Obecnie rozmawiamy o:

Ile macie ubrań?

gorący temat

dekoracyjne grzejniki

wczoraj o 19:37

Nowy grzejnik

wczoraj o 18:50

dobra jakość obrączek

wczoraj o 18:43

rekuperacja Białołęka

wczoraj o 18:19

social ads

wczoraj o 18:09

Szafa.pl na Facebooku
Ciekawe wątki
Aktywne użytkowniczki

Praca w Centrum Chińskim - pomocy

18 mar 2012 - 15:46:56

Hej, zostawilam cv w Centrum Chińskim i Pani przy kasie sie mnie pytala czy pracowałam w sklepie odziezowym to odpowiedzialam jej ze nie, pozniej zapytala sie czy umiem na kasie to powiedzialam jej za tak, (w rzeczywistosci nie umiem, ale na necie jest pelno filmikow, pozatym kolezanki mowia ze to godzina roboty, nauczyc sie na kasie wiec stwierdzilam, ze jesli powiem ze nie to bede skreslona, bylam na stazu ale tak byla kasa podlaczona do komutera wiec tylko wystawialam paragony przez taki program) Na drugi dzien do mnie zadzwonili i powiedziele zebym przyszla na 5 dni próbnych, zapytalam sie czy beda płatne to Pani powiedziala, ze tak, ale nie bede niczego podpisywac bo narazie tylko cv im wystarczy, tak mi powiedzieli przez tel.
Mam dwa pytanka:
1 Czy przyznac sie od razu ze nie umiem na kasie, albo powiedziec ze na innej pracowalam?
2 Czy dac sobie spokoj bo po 5 dniach mi na zaplaca bo niczego nie podpisywalam

Dodam, ze włascicielami sa chinczycy

Tak więc byłam na dniach próbnych ale z 5 dni rozbił się 1 :) Sama zrezygnowałam, okazało się ze nie miałam stac przy kasie tylko na hali z ubraniami, rozładowywac towar, metkowac, zbierac do kartonów stary towar zanosic na magazyn i rozkladac nowy, a w wolnym czasie (jesli taki sie znajdzie) chodzic, obserwowac klientów i pytac czy w czyms pomóc. Przerwy nie ma, tylko na szybko jakaś kanapka jak mało klienów bedzie. Wszystko ok gdyby nie to ze sklep znajdował się w starej hali po kinie i musialam zanoscic kartony po 8-12 kilo po schodach do góry na taka widownie :) Za 1040 zł :) taka stawke na poczatek zaproponowali bo ponoc maja takie prawo, umowa na 3 miesiace. Nie polecam



Zmieniany 1 raz(y). Ostatnia zmiana 2012-03-25 23:45 przez ewka8558.

Praca w Centrum Chińskim - pomocy

18 mar 2012 - 15:49:30

życzę powodzenia,ja bym umarła od zapachu w tym sklepie:)

Praca w Centrum Chińskim - pomocy

18 mar 2012 - 15:50:35

ale to jest hurtownia czy sklep? Ja bym powiedziala, ze na innej pracowalam, wyluzuj

Praca w Centrum Chińskim - pomocy

18 mar 2012 - 15:52:38

skoro już skłamałaś, to się nie przyznawaj, bo Cię skreślą, kto by chciał mieć pracownika-kłamcę? powiedz, że pracowałaś na innej kasie.

Praca w Centrum Chińskim - pomocy

18 mar 2012 - 15:55:39

oni nawet nie do konca zawsze zdają sobie sprawę, że są rózne kasy i stąd tak głupio pytają czy znasz obslugę kasy. Ktos pracujacy w Housie na kasie ma cos calkiem innego niż pracownik w Tesco na kasie i zawsze od nowa trzeba sie uczyc

Praca w Centrum Chińskim - pomocy

18 mar 2012 - 15:56:13

powiedz ze na innej :)

Praca w Centrum Chińskim - pomocy

18 mar 2012 - 15:59:16

oki dziewczyny dzieki za rady, powiem ze na innej pracowałam :) Nie chce tak od razu sie zrazac bo niedziele sa wolne, w soboty tylko do 14 i to nie zawsze bo kilka dziewczyn tam pracuje :)

Praca w Centrum Chińskim - pomocy

18 mar 2012 - 16:00:17

Cytat
ankabarmanka
życzę powodzenia,ja bym umarła od zapachu w tym sklepie:)

dokładnie mam to samo

Praca w Centrum Chińskim - pomocy

18 mar 2012 - 16:01:06

powiedz, ze pracowalas na innej. jabym nie szla nawet na 10min proby bez umowy... poszukaj w necie, czy ktos juz pracowal w tym chinskim centrum, moze sa jakies opinie?

