proszę o pomoc-PRACA!!!

Słuchajcie mam taki problem byłam dzisiaj na próbe w pracy, polega ona na sprzedawaniu tandetnych perfum przed markietami w miastach i wmawianie ludziom, że to mega okazja....
czy któraś z was już pracowała w ten spodób? Bo kurcze duzo obiecują ale czy to wszystko to prawda? Proszę o pomoc

nie pracowałam, ale juz chyba ze dwa razy próbowano mi to wcisnąć -.-
musisz mieć dobrze gadane i twardy charakter do takiej pracy...

no proszę was nikt więcej?

Jeśli masz podpisaną umowę to nie masz co się martwić.

Ale jeśli zarobisz tylko jakiś % od sprzedaży to marnie to wygląda... sama bym czegoś takiego nie kupiła.

Sama nie pracowałam,ale często na mieście spotykam takich ludzi wciskających to dziadostwa
Mnie to osobiście odrzuca,takie nagabywanie na silę... Nie chciałabym tak pracować

Poza tym jak mam ochotę kupić sobie perfumy,to wolę pójść do drogerii,a nie kupować przypadkowy badziew na ulicy

Mojego tatę kiedyś zaczepiły takie dwie dziewczyny co perfumy sprzedawały i do niego że wystarczy powiedzieć co jest stolicą perfum i miał trzy odpowiedzi Paryż, Bruksela i Kopenhaga i udawał że nie wie. Jedna dziewczyna do niego, że da mu podpowiedź, stolica Francji, na co mój tata specjalnie, że Bruksela, a ta dziewczyna ,,Super! Gratulujemy Panu dzięki dobrej odpowiedzi ma Pan zniżkę na dodatkowy męski perfum" i gada gada, a mój tata ,,Ale chwila, chwila od kiedy Bruksela jest stolicą Francji". Laski się zaczęły śmiać. Dla mnie taka robota to głupota, większość ludzi olewa, bo perfumy są tanie i beznadziejne, a cena wcale nie jest atrakcyjna.

a z jakiej firmy??? forever w krakowie???????

No chyba ile sprzedasz tyle zarobisz a z tego co wiem wiele osob z daleka omija takich "wciskaczy" Ja również.

ogolnie bym się na to nie pisala ale nie wiem nie pracowałam

wiem, że te nazwijmy to "perfumy" śmierdzą ale proponują mi za tydznień próby( moze to być 2 dni nawet) byle bym sprzedała 30 flakonów tych perfum 200zł to ma być tydzień na próbe żeby sprawdzić jak sobie poradzę.... na umowe proponują 1200zł na czysto z odliczonym już dojazdem(koszt dzienny dojazdu to 15 zł) więc niby ok. no i poza tym raz w miesiącu firma zaprasza na kręgle, paintbolla itm. z osobą towarzyszącą, w wakacje wyjazd na tydzień też na ich koszt? Nie zakolorowe to wszystko według was??? :/

a ta firma to jakaś z Bydgoszczy.

nie pracowalam i nie chcialabym tak pracowac ale szacunek że wzielas sie za taką prace

ja poszłam kiedyś poszłam na próbę do pracy niby jako obsługa klienta w hurtowni kosmet.na spotkaniu facet powiedział że praca jest świetna będziemy się zajmować kosmetykami itp.potem powiedział że na podjedziemy na miejsce do innego miasta i tam będziemy pracować z klientami i nic więcej nie chciał powiedzieć.Jak przyjechaliśmy na miejsce,zaparkowaliśmy na rynku i koleś otwiera bagażnik i mówi do mnie,,patrz jak to się robi" i zaczepia ludzi.Porażka jakaś tak się wkurzyłam.Powiedziałam że nie tak się umawialiśmy a on żebym z nich chodziła i patrzyła jak to się robi że może sie przekonam.Chodziłam za nim a on ciągle wydzwaniał do innych i pytał ile już wcisnęli i żeby bardziej się starali.Musiałam siedzieć z nim jakieś 9 godz i łazić po rynku bo nie miałam jak wrócić a na koniec powiedziałam że ja nie jestem z tych ludzi co będą komuś gówno wciskać i robić z ludzi idiotów i że dziękuje za taką pracę.
Nigdy w życiu nie podejmę się tej pracy,nie mogłam patrzeć jak dawał im wskazówki jak mają stawiać kroki,że mają klaskać i od razu otwierać portfel to oni wtedy się źle czują w takiej sytuacji i kupuja itp.Bez przesady ale t oni traktują ludzi jak idiotów i myślą że psychologicznie ich podejdą ludzie będą kupować a tak naprawdę to sami są żałośni.

