Praca za granicą

Witam!! Mam okazje wyjechać do pracy do Włoch, do dziadków tzn. babka jest zdrowa i sama gotuje a ja miałabym pomagać jej przy opiece nad dziadkiem (mycie,przewijanie itp).Praca na 5 tygodni za 1000euro. Czy któraś z was pracowała/pracuje tak? macie jakieś doświadczenie?podobno niektórzy robią na złość Polakom czy to prawda???
Nikt nie pracował przy dziadkach??

Ja osobiscie nigdy nie pracowalam przy opiece, ale moja kolezanka tak i powiedziala mi, ze nigdy w zyciu juz nie chce takiej pracy. Bylo to w Niemczech. No ale roznie to bywa, czasem trafia sie na beznadziejna rodzine a innym razem na wspaniala, jkby nie bylo ja na Twoim miejscu sprobowalambym ale bylambym tez bardzo ostrozna.

ja tez słyszałam doswiadczenia z Niemiec i dziewczyna powiedziała, że nigdy w życiu, nawet jakby miała ziemię gryźć

pięć tygodni to w sumie krótko - jak Ci brak kasy, to próbuj

w zyciu bym nie wyjechala do takiej pracy....
wole w PL tyrac na zmywaku za grosze

Cytat
just3
w zyciu bym nie wyjechala do takiej pracy....
wole w PL tyrac na zmywaku za grosze

Moja mama kiedyś opiekowała się dziadkiem i właśnie we Włoszech. Ogólnie dużego problemu z nim nie miała, ale jak innym razem zajmowała się starszą babcią to była straszna ! Nie spała po nocach, hałasowała. Może tam opieka nad dziadkami jest mniej stresująca niż nad babciami. Ale różnie to bywa. Popieram Burgi84 , czasami może trafić się rodzina wspaniała a czasami beznadziejna.

Cytat
Burgi84
Ja osobiscie nigdy nie pracowalam przy opiece, ale moja kolezanka tak i powiedziala mi, ze nigdy w zyciu juz nie chce takiej pracy. Bylo to w Niemczech. No ale roznie to bywa, czasem trafia sie na beznadziejna rodzine a innym razem na wspaniala, jkby nie bylo ja na Twoim miejscu sprobowalambym ale bylambym tez bardzo ostrozna.

Ja miałam kolezanke bardzo sobie chwalila jak by mi oferowali tezbym sie skusila

Hej ja opiekowałam dziadkiem w NIEMCZECH.Z tym że mój dziadek jest jeszcze na chodzie i robi wszystko koło siebie, do moich obowiązków należało tylko sprzątanie, zakupy, i robienie jedzenia no i spacerki z dziadkiem. to była najlepsza praca jaka znalazłam do tej pory bo byłam jeszcze w kilu miejscach i już nie było tak wesoło, także wiesz po prostu zależy na kogo trafisz z doświadczenia też wiem że lepiej pracować u dziadków bo babki potrafią być bardzo zgryźliwe. JA BYM NA TWOIM MIEJSCU ZARYZYKOWAŁA I POJECHAŁA WIESZ 5 TYG SZYBO ZLECI A KASY ZAROBISZ JA ZARYZYKOWAŁAM I NIE ŻAŁUJE

ty sie dowiedz, co jest z tym dziadkiem nie tak, bo jak to jest tylko niesprawność fizyczna, ale umysłowo ok., to może nie będzie źle. Ale jak to np. Parkinson, że dziadek zdziecinniały i złośliwy, to juz nie wiem

a z doświadczenia wiem ze musisz się wkupić w łaski tych dziadków wiesz uśmiechać się dużo nawet jak nie masz na to ochoty, rozmawiać pytać się jak się spało, co się śniło , czy smakowało jedzenie itp. wiesz jak przypadniesz dziadkom do gustu to nie powinno być źle

A jesli nie znam języku to będę miec gorzej?tzn naucze sie kilka słów zeby mniej wiecej sie dogadac ale napewno nie naucze sie wszystkiego

wiesz ja tez nie znam jakoś super niemieckiego także luz ,ale przed wyjazdem naucz się trochę prostych zwrotów to będzie ci dużo łatwiej

Jak nie spróbujesz to się nie dowiesz )

Oj wloskie dziadki i babki nie maja dobrej opini wsrod Polek:-/
Owszem sa wyjatki ze trafisz na fajnych staruszkow ale moja kolezanka byla i dziadka miala na chodzi tylko babka sie musiala zajmowac bo byla niedolezna juz.
Babka jej na zlosc robila caly czas, jedzenie wywalala z talerza, przewracala sie specjalnie zeby ta ja dzwigac musiala itp.
A za to dizadek byl erotomanem i baaardzo lubial Polki....zdarzylo sie jej ze przyszedl do jej pokoju nagi :-/
po tym incydencie kolezanka zrezygnowala.

ale tak jak mowie, sa rozne przypadki.