03:37

Z tego co słyszałam, to jest to dobry pracodawca, choć praca jest mało przyjemna i stresogenna bardzo. A co do tego, czy firma jest nieuczciwa?? Prawo popytu i podaży, 90 % ubrań ma na metce made in china:)

PROVIDENT-Praca

09 lut 2011 - 21:09:59

tak piszecie ze nikt ludziom nie karze tego brac ale do czego zmusza niektorych ludzi sytuacja w naszym kraju?? stworzyli nam pieklo, bezrobocie, zlodziejstwo, przekrety i dlatego pojawil sie taki handel, ktory jest na granicy prawa. i bedzie sie pojawiac jeszcze wiecej takich pozyczkodawcow, bo to jest zer na biedocie.......

PROVIDENT-Praca

09 lut 2011 - 21:12:15

Cytat
nasty_89
Mieszkam sama. W sensie bez rodziców.

I mimo to mam na tyle rozsądku, że biorąc kredyt przeszliśmy się z narzeczonym po wszystkich bankach, przejrzeliśmy oferty, porównaliśmy a potem podjęliśmy decyzję.

Jak ktoś pracuje na umowie o pracę (a więc zarabia ok. 1000 zł na rękę) powinien spokojnie dostać te 1000 zł kredytu na rok, prawda? Więc jednak jest jakiś powód wybierania pożyczek na bardzo niekorzystnych warunkach? Czasami czas - bo trzeba poczekać na zaświadczenie o zarobkach, a czasami 50 kredytów i brak możliwości otrzymania w banku, prawda?


Poza tym, przy drobnych potrzebach i świadomości, że będzie spłacać się to regularnie można wybrnąć całkiem inaczej - po kilku miesiącach pracy postarać się o niewielki debet/kartę kredytową. Przy regularnych spłatach odsetki są groszowe.

Ale do wszystkiego trzeba mieć głowę i umiar.

sprawdź proszę jakie twoja karta ma oprocentowanie, i nie dochód twój decyduje o ocenie zdolności kredytowej,

PROVIDENT-Praca

09 lut 2011 - 21:12:16

Cytat
joana_g
Z tego co słyszałam, to jest to dobry pracodawca, choć praca jest mało przyjemna i stresogenna bardzo. A co do tego, czy firma jest nieuczciwa?? Prawo popytu i podaży, 90 % ubrań ma na metce made in china:)

Dokładnie.. idąc takim tokiem rozumowania powinniśmy wszystkie sklepy nazywać złodziejami, bo trzeba za towar płacić. Jak znajdują się idioci, którzy płacą takie odsetki, to powstają firmy, które to oferują. Nikt tu nikogo nie okrada. Zamiast nazywać firmę złodziejami raczej trzeba się zastanowić co ma w głowie osoba podpisująca taką ofertę..

PROVIDENT-Praca

09 lut 2011 - 21:20:18

Może odbiegam od tematu, ale rzeczy jakich brakuje w naszym kraju, to tolerancja i brak zrozumienia u innych. Dziewczyna potrzebuje pracy, więc dlaczego ma jej nie podjąć. Mam swoje zdanie na temat %, nie tylko w podanej firmie( pracuję w banku), po co sypać gromami, bo ciocia, bo babcia , bo sąsiadka albo telewizja mówiła. Każdy ma inną sytuację finansową, bywają bardzo trudne, ale są i też osoby, które mają dodatkowe dochody, których nie udokumentują, a chcą szybciej np. wyremontować dom, po wejściu rekomendacji T( może ktoś słyszał) już takiej możliwości by nie miały, to i ich wybór. Przypomnę, dziewczyna nie pytała o kredyt u nich tylko o pracę...

PROVIDENT-Praca

09 lut 2011 - 21:21:21

Cytat
arkola
Mam dylemat dostałam propozyjcje pracy w providencie i niewiem czy ja podjąc ?!!
Jestem osoba bezprobotna takze moj maż a mamy na wychowaniu 4letniego synka.-pomóżcie i doradźccie
pozdrawiam arkola
odradzam też kiedyś byłam w takiej sytuacji i wdepnęłam w to gówno !!! zastanów się pośmigaj po forach dowiesz się wielu ciekawostek . wchodzi się tam łatwo ale wychodzi z trudem. pamiętaj.

