Obecnie rozmawiamy o:

świetna restauracja

gorący temat

hurtownia elektryczna

godzinę temu

szkoła nauki jazdy

godzinę temu

Angielski

dzisiaj o 19:33

Otwarcie własnego biznesu

dzisiaj o 18:57

transport i spedycja

dzisiaj o 15:01

Szafa.pl na Facebooku
Ciekawe wątki

Espumisan opinie

7.05 o 22:15

Slimtox opinie

29.01 o 13:58

TK MAXX opinie o sklepie

13.10 o 14:29

Etiaxil opinie

21.07 o 15:16

Aktywne użytkowniczki

Cytat
juulciaaak
Moim zdaniem powinnaś się cieszyć z tego co masz i starać się rozwijać. Jeśli zmienisz podejście do najmniejszych życiowych czynności i zaczniesz dostrzegać w nich piękno i czerpać z nich satysfakcję Twój świat zmieni się o 180 stopni. Nie myśl o tym co nie do końca jest po Twojej myśli, a zacznij doceniać pozytywy i postaw na rozwój osobisty! Będzie dobrze, trzymam kciuki za Twoją dalszą drogę ku spełnianiu marzeń. :**

pewnie masz racje, ze nie doceniam. Niestety należe do takich ludzi co zawsze chą mieć więcej

Cytat
alicja70
super warunków na dziecko? nie macie? Sprawni, pracujący, zdrowi z własnym mieszkaniem? To co nie są to warunki na dziecko? AAA bo dziecko to exclusiv bonus. Jak się ma super wypasiony apartament, super brykę i podróż dookoła świata za sobą to i dziecko można mieć jako uzupełnienie wyposażenia. Ja rozumiem odpowiedzialne podejmowanie decyzji, ale nie rozumiem konsumpcyjnego podejścia do dziecka. Dziecko się ma z miłości i z chęci posiadania rodziny. I dziecko się uczy że do wszystkiego trzeba dojść pracą i z upływem czasu. Rodzina się dorabia. Ale jak widac nie wszyscy są tego nauczeni. Wszystko chcą mieć full serwis na starcie i już.
Nic dodac nic ująć, większość by chciała być Paris hilton czy Kardashianką ale niestety jak sie nią nie jest to trzeba zakasać rękawy i pracować by potem być z siebie dumnym że własną praca sie to czy tamto osiągnęło, a nie biadolić, nikt Ci nie broni zmienic zycia czy mieszkania jak Cię na inne nie stac to pracuj na 3 etaty samo z nieba nie spadnie, Ale Nie lepiej załozyć watek jakie to zycie jest bez sensu bo sie nie jest Paris hilton



Zmieniany 1 raz(y). Ostatnia zmiana 2016-07-05 17:51 przez agata74.

zweryfikowana
Posty: 203
Ostrzeżenia: 2/5

I TAK NIE MACIE NAJGORZEJ...

Cytat
agata74
Cytat
alicja70
super warunków na dziecko? nie macie? Sprawni, pracujący, zdrowi z własnym mieszkaniem? To co nie są to warunki na dziecko? AAA bo dziecko to exclusiv bonus. Jak się ma super wypasiony apartament, super brykę i podróż dookoła świata za sobą to i dziecko można mieć jako uzupełnienie wyposażenia. Ja rozumiem odpowiedzialne podejmowanie decyzji, ale nie rozumiem konsumpcyjnego podejścia do dziecka. Dziecko się ma z miłości i z chęci posiadania rodziny. I dziecko się uczy że do wszystkiego trzeba dojść pracą i z upływem czasu. Rodzina się dorabia. Ale jak widac nie wszyscy są tego nauczeni. Wszystko chcą mieć full serwis na starcie i już.
Nic dodac nic ująć, większość by chciała być Paris hilton czy Kardashianką ale niestety jak sie nią nie jest to trzeba zakasać rękawy i pracować by potem być z siebie dumnym że własną praca sie to czy tamto osiągnęło, a nie biadolić, nikt Ci nie broni zmienic zycia czy mieszkania jak Cię na inne nie stac to pracuj na 3 etaty samo z nieba nie spadnie, Ale Nie lepiej załozyć watek jakie to zycie jest bez sensu bo sie nie jest Paris hilton



a czy ja napisałam ze chce byc paris hilton bez przesady..
poporstu szukałam porady a nie co niektóre lubią od razu atakować

