Czy kosmoenergetyka pomoże z otyłością?
gorący temat
wczoraj o 22:38
wczoraj o 22:37
wczoraj o 19:33
wczoraj o 18:57
wczoraj o 15:01
23.10 o 14:13
25.11 o 18:22
23.02 o 12:52
21.12 o 17:49
Dobre tabletki na wzmocnienie wlosow i paznokci
7.03 o 10:54
Perspi block. Opinie o lekach na pocenie! Help!
12.02 o 11:57
praca sezonowa , owoce
praca sezonowa , owoce
dla mnie to właśnie śmieszne z tym doświadczeniem bo jaka to filozofia zbierać owoce? Ja mieszkam na wsi i owoców mam pełno- zbierałam nieraz, więc doświadczenie tak jakby mam
praca sezonowa , owoce
To dokładnie tak jak ja myślisz, też nie wiem co w tym trudnego, chyba ,że chodzi im o to,żeby te osoby doświadczone jak najszybciej zbierały, wiesz takie które nigdy nie zbierały owoców będą robić to znacznie wolniej, ale ja też mieszkam na wsi i nie mam z tym żadnego problemu
praca sezonowa , owoce
Z jabłkami lub gruszkami to jest tak, że nie wolno normalnie zrywać.Trzeba odpowiednio je złapać i obrócić a potem włożyć delikatnie do skrzynki żeby nie uszkodzić. Oni chcą ludzi często z doświadczeniem żeby nie uczyć każdej osoby wszystkiego od początku a nas Polaków jest pełno wszędzie więc mają w czym wybierać.
Zmieniany 1 raz(y). Ostatnia zmiana 2012-04-27 19:40 przez colin225.
praca sezonowa , owoce
ja byłam w holandi przez biuro pracy Nl stawka wiekowa była,wtedy 20 lat i 6,6 na h zarabiałam ale kaska urlopowa tez była także sie opłacało no i zwrot podatku potem 3 tyś
praca sezonowa , owoce
W sumie to trochę logiczne ale w takim razie gdzie ja mam zdobyć takie doświadczenie ? :/ poza tym tracę wiarę w to ,że coś znajdę
praca sezonowa , owoce
Ja wyjeżdżam we wakacje na 2 miesiące do pracy na zbiór owoców, ale ja już to załatwiałam w marcu. Teraz to już ostatni dzwonek na załatwianie tego o ile jeszcze coś będzie
praca sezonowa , owoce
Mi tez sie marzy taka praca, ale nie mam nikogo kto moglby mi cos zalatwic a na jazde w ciemno nie jestem na tyle odwazna.
praca sezonowa , owoce
Niestety wiem, że już bardzo późno ale gdzieś tam mam małą nadzieję,że jeszcze coś się znajdzie
praca sezonowa , owoce
To oczywiście żadna filozofia wystarczy zobaczyć jak to się robi a potem już idzie.Moi znajomi jak szukają pracy, to mówią, że np.zrywali jakieś tam owoce gdzie tak na prawdę nigdy tego nie robili. Już nie raz ja lub inne dziewczyny pisały żeby szukać ogłoszeń na niedziela nl.Przypomniało mi się, że kiedyś łatwo można było się dostać do magazynu Albert Heijn ( market) przez biuro pośrednictwa pracy Adecco. Praca fajna i zarobi też dobre.
Zmieniany 1 raz(y). Ostatnia zmiana 2012-04-27 19:53 przez colin225.
praca sezonowa , owoce
http://eures.wup-katowice.pl/?page=oferta&id=2797
a to ogłoszenie na stronie moje urzędu pracy, o którym wcześniej pisałam.
Niestety wychodzi na to, że można zarobić tam mniej niż w Holandii- pracuje się tam mniej godzin i trzeba ponosić wszystkie koszty utrzymania oraz dojazdów do pracy.
kurczę, że ja też wpadłam na pomysł tego wyjazdu dopiero teraz... :/ mam nadzieję, że uda się gdzieś załapać
Zmieniany 1 raz(y). Ostatnia zmiana 2012-04-27 20:00 przez dagoos86.
praca sezonowa , owoce
colin tak , myślałam,żeby okłamać ,że już gdzieś zrywałam ale czy nie będą chcieli jakiegoś zaświadczenia czy coś takiego.
colin dziękują, zaraz poczytam o tym.
dagoos ja nie znam angielskiego.
Zmieniany 1 raz(y). Ostatnia zmiana 2012-04-27 19:59 przez tuliiipanek.
praca sezonowa , owoce
Ode mnie nikt nigdy nie chciał zaświadczenia.A w Holandii miałam już sporo prac,bo jeżdżę od kilku lat. Jak na pierwszy wyjazd,to chyba najlepiej byłoby Tobie pojechać przez agencję,bo masz przynajmniej pewne mieszkanie.Chociaż wiem, że z pracą przez agencję teraz nie jest tak łatwo. Teraz chyba jakoś zaczął się lub zacznie sezon na pomidory,ogórki,paprykę.Ja jeżdżąc przez agencję 2 razy tylko pracowałam w ogrodnictwie.A miałam nie raz świetne prace w zakładach, np.naklejanie kodów kreskowych na skarpetki,pakowanie odświeżaczy,robiłam zamówienia na części samochodowe na cały świat albo pracowałam w firmie gdzie robiłam okulary i wymagali ode mnie żebym ładnie wyglądała w pracy.
praca sezonowa , owoce
colin a potrzebowałaś tam znać język? chodzi mi o te pracy nie związane z ogrodnictwem. Wiesz teraz jest już późno, cały czas staram się załatwiać coś z tych zbiorów więc niech tak zostanie, może na następny rok uda się coś innego.
I tak masz rację, najlepiej jeśli pojadę przez agencję ale tak jak napisałaś , nie jest to takie łatwe.
praca sezonowa , owoce
Ja mówię po angielsku, ale szczerze mówiąc większość ludzi, z którymi pracowałam nie mówiła po angielsku czy niemiecku.Oczywiście jeśli znasz język obcy,to dodatkowy plus dla Ciebie. Język obcy zwłaszcza w ogrodnictwie nie jest aż tak potrzebny biorąc pod uwagę, że będziesz pracowała z Polakami i to oni raczej uczyliby Ciebie wszystkiego.Holendrzy są przyzwyczajeni, że Polacy nie znają języków.Oczywiście miałam pracę gdzie wymagany był język obcy,ale musiałam znać żeby odczytać receptę lub zrobić zamówienie na komputerze.
praca sezonowa , owoce
Po niemiecku myślę,że jakoś się dogadam ale nie będzie to rozmowa na najwyższym poziomie