Cytat
zaczarowanaaaa
Mojego tatę kiedyś zaczepiły takie dwie dziewczyny co perfumy sprzedawały i do niego że wystarczy powiedzieć co jest stolicą perfum i miał trzy odpowiedzi Paryż, Bruksela i Kopenhaga i udawał że nie wie. Jedna dziewczyna do niego, że da mu podpowiedź, stolica Francji, na co mój tata specjalnie, że Bruksela, a ta dziewczyna ,,Super! Gratulujemy Panu dzięki dobrej odpowiedzi ma Pan zniżkę na dodatkowy męski perfum" i gada gada, a mój tata ,,Ale chwila, chwila od kiedy Bruksela jest stolicą Francji". Laski się zaczęły śmiać. Dla mnie taka robota to głupota, większość ludzi olewa, bo perfumy są tanie i beznadziejne, a cena wcale nie jest atrakcyjna.

Dokładnie,mi też koleś kazał zadawać pytania i niby że drugie perfumy gratis a przy płaceniu miałam te perfumy normalnie liczyć.Porażka jakaś

Cytat
monich-k
wiem, że te nazwijmy to "perfumy" śmierdzą ale proponują mi za tydznień próby( moze to być 2 dni nawet) byle bym sprzedała 30 flakonów tych perfum 200zł to ma być tydzień na próbe żeby sprawdzić jak sobie poradzę.... na umowe proponują 1200zł na czysto z odliczonym już dojazdem(koszt dzienny dojazdu to 15 zł) więc niby ok. no i poza tym raz w miesiącu firma zaprasza na kręgle, paintbolla itm. z osobą towarzyszącą, w wakacje wyjazd na tydzień też na ich koszt? Nie zakolorowe to wszystko według was??? :/

a ta firma to jakaś z Bydgoszczy.

Tak tak identycznie mi mówili tylko mi że na rękę 1600zł + prowizja od sprzedaży i te imprezy co wymieniasz.Nie wiem czy to naprawdę się sprawdza bo jak pisałam byłam jeden dzień ale wolę sobie zapłacić za takie imprezy niż płaszczyć się przed ludźmi na ulicy i robić idiotkę.Sory ale ja mówie jak ja to widzę,jak Ci pasuje ta praca i lubisz okłamywać ludzi i wciskać im kit za wszelką cenę to czemu nieMi było szkoda tych babć i wielu osób jak koleś do mnie mówił ,,dawaj idź za nią ona kupi bo ma dużo reklamówek więc ma kasę",masakra:/

chyba nie ma gorszej pracy.

no właśnie na tym to polega.... że niby za darmo a potem mówi ze za tyle i tyle. Oni mają tak tą prezentacje ułożoną, że tak otłumanią człowieka że szok. Ja właśnie też bym tak chyba nie umiała... ale te warunki są kuszące o ile autentyczne;/

Oj u mnie w Kołobrzegu stoją na skrzyżowaniu na każdym rogu jeden chłopak oczywiście garnitur koszula i czarna walizka no i nagabuje masakra ani ich ominąć ani nic i zawsze to samo potrafią z 50m się ciągnąć i gadać grrr... ja osobiście bym nie poszła do takiej pracy )

odpuść sobie !