Cytat
agnezja93
Cytat
agata74
Cytat
alicja70
super warunków na dziecko? nie macie? Sprawni, pracujący, zdrowi z własnym mieszkaniem? To co nie są to warunki na dziecko? AAA bo dziecko to exclusiv bonus. Jak się ma super wypasiony apartament, super brykę i podróż dookoła świata za sobą to i dziecko można mieć jako uzupełnienie wyposażenia. Ja rozumiem odpowiedzialne podejmowanie decyzji, ale nie rozumiem konsumpcyjnego podejścia do dziecka. Dziecko się ma z miłości i z chęci posiadania rodziny. I dziecko się uczy że do wszystkiego trzeba dojść pracą i z upływem czasu. Rodzina się dorabia. Ale jak widac nie wszyscy są tego nauczeni. Wszystko chcą mieć full serwis na starcie i już.
Nic dodac nic ująć, większość by chciała być Paris hilton czy Kardashianką ale niestety jak sie nią nie jest to trzeba zakasać rękawy i pracować by potem być z siebie dumnym że własną praca sie to czy tamto osiągnęło, a nie biadolić, nikt Ci nie broni zmienic zycia czy mieszkania jak Cię na inne nie stac to pracuj na 3 etaty samo z nieba nie spadnie, Ale Nie lepiej załozyć watek jakie to zycie jest bez sensu bo sie nie jest Paris hilton



a czy ja napisałam ze chce byc paris hilton bez przesady..
poporstu szukałam porady a nie co niektóre lubią od razu atakować

A jakiej porady szukasz? Bo to co piszesz to żal i złość że inni maja a TY nie

liczylam innej odpowiedzi niz ze nie jestem kardashianką.

Cytat
agnezja93
liczylam innej odpowiedzi niz ze nie jestem kardashianką.
Liczyłaś innej odpowiedzi czy tez na inną odpowiedź - nauczycielko?

wiele osob ma tak trudne zycie,tak ogromne problemy,tak wiele nieszczec go dotyka
...... i tak trzeba wstawac co rano i walczyc o lepsze zycie. Ty chyba biedy nigdy nie zaznalas...

Hej :) ja mam 24 lata, nie mam matury i zawodu bo niestety ale nie moglam do niej podejsc z roznych przyczyn, mam za to szkole, choc tyle. Ale za to mam pieknego synka, cudownego narzeczonego i malutki domek na wsi. Pracowalam na to 3 lata za granica, dzieki czemu znam angielski oraz posiadam juz kilka lat stazu pracy. Czemu o tym mowie? Wszystko osiagnelam dzieki determinacji i checi naprawy bledow szkolnych lat. Do tej pory zaluje ze nie zdalam matury i nie poszlam na studia ale nie skazalo mnie to na zycie w nedzy. Zyje godnie, co chce powiedziec... Nie sugeruj sie papierkiem ze studiow, jesli bedziesz chciala wieksze mieszkanie, dziecko to wystarczy chciec zmiany. Dasz rade, ja dalam i jestem z siebie dumna :) Bo nie kazdy 24latek ma tak wiele osiagniec w swoim zyciu. I tak chwale sie ( hejterzy nie osadzajcie) bo ciesze sie tym co mam :)

Cytat
agnezja93
liczylam innej odpowiedzi niz ze nie jestem kardashianką.
ale konkret jakiej odpowiedzi oczekiwałaś jak twój cały wywód brzmi :
-nie mam zadnych perspektyw, Wszystko jest pod górkę, musimy liczyć sie zkażdym groszem ,nie widzę szans aby było lepiej, pracuje wogole nie w zawodzie i długo mozna by cytować. I najwqazniejszy cytat :"Niestety należe do takich ludzi co zawsze chą mieć więcej" a robisz cos by było lepiej ?



