Obecnie rozmawiamy o:

Przebranżowienie lokalu

gorący temat

srebrna biżuteria

30 minut temu

Rewelacyjne okna

godzinę temu

e-papieros

godzinę temu

nowoczesne przedszkole

dzisiaj o 9:26

Szafa.pl na Facebooku
Ciekawe wątki
Aktywne użytkowniczki

praca w ciucholandzie

31 mar 2011 - 19:17:33

Moja kolezanka tez pracowała w sh ( sieciówka) nie mogła kupowac nic ,nawet miała zakaz kupowania ubran przez czlonków rodziny i,jak wchodziłam do sklepu nie mogła nawet podejsc i porozmawiac bo było to bardzo zle odbierane. Nie mogła stac w miejscu musiała ciagle sciagac puste wieszaki , lub układac posciel w koszach.Oczywiscie na umowe zlecenie i najnizsza krajowa.

praca w ciucholandzie

31 mar 2011 - 19:18:25

Nie w Warszawie,a w Bielsku-Białej rok temu było ogłoszenie do pracy na magazyn z taką odzieżą . Zadzwoniłam i miła pani powiedziała mi,że to praca na akord i w ciągu jakiegoś tam czasu (nie pamiętam ile to było,ale bardzo mało),przeglądnąć przedmiot,poskładać,spakować znów do worka idącego do sklepu.Dodała również,że płacą kiepsko (też już nie pamiętam za ile), szybko przeszła mi ochota do takiej pracy.Do sklepu z chęcią poszłabym ,ale o takim magazynie nie chcę już słyszeć i współczuję tym ,którzy to wykonują . Dosłownie jakby chodziło o jakiś najcenniejszy towar.Właściciele jak hieny się zachowują.

praca w ciucholandzie

31 mar 2011 - 19:20:58

Z tego co widze to te mlode dziewczyny stoja czesto w grupkach jak juz jest towar wywieszony i plotkuja . Nie wiem czy w kazdym lumpie tez jest zakaz kupowania przez pracownikow i ich rodziny (?!) . Najlepiej jesli przejdziesz sie do jakiegos i zapytasz sie ktorej z pracownic jak to wszystko wyglada od kuchni ;)

praca w ciucholandzie

31 mar 2011 - 19:24:55

u mnie w mieście wiem, ze dziewczyny z jednym z sieciowych lumpeksów mogą odkładać sobie ubrania - nie wiem w jakich ilościach ale wiem, że ciuchy dla siebie mogą odkładać dopiero po przepracowaniu jakiegoś określonego czasu w tym sklepie

praca w ciucholandzie

31 mar 2011 - 19:46:21

Ja pracowałam przez ostatnie i przedostatnie wakacje. Praca wydaje się być łatwą ale wcale tak nie jest. Ubrania wyciagasz z worów potem wieszasz na wieszaki i odwieszasz u nas było jeszcze wszystko kolorystycznie, są jeszcze "piekielni klienci" którzy proszą cie o porade a jak im cos proponujesz to mowia ze sie nie znam albo że to nie ich gust. Są też klientki które nabiorą rzeczy do przymierzalni i nic nie wybiora i oddaja tobie żebyś odwiesiła. Pracowałam od 8.40 do 17.20 miałam ustaloną dniówke- 40 zł. A i to nie było w Warszawie ;)

zweryfikowana
Posty: 2.062
Ostrzeżenia: 2/5

praca w ciucholandzie

27 sie 2013 - 15:41:17

Dziewczyny podbijam wątek.
Dziś będąc w ciucholandzie SZMIZJERKA dowiedziałam się, że potrzebują kogoś do pracy i trzeba przynieść CV jednak, że śpieszyło mi się to nie dopytałam o zarobki.
Czy może któraś z Was pracowałam w takim ciucholandzie w Warszawie i może mi powiedzieć ie mniej więcej można zarobić?

Przykro nam, ale tylko zarejestrowane osoby mogą pisać na tym forum.

następna dyskusja:

praca i mały problem albo duży..