PROVIDENT-Praca

09 lut 2011 - 21:28:12

Cytat
bunia58
czytami i się dziwię o czym co niektórzy piszą. nie czytałam wszystkich postów ale nie zauważyłam by się jakiś przedstawiciel sam wypowiedział.
pracę w providencie zaczęłam z konieczności. w sumie to tata mnie zmusił, bo to taka "cudowna praca i kasa" .po trzech tygodniach sam kazał mi to rzucić, a że ja jestem uparta i staram się postawić przeciwnościom zostałam. co do samej pracy: jak to mówią"bez pracy nie ma kołaczy".
dostałam rejestr po przedstawicielce, kóra sobie olewała klientów, chodziła do nich kiedy chciała więc oni też tak spłacali. POtrzebowałam 3-4 tygodni zanim udało mi się skontaktować i zastać w donu klientów, a miałam ich tylko 30 kilkoro. pierwsze wypłaty po niewiele ponad 20-30zł tygodniowo, a koszty paliwa dużo większe. Kiedy udało mi się wsystkich zastać konsekwentnie zaczęłam ustalać terminy zbiórek i konkretne godziny. o dziwo udało się. po 6 tygodniach usłyszałam od kierownika pochwałkę, ze fantastycznie pracuję na rejestrze. no tak tylko gdzie te obiecane 150zł tygodniowo?! Klientów ustawiłam, oporni wiadomo ich problem, koszty minimalne a kasa stopniowo się zwiększała. obecnie te 150 zł czasem zarobię ale gdzie dostanę takie pieniądze za pacę 2 di w tygodniu po 4-5 godz.po pół roku musiałam z powodu ciąży przerwać pracę. mój mąż przejął pałeczkę, dostał transfery kientów od przedstawicieli, którzy zostali zwolnieni lub sami się zwolnili, dostał też nowych klientów. rejestr rozrósł się do ok 120 klientów. wiadomo zbiórka większa ale też teren dużo większty. gdy wróciłam podzieliliśmy rejestr na dwa. w tym momencie znowu ja sama na nim pracuję. więc jest huśtawka.
teraz moje zdanie i podejrzewam wielu innych przedstawicieli. Klientom nie można popuszczać pasa, bo wyjeździmy masę litrów paliwa i nic na tym nie zarobimy. czasem trzeba podejść do klienta ulgowo ale w uzasadnionych sytuacjach. kwestia zarobków, to zależy od nas ale i też klientów, bo jeżeli widzimy , że nie ma dochodów nie udziela się kosmicznych pożyczek, a są przedstawiciele, którzy tak robią. wiadomo w takich wypadkach zostaje windykacja.widziałam wypowiedzi, ze provident to lichwa i złodzieje. proszę mi podać osobę w Polsce mającą pożyczkę gotówkową w providencie która ma naliczane dodatkowe odsetki, za upomnienia i telefony że nie spłaca w termie. w bankach się nie przejmują i sobie słono liczą.


Święte słowa, obowiązują tu inne ustawy. Nie znam pracy w providencie od środka, ale znam trochę sektor finansowy.

PROVIDENT-Praca

02 kwi 2011 - 19:56:16

do końca to nie tak////////////////////

PROVIDENT-Praca

20 wrz 2011 - 13:38:47

Praca jak każda inna. Wiele zależy od kierownictwa. Jeśli są w porządku i współpraca idzie dobrze, da się pracować.
Mam 70 klientów, pracuję dwa lata, raz jest lepiej, raz gorzej. Stres, odpowiedzialność, dążenie do celu. Jest to dobra praca dla rodziców małych dzieci, uczniów, itp.
Jestem zdania, że w domu tych pieniędzy nie wysiedzę. Póki co mam 3 letniego synka, uczę się zaocznie i jako uzupełnienie domowego budżetu, jest OK. Tylko trzeba mieć twardy tyłek. Wiele czasu mi nie dawali, bo zaczęłam tam pracować w wieku 18 lat, ale jakoś obie wykształciłam rejestr.
Powodzenia :)

Przykro nam, ale tylko zarejestrowane osoby mogą pisać na tym forum.

następna dyskusja:

Sposób na dorobienie pieniędzy