praca w hotelach

Mam pytanie do dziewczyn/kobiet, które znajdują się na forum i pracują w hotelach. Jak się tam dostałyście? Na jakim stanowisku pracujecie? Odpowiada wam taka praca? Ogólnie opowiedzcie coś o niej.

Jestem w trakcie szukania pracy, znam języki i chciałabym pracować z ludźmi. CV ślę oczywiście w wiele miejsc, niektórzy się odzywają, ale jestem ciekawa jeszcze o hotele. Ogłoszeń praktycznie nie ma, więc zastanawia mnie czy to prace po znajomościach czy ja. Jest to ciężka praca? jaka jest możliwość awansu? I wiele innych pytań mam w głowie.

Zakładam ten wątek bo na szafie znajduje się wiele różnych osób, więc stwierdziłam, że warto spróbować i spytać Z góry dzięki za odpowiedź.

ciekawy watek ja tez sie staralam nawet jako pokojowka ale ciagle mnie zbywali, ze nie ma miejsc itd. na pomoc kuchenna to nie mam doswiadczenia i rowniez chetnie sie dowiem jak to jest w jaki sposob mozna sie dostac do hotelu

też chętnie się dowiem

Ja na pomoc kuchenną to mogę ewentualnie uwzględnić, że byłam na zmywaku przez tydzień na czarno haa a tak też nie mam doświadczenia. Ja bym nawet tą pokojówką kurde bym mogła być jeśli później jest możliwość awansu.

ja jestem po technikum hotelarskim )
żeby się dostać, do dobrego hotelu tak naprawdę trzeba mieć znajomości..
fakt, jezyki są teraz ważne, ale jedynie na co można się dostać to na recepcje - tylko, że w jednych potrzebują ludzi z doświadczeniem 'hotelarskim' a inni, wezmą bez.. ) a czym wyższy standard tym wyższe wynagrodzenie ) z awansem, to zależy od dyrektora, jesli osoba pokaze i wykaże od siebie dużo - to jak najbardziej ) a praca w hotelu bywa różna ) na recepcji siedzi się przeważnie 12 h
co do pokojowej - to większość hoteli poszukuje kobiet z doświadczeniem z wiekiem od 30 lat )

a co to są znajomości językowe?


jak byłam mała to mi się marzyła praca w jakimś ekskluzywnym hoelu na recepcji
ale rzeczywistośc u mnie w mieście jest taka, że to nie może być praca marzeń) nie za tak marną kasę
prędzej gdzieś za granicą

w hotelach 3* czasami trzeba znać 3-4 języki znać komunikatywnie ))

Faktycznie, moją znajomość języków ujęłam jak ofiara losu A języki jakieś znam, tzn niemiecki i angielski komunikatywnie i jestem w trakcie duńskiego choć zastanawiam się nad rosyjskim...
Dzięki za odpowiedź

W hotelach ciężko o awans, jest wielki przemiał ludzi, jako kelnerka pracuję sie po 10 lat żeby zostać kimś. Jest wtedy ok, jak pracujesz na restauracji bo przychodzą dziani goście i zostawiają napiwki ( ja jestem z Warszawy i tak tutaj jest). Jednak kiedy pracujesz na sali bądź fuier (fłaje) takie miejsce w hotelu gdzie są organizowane wszystkie przyjęcia to jest do bani, tak jak chociażby na śniadaniach czy na lunchach się pracuje, masa ludzi, zapiernicz i 8 zł na godz to jest MAX.
Na kuchni, trzeba mieć doświadczenie. na zmywaku nie.
Ale praca w gastr czy hotelarstwie to łatwa praca, wystarczy ściemnić w cv, dodać powiedzmy 2 czy 3 miejsca pracy i robota będzie. Tylko czy długo wytrzymasz to jest pytanie

A na recepcji w hotelu jest MASAKRA. milion języków musisz znać za strasznie małe pięniądze w dodatku zmiany masz na nocki, i nie robisz po 8h ale przeważnie po 12, tak jak na kuchni czy jako kelnerka.

A i w gastr awans zależy w sumie od tego jaki jest przemiał ludzi, jak co miesiac Ci przychodzi po 10 nowych osób, i odchodzą w nastepnym, to TY możesz dostać awans już po powiedzmy 5 mcach jak sie oczywiście tyle utrzymasz- bo tam gdzie mało płacą lub coś jest nie tak, łatwo o awans, gorzej jak trafisz w miejsce gdzie jest znośna atmosfera ale dalej pieniadze słabe... wtedy o awans ciężko. Albo jak trafisz do miejsca gdzie pracuja same babki po 40 lat. Wtedy też nie polecam takiego hotelu


Hm to chyba tyle.

moja starsza znajoma się starała na sprzątaczkę, to jej powiedzieli, że mają personel po studiach no i obowiązkowo języki obce, dodam, że ten hotel znajduje się w takiej dziurze i głównie odbywają się w nim wesela okolicznych mieszkańców

ja pracuje w hotelu i jestem zadowolona :-) za bardzo marne pieniadze,ale atmosfera miedzy pracownikami a kierownictwem wszystko wynagradza )

jest jeden taki hotel w katowicaach, gdzie pokojówki muszą czyścić jabłka prontem - ale bardzo czesto wykorzystują praktykantki

Czyścić jabłka prontem? o jakich jabłkach mowa? Bo się przeraziłam!

powiem tak,nie trzeba mieć znajomosci (chociaz to tez pomaga),trzeba liczyc na siebie i pokazac sie z jak najlepszej strony. U mnie to jest tak ,ze musialam odbyc miesieczną praktyke w hotelu,padło,ze 3-gwiazdkowy nad samym morzem. Strasznie bałam się jechac tam,nie wiedzialam jak bedzie ale na miejscu okazało sie fantastycznie Po odbyciu tej praktyki szefostwo zaproponowalo mi prace na wakacje z darmowym pokojem(a pokój niezły ) i wyzywieniem. Pracowałam jako kelnerka/barmanka,wiele sie nauczylam w szybkim tempie,co wplynelo na to ,ze moglam zostac tam do pracy. A teraz sie ucze ale za to mam zapewnioną pracę tam juz jako kierownik restauracji Nie pisze tutaj tego ,zebys szla na kelnerke ale po to ,ze mozna wszedzie sie dostac bez znajomosci

Cytat
ffff
Czyścić jabłka prontem? o jakich jabłkach mowa? Bo się przeraziłam!