Obecnie rozmawiamy o:
Szafa.pl na Facebooku
Ciekawe wątki
Aktywne użytkowniczki

Praca za granicą a zarobki!!!!

21 sie 2012 - 15:42:27

dziewczyny a jak to wyglada ze stawkami dla mlodszych osob i jezykiem, wszedzie trzeba umiec angielski an perfekt?
w styczniu bede juz pelnoletnia i chcialam pojechac z kolezanka na wakacjach na miesiac lub dwa do anglii, z jezykiem jest u nas srednio, mieszkanie mialybysmy u jej siostry, myslicie ze oplaca sie cos zalatwiac? czy beda nas traktowac jak gowniary i ciezko bedzie sie gdzies dostac?

Praca za granicą a zarobki!!!!

21 sie 2012 - 15:45:38

Cytat
izasko1987

dakota_aa - Liverpool

a TY tez w Anglii? gdzie sie umoscilas? :)

W Brentwood
Cytat
qmme
dziewczyny a jak to wyglada ze stawkami dla mlodszych osob i jezykiem, wszedzie trzeba umiec angielski an perfekt?
w styczniu bede juz pelnoletnia i chcialam pojechac z kolezanka na wakacjach na miesiac lub dwa do anglii, z jezykiem jest u nas srednio, mieszkanie mialybysmy u jej siostry, myslicie ze oplaca sie cos zalatwiac? czy beda nas traktowac jak gowniary i ciezko bedzie sie gdzies dostac?

Gdyby wszedzie wymagali angielskiego perfekt,to tyle osob by tu nie przyjezdzalo... znam Polakow, ktorzy potrafia po angielsku sie przywitac, zapytac jak leci, pozegnac sie, zapytac o cene itp., czyli podstawy, a zyja, zarabiaja niemale pieniadze i maja sie swietnie. Po prostu wkrecili sie w dobra robote. Wystarczy Ci angielski komunikatywny i nie sadze,aby traktowano Cie jak gowniare, tu jest duzo mlodych ludzi.



Zmieniany 1 raz(y). Ostatnia zmiana 2012-08-21 15:48 przez dakota_aa.

zweryfikowana
Posty: 232
Ostrzeżenia: 1/5

Praca za granicą a zarobki!!!!

21 sie 2012 - 15:46:33

Pracowałam w Niemczech oraz Holnadi zbierałam warzywa i owoce , praca bardzo ciężka nie dla każdego , odejmując jedzenie oraz mieszkanie po 3 miesiącach pracy wróciłam z 25 tysiącami złotych .
Aktualnie wybieram się na studia , i pracuje troche na czarno i troche na umowe sprzątam mieszkania i kancelarie adwokacką wyciągam przy dobrym miesiącu 2000 pln, a duzo godzin nie pracuje wiec na razie mi sie nie spieszy za granice

Praca za granicą a zarobki!!!!

21 sie 2012 - 15:48:37

Cytat
korhana
ja pracuje w hotelu w szkocji. Pracuję ok 40-45 godzin tygodniowo , w tym dwa dni wolne a czasem mam holiday ( płatne wolne) na warunki pracy nie narzekam.
Na polską walute zarabiam ok 4500 miesięcznie przed odliczeniem podatku i utrzymania



czyli masz 2500 bo płacisz za dojazdy do Polski, przyjazdy...etc.

szału nie ma, z dobrym wykształceniem w Polsce bez problemu ponad 2tyś można chapnąć. A jednak to zawsze swój kraj ( rodzina, znajomi...itd)

Tak sobie kiedyś myślałam, że żebym ja wyjechała to na rękę 6-8 tyś miesięcznie (wtedy jakoś te straty się rekompensują. Za 2-3tyś nie ma mowy!

Praca za granicą a zarobki!!!!

21 sie 2012 - 15:52:17

Cytat
dakota_aa
Cytat
izasko1987

dakota_aa - Liverpool

a TY tez w Anglii? gdzie sie umoscilas? :)

W Brentwood
Cytat
qmme
dziewczyny a jak to wyglada ze stawkami dla mlodszych osob i jezykiem, wszedzie trzeba umiec angielski an perfekt?
w styczniu bede juz pelnoletnia i chcialam pojechac z kolezanka na wakacjach na miesiac lub dwa do anglii, z jezykiem jest u nas srednio, mieszkanie mialybysmy u jej siostry, myslicie ze oplaca sie cos zalatwiac? czy beda nas traktowac jak gowniary i ciezko bedzie sie gdzies dostac?

Gdyby wszedzie wymagali angielskiego perfekt,to tyle osob by tu nie przyjezdzalo... znam Polakow, ktorzy potrafia po angielsku sie przywitac, zapytac jak leci, pozegnac sie, zapytac o cene itp., czyli podstawy, a zyja, zarabiaja niemale pieniadze i maja sie swietnie. Po prostu wkrecili sie w dobra robote. Wystarczy Ci angielski komunikatywny i nie sadze,aby traktowano Cie jak gowniare, tu jest duzo mlodych ludzi.