Zmieniany 1 raz(y). Ostatnia zmiana 2016-07-05 19:51 przez agata74.

jakies próżne to....sorry

A ja tam dziewczyne rozumiem. Dla mnie żadne pocieszenie myśleć, że inni mają gorzej, lepiej porównywać sie do tych co mają lepiej.
Dziecko i owszem ma się z miłości, ale nie przesadzajmy miłością dziecka nie nakarmisz, nie dasz mu dobrego startu w życiu. Obecnie jestem w ciąży i szczerze mówiąc nie wyobrażam sobie wychowywać dziecka w kawalerce, jeśli by sie trafiło ok, ale świadomie zaplanować? Moim zdaniem nie odpowiedzialne.
Droga autorko kształc się w zawodzie, jesteś nauczycielem czego ? Rób kursy, praca w tym zawodzie jest, owszem pieniądze małe, ale później mozesz zrobić nauczyciela dyplomowanego czy jakis tak i zawsze będzie ciut wiecej. Może powinniście przeprowadzić sie za pracą? Ja mieszkalam w duzym miescie, zarabialam grosze. Postanowiłam przeprowadzić się za pracą do dużo mniejszego miasta, wszyscy pukali sie w czoło, teraz wiem że to była super decyzja raz, że zarabiam więcej, a dwa w mniejszych miejscowościach wszystko jest tańsze, od mieszkań po jedzenie, wiec można żyć na na prawdę godnym poziomie splacajac kredyt, mając samochód i zyjac normalnie

Sama widzisz jak wygląda sytuacja. Nie ma ofert na umowę o pracę, a na zleceniu proponują ci 1600/1800zł Mimo tego, że wiesz że takie są realia dalej idziesz w tym samym kierunku. Po magisterce dostaniesz 100-200zł więcej? Jeśli satysfakcjonują Cię takie warunki pracy to ok. Jednak tutaj narzekasz, że nie satysfakcjonują, a mimo to nie zmieniasz niczego. Spójrz obiektywnie na swoje zachowania i na to jaki to daje efekt. Ja jestem przed trzydziestką, a obecne miejsce pracy jest ósmym. Mniej więcej od 6 miejsca pracy byłam zadowolona z zarobków. Fakt, musiałam włożyć sporo pracy w zdobycie kolejnych kwalifikacji, szkoleń, ale to się odbija na tym co znajduje się w portfelu.

Dziewczyno, niektóry nawet po kilku czy kilkunastu latach małżeństwa nie dorabiają sie własnego M, nawet w kredycie. A Ty juz masz... Nie kazdy (nawet po studiach) ma szanse pracowac w wymarzonym zawodzie i zarabiać wiecej niz najniższa krajowa. Takie sa realia polskiej rzeczywistości, ktore podcinają młodym skrzydła. Trzeba sie brac w garść, a nie narzekać.

Mrowka nie do końca masz racje, fakt realia są ciezkie co.nie znaczy, ze masz załamywać ręce i biadolic jak to jest źle w tym kraju. Trzeba się wysilic, dac cos z siebie, prezentować coś sobą, miec determinację. U nas pól roku szukają pracownika i nic, same gwiazdy którym nie opłaca sie dojeżdżać 15 km, a stawka oferowana nie jest najmniejsza. Wiec praca jest tylko ludziom się nie chce

Przykro nam, ale tylko zarejestrowane osoby mogą pisać na tym forum.

następna dyskusja:

ZABAWY DLA PRZEDSZKOLAKÓW