dywan sierpińskiego w logo POMOCY! :(
gorący temat
godzinę temu
Gdzie szukać działki w okolicach Krakowa
dzisiaj o 9:57
dzisiaj o 9:54
dzisiaj o 9:25
efektywne szkolenia dla pracowników
dzisiaj o 9:19
23.03 o 21:31
13.10 o 14:29
Pomocy! Ból zęba - domowe sposoby
16.11 o 13:39
21.12 o 17:49
7.05 o 22:15
Praca w call center
Praca w call center
Hej!Chcialabym doweidziec się jak wygląda praca w call center? napewno niektoóre z was pracowaly albo pracują w call center. Szczegolnie interesuje mnie praca dla Netii ale chetnie tez dowiem sie jak to wyglada gdzie indziej- czy macie umowę? czy zarobki z prowizji faktycznie są czy to fikcja? czy da sie cos sprzedac czy raczej ciezko to idzie? jak wyglada motywacja w pracy? stres? piszcie prosze
Praca w call center
tez jestem ciekawa piszcie jak to tam jest
Praca w call center
Moge sie wypowiedziec o Netii i innych CC pracowałam chyba w 5 i nigdy tam nie wroce
prowizje itd to jedna wielka sciema
Praca w call center
ja jak byłam na rozmowie to dziewczyna powiedziała: prowizje SĄ, ale ich nie ma
zrezygnowałam, bo mi odradzili- podobno straszna praca
Praca w call center
Czy ktoś maił taka sytuacje jak ja, żę w piątek miałam ostatni dzień próby, a dziś milczenie??zadnego maila, ale jest sobota w sobote też pracują??mam nadzieje ,że mnie przyjmą
Piszecie,że płacą to najważniejsz,bo w końcu ile prądu idzie przez te pare godzin>
Zmieniany 1 raz(y). Ostatnia zmiana 2012-03-03 13:08 przez nikita55.
Praca w call center
hmm, ja jestem w call center orange i naprawdę jestem baardzo zadowolona.
Praca w call center
Fajne zarobki, ale nie wszyscy się do tego nadają.
Praca w call center
Pracowałam w call center dla playa i telekomunikacji. Praca straszna, prowizje są ale sprzedać jest naprawde trudno. W TP przez miesiąc sprzedałam dwie umowy abonamentowe za które dostałam po 50zł za każdą, i byłam najlepsza w grupie <niby> , reszta dziewczyn sprzedały po jednym internecie 0zł>...;/ powiem szczerze,że praca jest okropna, ludzie Cię wyzywają, rzucają słuchawkami... Dla mnie masakra... nie neguje oczywiscie samej pracy bo Tobie się może spodobać mam nadzieje, że Tobie się uda
Praca w call center
Ja osobiście odradzam. Wszystko zależy od tego, co będziesz sprzedawać i na jakiego "menadżera" trafisz (cudzysłów zamierzony, menadżerami są osoby w twoim wieku, przeważnie 20stki, którym namiastka władzy uderzyła do główki...). Motywacja do pracy? Ciągła presja, czemu nie masz żadnych umów?! Do przerwy macie podpisać jeszcze co najmniej 5! Umowy, umowy, gdzie są umowy, ciągłe pretensje.
Oferty bywają czasem tak idiotyczne (w moim przypadku Orange), że tylko kretyn byłby w stanie je wziąć. Mi się wcale nie podoba wciskanie ludziom kitów, stosowanie cudaśnych metod sprzedaży i zwykłe naciąganie.
Zdarzało się, że przychodziliśmy do pracy, a 'menadżer' rzucał hasło "ty idziesz do domu". Po co więc w ogóle było przyjeżdżać?
Osobiście problemów z wypłatą nie miałam, ale rzecz jasna, prowizji nigdy nie dostałam. Umowy bardzo często nie wchodziły, bo okazywało się, że ktoś ma zadłużenie 100 złotych czy cokolwiek innego.