Komunikatywny umiem, kasa by sie przydala, a u siebie w miescie nie mam szans, wiele moich znajomych jezdzi za granice do pracy ale roznie trafiaja.
A jak lepiej szukac pracy - po ogloszeniach w internecie czy bedac na miejscu, myslalam tez zeby poprosic znajomych z londynu (bo tam bysmy jechaly) , zeby sie cos rozejrzeli po dzielnicy.

Praca za granicą a zarobki!!!!

21 sie 2012 - 15:56:15

Cytat
qmme
A jak lepiej szukac pracy - po ogloszeniach w internecie czy bedac na miejscu, myslalam tez zeby poprosic znajomych z londynu (bo tam bysmy jechaly) , zeby sie cos rozejrzeli po dzielnicy.

Mysle,ze najlepiej przez znajomych, rodzine. Nie pojechalabym w ciemno, tylko do pewnej pracy.

Praca za granicą a zarobki!!!!

21 sie 2012 - 16:09:03

ja pracuję w Holandii I zarabiam 1200 euro po odliczeniu podatku. Jest to jedna z niższych kwot dlatego, że mam 22 lata a w większości miejsc obowiązuje wiekówka ( do 23 lat), mój chłopak ma już np. 1800 euro.
Wystarcza na opłaty, utrzymanie 2 samochodów, przyjemności i jeszcze sporo zostaje. Jak dla mnie opłaca się pracować i żyć za granicą...

Praca za granicą a zarobki!!!!

21 sie 2012 - 16:21:44

Najpierw musisz sobie zadać pytanie CZY CHCESZ UZBIERAĆ I PRZYWIEŚĆ DO POLSKI CZY NORMALNIE ŻYC? Jeżeli chcesz ciułać kasę żeby przywieść do PL to wynajmujesz pokój z koleżanką czy z chłopakiem, pracujesz, jesz mrożonki etc to na pewno odłożysz, bo jednak waluta to waluta! ALE SKOŃCZYŁY SIĘ CZASY ŻE KTOŚ PRZYJEŻDŻA Z MARKAMI Z NIEMIEC I JEST KOZAK!
Ja mieszkam we Włoszech, ale normalnie! Jem bardzo dobrze, ubieram się w dobrych sklepach, jeżdze autem (ubezpieczenie, benzyna), wychodze na imprezy itp! W ten sposób nie przywieziesz kokosów do kraju, ale wtedy to jest Twój wybór! Chcesz żyć albo ciułać! Nie rozumiem osób (mam znajomych z Albiani), które tu we Włoszech żyją na najniższej stopie, bo budują sobie "pałace" w Albani, ale zapominają że tu się rodzą i wychowują ich dzieci i nie będą chciały wcale wracać do swojego kraju bo ich ojczyzmna, język i przyjaciele są gdzieindziej!

Praca za granicą a zarobki!!!!

21 sie 2012 - 16:29:06

klundzia - no spoko. roznie sie ludziom w zyciu uklada, w roznych miejscach mieszkaja w Polsce. poza tym, no ile mozna o tym wyksztalceniu??? bezrobocie wsrod absolwentow jest zatrwazajace, nie tylko po kierunkach humanistycznych.
wyksztalcenie to nie wszystko, trzeba miec olej w glowie i tyle. moja babcia ma ponad 80 lat, praktycznie nie potrafi czytac ani pisac, a jezdzila za mlodu po calej Europie, handlowala czym mogla, az w koncu niemal 20 lat mieszkala w USA, taka byla obrotna...z 3 klasami podstawowki.

ja jestem z Warminsko-Mazurskiego. jesli chodzi o bezrobocie, to pewnie wiesz, ze jest tutaj najwyzsze w kraju. takze wiesz...wyszlo jak wyszlo, byla okazja wyjechac, to sie wyjechalo i tyle. nie zaluje. a o 2tys. w moim miescie moge tylko pomarzyc.
poza tym pamietajcie...te miliony, ktore Polacy zarabiaja za granica wracaja do Polski, mnostwo kasy ludzie zyjacy poza krajem pompuja w Polske, wysylajac swoim rodzinom pieniazki.
nie jest latwo tutaj zyc, to prawda. ale tak na prawde tylko ktos, kto jest na emigracji to zrozumie.

Praca za granicą a zarobki!!!!

22 sie 2012 - 16:07:50

tu masz np. zarobki w Austrii: http://www.epser.com/?q=oferty-au 4euro za godzinę

Praca za granicą a zarobki!!!!

