dostałam taką propozycję

Ja bym się zgodziła jeśli zarobiłabym tyle ile w innej pracy. Przynajmniej będziesz dłużej ze swoją córeczką, jeśli nie macie nikogo do pomocy musiałabyś płacić opiekunce czy za żłobek kiedy Ty z mężem bylibyście w pracy.

Jest tez tak,ze nie kazdy maluszek lubi sie mamusia dzielic,nawet bobas 8miesieczny potrafi pokazac zazdrosc np,ja np taka robote bym wziela,bo nie raz dawalam rady z 4 dzieci(2,3,4 i 5 latka)zalezy od organizacji i Twoich sil,a za wyzywienie dodaj 100(tak licza w przedszkolu posilki)

Cytat
malinowa17

Cytat
dynka0
Dlaczego nie,dzieci mogą się razem bawić...

no na pewno polroczne z 3 miesiecznym beda sie razem bawic haha

w 2014 roku dzieci będą miały więcej niz piszesz.........

Autorko ja bym wolała iść do normalnej pracy;/

Cytat
klauudens
Ale ma pilnować od stycznia 2014, ludzie! Czyli jej dziecko będzie miało 11 miesięcy, a ten chłopczyk 14, czyli już znośnie. Jak dla mnie to świetny pomysł, a i dla dzieci lepiej, są rówieśnikami więc będą się razem rozwijać

Naprawdę nie wiem: śmiać się, czy płakać jak czytam te wszystkie komentarze.
Zastanawiam się też komu tak naprawdę powierzmy dzieci szukając opiekunki dla niego i kogo jako te opiekunki zatrudniamy.
No ale... jaka płaca, taka praca.

1/ Dzieci 11 i 14 miesięcy to dzieci wymagające najwięcej uwagi bo zaczynają chodzić i poznawać świat. Są bardzo ruchliwe i ciekawskie - oczy trzeba mieć wokół głowy. Pomijam fakt, że mimo opieki nad swoim dzieckiem bierzesz jeszcze pełną odpowiedzialność za cudze dziecko.

2/ Trzeba wziąć pod uwagę, że dzieci są różne i mają różne potrzeby: o różnych porach jedzą, śpią i co inne może je w danej chwili interesować.

3/ Spacery/przebywanie na powietrzu (bo takie muszą być) - dwoje dzieci dasz do 2-ch wózków i co dalej ?.. Czy może weźmiesz je: jedno za jedną rękę , drugie za druga rękę , tyle że może braknąć Ci trzeciej gdy któreś Ci się nagle wyrwie. A co zrobisz jak jedno z nich prędzej Ci się zmęczy - weźmiesz je na "barana" ?
Zimą - zanim jedno ubierzesz drugie już Ci się spoci

4/ Po 8h pracy będziesz już tak zmęczona i zajechana, że zapomnisz jak się nazywasz, a trzeba będzie jeszcze mieszkanie po nich uprzątnąć, zrobić zakupy na dzień następny, toaleta wieczorna dziecka (na swoją już czasu i sił Ci braknie).

5/ A co jak jedno z nich zachoruje?... Płacąc opiekunce każda liczy na to, że nie będzie musiała brać L4 przy każdym bólu brzuszka, biegunce czy podwyższonej temperaturze.

6/ Odpowiedzialność za cudze dziecko zmniejszy Twoją czujność nad własnym.

7/ I to wszystko za 1300 zł (to najwyższa z proponowanych tu stawek). O ZGROZO !.. w tym jeszcze Twoje wyżywienie i może jeszcze pieluchy dołóż do tego bo przecież bierzesz AŻŻŻŻŻŻŻŻŻ 1300 zł.

Ja rozumiem, że matki bliźniaczek, nawet trojaczków dają sobie radę - dają bo muszą, innego wyjścia nie mają - często z resztą z pomocą najbliższych.
Ty chcesz sobie za namową większości forum zafundować to sobie sama i za jedyne 1300 zł.
Szczęść Ci Boże

Przy starszych dzieciach 2/3/4-latkach układ taki zdałby z pewnością egzamin, lecz nie przy maluszkach zaczynających chodzić.

mojim zdaniem dasz rade a jak nawet to nic ci nie zaszkodzi sprubować przecież jak zobaczysz że nie dajesz sobie rady to nikt cię nie zmusi do tego żebyś siedziała z jej dzieckiem

dobry pomysl tylko zalezy za ile...

u mnie na studiach wiele dziewczyn będących matkami wychowując swoje dziecko,i zgadzają się na opiekę nawet nad trójką, tylko że te dzieci mają przynajmniej roczek, a tutaj sama nie wiem..

Zajęcie się swoim dzieckiem nie jest aż tak kłopotliwe, dziecko do opieki będzie wtedy miało roczek a to już całkiem okej wiek, opiekowałam się 2 obcych sobie dzieciaczków 1,5r. i 0,5 i dawałam radę więc jako mama napewno sobie poradzisz Dostawałam za 2 dzieci 8zł/h w Krakowie.

szczerze Ci powiem, ze ja na Twoim miejscu przyjęłabym tą pracę mysle, ze dasz sobie radę

Cytat
garderobisko
Zajęcie się swoim dzieckiem nie jest aż tak kłopotliwe, dziecko do opieki będzie wtedy miało roczek a to już całkiem okej wiek, opiekowałam się 2 obcych sobie dzieciaczków 1,5r. i 0,5 i dawałam radę więc jako mama napewno sobie poradzisz Dostawałam za 2 dzieci 8zł/h w Krakowie.

Następna bohaterka - szłaś na 8/9h do domu matki dzieci (wysprzątanego i z pełna lodówką) i tylko je pilnowałaś i dbałaś by były najedzone i zadowolone.... potem zamykałaś za sobą drzwi i już o nich nie myślałaś - czas miałaś dla tylko dla siebie.
Autorka wątku ma wziąć na siebie opiekę nad własnym i cudzym dzieckiem, wyżywienie ich, prowadzenie domu, ew. zzkupy i spacery - to chyba jest różnica być z dziećmi 8h a 24h?

Proponuję tak: jeśli się zgodzi (pomijam fakt za ile) to na początek niech umówi się z matką dziecka, że po 5/6 dniach opieki nad tą 2-ką, tamta przejmie na nimi opiekę w weekendy.
Pierwsza odpocznie i zregeneruje siły, a druga doceni wysiłek jaki ta pierwsza wkłada w opiekę nad 2-ką dzieci przez cały tydzień.
Zrobi to dobrze matce i opiekunce.

Autorki jaka podjełas decyzje ??