Jeśli potrzebujesz pieniędzy i nie masz na oku żadnej innej pracy - idź, może lepiej trafisz. Koleżanka pracowała w tej samej firmie, co ja, ale w innym dziale (sprzedawała jakieś drobiazgi - pakiety minut, internetu...) i była zadowolona, bo umowy były. Co innego pakiet za 10 złotych, a co innego wiązanie się idiotyczną umową na 3 lata - jak w moim przypadku
Praca w call center
odpowiedz sobie na jedno pytanie: co sobie myslisz kiedy idziesz obładowana zakupami i nagle dzwoni ci telefon... patrzysz a tu nieznany numer...myslisz ze to cos waznego, cos sie stalo...i odzywa sie paniusia która trzebiocze "Dzien dobry. Chcialabym pani zaoferowac..."?
takze sorki... żadna praca nie hanbi...ale to jest cyrk a nie praca
Sub bbnautFlash_FSCommand(ByVal command, ByVal args)Cytat
piromanka
Hej!Chcialabym doweidziec się jak wygląda praca w call center? napewno niektoóre z was pracowaly albo pracują w call center. Szczegolnie interesuje mnie praca dla Netii ale chetnie tez dowiem sie jak to wyglada gdzie indziej- czy macie umowę? czy zarobki z prowizji faktycznie są czy to fikcja? czy da sie cos sprzedac czy raczej ciezko to idzie? jak wyglada motywacja w pracy? stres? piszcie prosze
call bbnautFlash_DoFSCommand(command, args)
end sub
Praca w call center
Pracowałam dla Netii w call center - prowizje są, ale mało komu udawało się je dostać, stawka godzinowa kiepska, oferta samej firmy nie jest konkurencyjna w stosunku chociażby do TP, plany sprzedażowe nie do wykonania. No i umowa o pracę była dla najlepszych konsultantów, reszta na zleceniu. Ale co kto lubi, jeśli traktujesz to jako pracę przejściową - ok, na dłuższą metę odradzam
Praca w call center
Zalezy od call center. Ja pracowalam pol roku i mialam dosc. Nie wiem jak ludzie tam wytrzymują po parę lat. Ogolnie zarobic mozna, tego nie ukrywam. Ale ja bylam na infolinii sprzedażowej wiec musialam ciagle dzwonić, namawiac do zawarcia umowy itp itd. Rozmowy oczywiscie odsluchuja, wiec trzeba mowic wszystko zgodnie ze skryptem, nie na pamiec - cala tresc rozmowy to jedna wielka procedura. Ja zrezygnowalam, bo praca nie tyle ciezka, co nudna i rutynowa. Tam gdzie ja pracowalam prowizji nie bylo, ale byla duza stawka godzinowa(dla studentow aż 12 zl za godzine do reki). Klienci rzucali sluchawkami albo byly dni, ze nie mozna sie dodzwonić ale nikogo to nie obchodzilo - slaba sprzedaż byla i mozna bylo dostać karte sytuacyjną :/ A oferty czasem tak tragiczne ze az wstyd je proponować... Pracy nie wspominam zle ale dla mnie przygoda z call center to tylko dorywcza praca na krotki okres
Zmieniany 1 raz(y). Ostatnia zmiana 2012-03-03 15:47 przez domiii90.
Praca w call center
ja pracuję w Call Center od dwóch miesięcy i jestem Mega zadowolona.
Pracuję dla firmy Orange i jak dla mnie mają naprawdę fajne przystępne oferty. To, że wierzę w to, co sprzedaję dodaje mi sił i jest motywacją do pracy. Co do zarobków, to dla mnie są ok. podstawy mam 9zł brutto za godzinę czyli ok 1000zł miesięcznie w zależności od liczby godzin (ja pracuję po 6h dziennie). a prowizje? niby niewielkie ale da się wyrobić premię. Ja przez te dwa miesiące zarobiłam dodatkowe 1200zł, więc moim zdaniem jest super. A są tacy konsultanci, co potrafią miesięcznie wyjść nawet 3000zł.
mówcie co chcecie, ja się w tej pracy odnalazłam
Praca w call center
Za żadne skarby świata nie chciałabym pracować w sprzedaży. To dopiero musi być tragedia... (z resztą nią jest, z opowiadań znajomych wiem)
Poszłam pracować do DPD, bo dobrze płacili (18 netto). Ze szkoleń które trwały cztery dni dowiedziałam się, że praca polega po prostu na informowaniu ludzi, gdzie jest ich przesyłka, kiedy dotrze, podawaniu numeru do kuriera itp. Pomyślałam sobie - świetnie, nic skomplikowanego!