22 sie 2012 - 16:26:30

Obecnie mieszkamy z mężem w Austrii, od roku. Zaznaczę, że nie jest to wyjazd zarobkowy, czyli pieniążki które zarabiamy idą na codzienne życie, utrzymanie. Mąż zarabia 1070€ na rękę za 40 h tygodniowo, ale zawsze ma nadgodziny, wychodzi ok 1400-1500€ na miesiąc. Ja chwilowo nie pracuję, bo się zwolniłam. Pracowałam na niecałe 3/4 etatu i zarabiałam ok. 780€ na rękę. Na złotówki może wcale nie wychodzi to tak dużo (wiele ludzi ma myślenie, że za granicą zarabia się krocie) ALE cena utrzymania jest inna niż w Polsce i przy takich wypłatach można się utrzymać i nawet coś odłożyć. Przykładowo za czynsz płacimy 450€ już ze wszystkim (woda, prąd), więc jak widać bardzo dużo zostaje. Dodam jeszcze, że pracowałam bez znajomości niemieckiego. Jest mnóstwo ofert gdzie zarobki to 1500-1800€, z tymże trzeba znać niemiecki, dlatego chodzę teraz na intensywny kurs niemieckiego, później studia a od września być może będę pracować w szkole językowej jako nauczycielka angielskiego (mam licencjat z Polski). Tak więc nie tylko zmywak dla Polaków za granicą :) Bardzo chciałabym wrócić do Polski, ale niestety nie stać nas z mężem na kupno mieszkania, zarobki nie były wystarczające żeby dostać kredyt, a poza tym nie chcieliśmy się pakować w kredyt na 30 lat. Moglibyśmy odkładać i wrócić do Polski, ale z drugiej strony odmawiać sobie wszystkiego przez kilka lat, wrócić i być może nie mieć pracy żeby utrzymać to kupione mieszkanie... Czas pokaże, póki co siedzimy tutaj, a być może coś się odmieni :)

Co do wyjazdów sezonowych (czyli czysto zarobkowych, aby wrócić z jakąś kwotą do kraju), to w wakacje po maturze i rok później byłam w Holandii na zbiorze truskawek. Praca na akord, wypłaty dostawaliśmy co tydzień, już po odliczeniu zakwaterowania (25€) wychodziło 120-200€ na rękę. Naprawdę bardzo różnie, czasem było to tylko 100€ a czasem 250€. Wszystko zależało od pogody i od tego jak szybko zbierasz. Ludzie, którzy jeździli już od kilku lat wyciągali nawet 300-400€ na tydzień. Nie pamiętam ile dokładnie przywiozłam do Polski, ale po takich dwóch wyjazdach (raz 3 m-ce i raz 7 tyg) opłaciłam sobie kurs na prawko, kupiłam małe auto, laptopa, rodzicom aparat cyfrowy, pełno ciuchów, biżuterii i wszystkich takich babskich pierdół ;) A później rozliczałam się z pracy w Holandii i miałam przeszło 200€ zwrotu :) Fajny zastrzyk gotówki po kilku miesiącach :P



Zmieniany 1 raz(y). Ostatnia zmiana 2012-08-22 16:33 przez vixen89.

zweryfikowana
Posty: 1.596
Ostrzeżenia: 2/5

Praca za granicą a zarobki!!!!

22 sie 2012 - 16:56:04

są jeszcze jakieś osoby, ktore mogą sie wypowiedzieć na ten temat ?
bardzo ciekawy wątek i może nam wiele uświadomić a niektórym może pomóc w wyborze zostać, czy wyjechać... ;) piszcie dziewczyny :)

Praca za granicą a zarobki!!!!

22 sie 2012 - 17:09:26

HOLANDIA

- Tak, pracowałam ;-) przy pomidorach (ale maleńkich sadzonkach a właściwie sztucznych korkach i jednym listku, także praca lekka i przyjemna) i przy pakowaniu kwiatów (był to okres przed Wigilią). Do tego byłam kierowcą swojej grupy.
- Jakieś 2 i pół roku temu.
- Czasami od 5 do 16, czyli 11 godzin. Różnie- 6 h, 7 h, 14 h. Czasami jakiś dzień mieliśmy wolny na tygodniu. Niedziela głównie wolna. Pracowałam prawie 3 miesiące.
- Zarobiłam ok. 8 tysięcy, tzn tyle przywiozłam do Polski. A tam żyłam w miare normalnie, nie jakoś przesadnie ale też nie odkładałam i nie żałowałam sobie niczego :) Do tego robiliśmy sobie jakieś wycieczki i zwiedzaliśmy ;-) A wiadomo za mieszaknie czy ubezpieczenie też musiałam słono zapłacić.



Zmieniany 1 raz(y). Ostatnia zmiana 2012-08-22 17:11 przez moreloweucho.

Praca za granicą a zarobki!!!!

24 sie 2012 - 10:34:27

wszystko zależy od tego jak się trafi. ale trzeba przyznać, że w PL stosunek zarobów do kosztów utrzymania jest straszny... dlatego najlepiej zarabiać za granicą a wydawać w Polsce ;)

niezweryfikowana
Posty: 274
Ostrzeżenia: 4/5

Praca za granicą a zarobki!!!!

30 wrz 2022 - 15:57:35

Jeśli zarobki są odpowiednie to można nawet o kredyt w Norwegii się postarać, np. na dom. Wiele które zostaje na stałe woli kredyt niż wynajmować. W takiej sytuacji polecam kontakt z https://pl.motty.no/ , konsultacja jest całkowicie bezpłatna i do niczego nie zobowiązuje

Przykro nam, ale tylko zarejestrowane osoby mogą pisać na tym forum.

następna dyskusja:

j. niemiecki cv