Próbne 3h w sklepie-pomocy!!!!:(

Hej dziewczyny. Udało mi się przejśc pierwszy etap rozmowy kwalifikacyjnej do sklepu odzieżowego. Jutro czekają mnie 3h próbne. Czy wie któraś z Was jak to wygląda? Co mam robić? Jak zachowywać się wobec klientów? Chciałabym dobrze wypaść bo bardzo mi zależy. Z góry dziękuję za rady.

Niestety nie wiem,na pewno uprzejmie sama chętnie się dowiem

Wszystko Ci powiedzą i wytłumaczą, nic się nie martw. Bądź naturalna grzeczna i uśmiechnięta, a jeśli czegoś nie wiesz to pytaj pytaj i jeszcze raz pytaj. Będzie dobrze, zobaczysz.

to jakaś sieciówka czy mały prywatny sklepik?

Robic cokolwiek, byle nie siadac Jak jest klient to grzecznie pytac czy w czyms pomoc, zazwyczaj nie chca pomocy wiec powiedziec, ze w razie czego jestes do dyspozycji, ukladac towar 100 razy byle bylo ladnie

Sklep nazywa się Trendy4Ever. Znmajduje się w galerii

ja byłam na wstępnych DZIESIĘCIU godzinach, po czym stwierdzili że jednak nie pasują im moje dojazdy. Co parę dni widzę tam inną osobę, z plakietką "uczę się". Parę dni temu zadzwonili do mnie, że pozytywnie przeszłam rozmowę i zapraszają mnie na dzień próbny. Naiwnego szukają. I coś się chyba pokrochmaliło w papierkach:]

rzecz się działa w sklepie co to w tłumaczeniu angielskim oznacza "dom"

Masz się zachowywać tak, jakbyś tam normalnie pracowała. Zależy co należałoby do Twoich obowiązków, Ja byłam na godzinie próbnej i wspominam to niechętnie. Zdecydowanie to nie dla mnie. Miałam wręcz nagabywać klientów. Grrrr!

Cytat
7medeis
ja byłam na wstępnych DZIESIĘCIU godzinach, po czym stwierdzili że jednak nie pasują im moje dojazdy. Co parę dni widzę tam inną osobę, z plakietką "uczę się". Parę dni temu zadzwonili do mnie, że pozytywnie przeszłam rozmowę i zapraszają mnie na dzień próbny. Naiwnego szukają. I coś się chyba pokrochmaliło w papierkach:]

rzecz się działa w sklepie co to w tłumaczeniu angielskim oznacza "dom"

Będziesz harować przez 3 godz za darmo ;p dużo ludzi na takie coś idzie i rzadko kiedy kogoś zatrudniają. pomagasz klijentom gdy szukają czegoś np możesz pomóc w szukaniu koloru lub rozmiaru, układasz ubrania gdy są pirozwalane itd itp

Też pracuję w sklepie odzieżowym od niedawna Ogólnie musisz być uśmiechnięta, jeśli nie ma akurat klientów lub są, ale nie potrzebują pomocy, nie stój nigdy bezczynnie, zawsze musisz sobie znaleźć jakieś zajęcie, układanie na półkach, cokolwiek Przede wszystkim musisz być uprzejma w stosunku do klientów, nawiązuj z nimi kontakt, ale nie bądź nachalna Nie musisz pytać każdego czego szuka, unikaj pytania "czy mogę pomóc?", raczej nastaw się na pytania typu: jakiego rozmiaru Pani/Pan szuka, jaki kolor podać itp. No i najważniejsze, podejrzewam że "na próbę" nie będziesz sama w tym sklepie, więc bądź uprzejma w stosunku do koleżanek z pracy, bo ich opinia o Tobie może bardzo pomóc w otrzymaniu tej pracy Powodzenia, trzymam kciuki żeby wszystko dobrze poszło

po pierwsze bądż miła i UŚMIECHNIĘTA dla klientów. po drugie staraj się cały czas coś robić( poprawiaj ciuchy na wieszakach, nawet jak są dobrze poukładane to zrób to jeszcze raz) co ważne :każdemu klientowi mów dzień dobry i do widzenia( nawet jak nic nie kupi) oraz zaproś na ponowne odwiedzenie Waszego sklepu. no i nie siedż. Bądz cały czas gotowa na pomoc w wyborze ciuchów , pytaj czy możesz w czymś pomóc. tak to wygląda bo sama przez to przeszłam powodzenia!

Tutaj sklep raczej w porządku, szukają pracownika na stałe, więc się nie obawiam że mnie oleją i szukają dziewczyn tylko po to,żeby ktoś był w sklepie. Boję się tych godzin próbnych,poniewaz nie mam doswiadczenia (szczególnie jeśli chodzi o kasę fiskalną, terminal itd)
dziękuję wszystkim życzliwym kobietkom**

Cytat
7medeis
ja byłam na wstępnych DZIESIĘCIU godzinach, po czym stwierdzili że jednak nie pasują im moje dojazdy. Co parę dni widzę tam inną osobę, z plakietką "uczę się". Parę dni temu zadzwonili do mnie, że pozytywnie przeszłam rozmowę i zapraszają mnie na dzień próbny. Naiwnego szukają. I coś się chyba pokrochmaliło w papierkach:]

rzecz się działa w sklepie co to w tłumaczeniu angielskim oznacza "dom"[/quote

zgadzam się, to samo było w naszej kieleckiej galerii, tylko ze u nas okres probny trwał tydzien i tak w kołko, nigdy nikt nie odpowiadał, w miare powazny sklep daje umowe conajmniej na 3 miesiace, a nie taka zabawa w 3 godziny.
co mozesz pokazac przez te 3 h?

A to wiem który sklep. Też jestem z Ck.
A przez te 3 h dużo mogą zobaczyć: jaki masz stosunek do klientów/współpracownic/jak organizujesz sobie czas w pracy itp.
Mam nadzieję,że przez te 3 h wykażę się

Cytat
maja_20
Tutaj sklep raczej w porządku, szukają pracownika na stałe, więc się nie obawiam że mnie oleją i szukają dziewczyn tylko po to,żeby ktoś był w sklepie. Boję się tych godzin próbnych,poniewaz nie mam doswiadczenia (szczególnie jeśli chodzi o kasę fiskalną, terminal itd)
dziękuję wszystkim życzliwym kobietkom**