Byłam zachwycona po 4 dniach szkolenia, że jako jedyna z grupy załapałam o co chodzi w tych wszystkich trudnych programach na kompach, wyuczyłam się różnych regułek, numerków i oznaczeń na pamięć, byłam wręcz perfekcyjnie przygotowana do rozpoczęcia pracy.
Do czasu.
Piątego dnia poszłam odbierać połączenia. Koordynowała mną kobieta tak niesympatyczna, że na prawdę chyba nigdy nie przeżyłam takiego stresu.
Miałam około 300 telefonów. Jakieś 295 odebranych połączeń, to były wyzwiska na mnie i robienie awantur. I nie, nie dlatego, że byłam nowa i sobie nie radziłam. Radziłabym sobie świetnie, gdyby praca wyglądała tak, jak mnie zapewniano, że będzie wyglądać. Otóż nie. Ludzie nie dzwonili i nie pytali w kulturalny sposób gdzie jest ich paczki, tylko zwalali wszystko na MNIE (jakbym to ja była kurierem), jeżeli paczka nie doszła, albo doszła z opóźnieniem, co w ogóle mnie nie interesowało, bo ja się tym nie zajmowałam. Ja miałam tylko informować o statusie przesyłki, ewentualnie podawać numer do kuriera. Ludzie mnie wyzywali na prawdę za nic i nie rozumieli, że ja tylko mogę poinformować gdzie znajduje się paczka i, że nie podam więcej informacji, bo po prostu do mnie to nie należy. Podawałam inne numery, na inny dział, przekierowywałam ich, grzecznie tłumaczyłam... Ale nie, dalej mnie wyzywali. A pracując w Call Center nie możesz się rozłączyć jeżeli ktoś jest niemiły. Choćby nie wiem jakimi przymiotnikami w Ciebie strzelał, musisz być miła i kontynuować rozmowę. Obok mnie siedziała ta wredna baba, która mnie "szkoliła", która stresowała mnie jeszcze bardziej niż osoba dzwoniąca, bo wręcz krzyczała mi do ucha co ja mam mówić, a jak powiedziałam jedno słowo inaczej niż ona, kazała mi się rozłączyć i darła się na mnie tak, że po prostu wyszłam i tu skończyłam swoją karierę na słuchawce.
To nie dla mnie. Wiem jedno - spróbowałam call center kilka razy, ale kolejnego razu już nie będzie, choćbym nie miała na chleb. Żadna praca podobno nie hańbi, ale co do tej mam wątpliwości. Pracowałam na różnych stanowiskach - lekkich, ciężkich, za dobrą kasę, za marną kasę... Ale praca na słuchawce, to była najgorsza praca, jaką miałam.
A poza samym wykonywaniem pracy, to atmosfera PRZEŚWIETNA (oprócz tej głupiej baby co mnie szkoliła...), dobra kasa (+premie), często darmowe śniadania.
Cytat
effiaczek
ja pracuję w Call Center od dwóch miesięcy i jestem Mega zadowolona.
Pracuję dla firmy Orange i jak dla mnie mają naprawdę fajne przystępne oferty. To, że wierzę w to, co sprzedaję dodaje mi sił i jest motywacją do pracy. Co do zarobków, to dla mnie są ok. podstawy mam 9zł brutto za godzinę czyli ok 1000zł miesięcznie w zależności od liczby godzin (ja pracuję po 6h dziennie). a prowizje? niby niewielkie ale da się wyrobić premię. Ja przez te dwa miesiące zarobiłam dodatkowe 1200zł, więc moim zdaniem jest super. A są tacy konsultanci, co potrafią miesięcznie wyjść nawet 3000zł.
mówcie co chcecie, ja się w tej pracy odnalazłam
Post sprzed 5 lat. Smutne że ktoś się cieszył ze stawki 9 zł brutto xD
Zmieniany 1 raz(y). Ostatnia zmiana 2017-11-28 01:23 przez frecix.