Praca w Centrum Chińskim - pomocy

18 mar 2012 - 16:10:02

Cytat
ewka8558
oki dziewczyny dzieki za rady, powiem ze na innej pracowałam :) Nie chce tak od razu sie zrazac bo niedziele sa wolne, w soboty tylko do 14 i to nie zawsze bo kilka dziewczyn tam pracuje :)

Oni zawsze obiecują, że soboty są wolne, a znam dziewczynę która pracowała tam na stoisku z butami i mówila, że naobiecywali dużo, a musiała zaiwaniać... (piszę: "musiała", bo centrum już nie istnieje)... Ale powodzenia ;]

Praca w Centrum Chińskim - pomocy

25 mar 2012 - 14:55:46

Zalezy jaki chinczyk. 2lata pracowalam w chinskim centrum i gdyby nie to ze musieli sie przeniesc do innego miasta dalej bym tam pracowala. z nikim w zyciu nie wypilam tyle co z chinczykami:) to sa naprawde super ludzie. Otwarci, zyczliwi.
Nie mowie ze wszyscy, ale ja akurat trafilam na super facetow:) nie pracuje u nich juz ponad rok, ale i tak sie kontaktujemy i spotykamy przy piwku:)

Ale wiem tez ze niektorzy naprawde sa beznadziejni, bo poznalam tez wielu wlascicieli innych chinskich marketow, i jak widzialam jak traktuja pracownikow to bylam w szkou.

z nimi jest jak z polakami. nigdy nie wiadomo na kogo sie trafi:) tyle tylko ze polak da umowe na 1/4 etatyu, a chinczyk da na caly etat bo co chwila ma kontrole, wiec z umowa musi byc ok

Praca w Centrum Chińskim - pomocy

25 mar 2012 - 14:59:59

Hmm ... Jakby co to mów że na innej kasie pracowałaś ;] ale jesteś słonna szybko się nauczyć.

Hmm ... Co do okresu próbnego, to mogą Ci zapłacić ale nie muszą ... Ale ja bym zaryzykowała, a nóż widelec a ciebie przyjmą :)

Praca w Centrum Chińskim - pomocy

25 mar 2012 - 15:11:12

Bez umowy to bym sie bała;P

Praca w Centrum Chińskim - pomocy

25 mar 2012 - 15:17:01

powiedz że na innej i już , chińczycy w polsce to niexli zacofańce :P

Praca w Centrum Chińskim - pomocy

25 mar 2012 - 15:17:53

Ja bym poszła i powiedziała, że na innej kasie. Jesteś młoda- szybko załapiesz o co chodzi :)
Ja znam jedną dziewczynę, która pracuje w takim sklepie (w tym nie smierdzi i ogólnie fajny sklepik) Nie narzeka. Praca nie ciężka- właściciele są dla niej bardzo mili, ogólnie pracownice czują się trochę jak właścicielki ;) Ale to zależy od właściciela a nie od rodzaju sklepu. Czasem wpadam do niej na chwilke na ploty (czasem coś fajnego i taniego mi odłoży) i jeszcze nigdy nie miała przeze mnie problemów (oczywiście nie przesiaduje tam godzinami i nie pijemy kawy mając klientów gdzieś, ale jak np, stoi na kasie a ja obok niej po drugiej stronie lady to nie ma problemów). Ogólnie właściciele są bardzo mili, więc pewnie to stąd ta przyjemność pracy wynika.
Jedynym wieeelkim minusem jest to, że bardzo długo pracują. W niedziele sklep też jest czynny. Da się znieść- tym bardziej że praca lekka. Teraz mają troche lepiej bo właściciele już mówią po Polsku trochę, znają się na polskich pieniadzach i kase obsługują więc w niedziele mogą liczyć na wolne.

Przykro nam, ale tylko zarejestrowane osoby mogą pisać na tym forum.

następna dyskusja:

praca za granicą