Obecnie rozmawiamy o:
Szafa.pl na Facebooku
Ciekawe wątki
Aktywne użytkowniczki

Poczta-- zakres kompetencji

24 paź 2009 - 23:28:00

mnie sie nigdy nie zdarzyło abym musiała naklejać znaczki ale przeważnie są nie miłe i mają jakieś problemy

Poczta-- zakres kompetencji

24 paź 2009 - 23:28:00

Cytat
dmii
Cytat
Kaas
u mnie to juz zalezy od poczty. Mam blisko siebie 2. Na jednej panie same naklejaja, na drugiej juz zalezy na kogo trafie. Ostatnio dała mi żebym sobie sama nakleiła, ale o tej gąbki namoczonej to już nie chciała dać i musiałam na sline... ee?? Mialam ochote cos jej powiedziec, ale i tak juz stalam ze 30 min w kolejce + 10 przy okienku, bo co chwile gdzies odchodziła. Na poczcie ze 20 osób, 10 min do zamknięcia i tylko 2 okienka czynne na 4... Jak lubią kończyć pracę później to niech dalej tak wolno stoją. A dodam, że jedna poczta jest czynna od 12 do 19 ( zazwyczaj o 12 jestem już na uczelni, a wracam około 19 i nigdy nie mogę odebrać paczki, a w sobote nieczynne...) A druga jest do 20 i tam najczęściej się udaję, ale kolejki są bardzo dłuuugie...


u mnie na jednej poczcie mądrale pracują od 8.00 do 15.00 przy czym mają przerwę pół godzinną o 12.30 ... Masakra normalnie. Za niedługo będą pracowały po 3 godziny dziennie:/

I u nas jest ten problem, ze poczta na która przychodza paczki jest czynna od 12 do 19. W tym czasie mnie nie ma i nie moge nawet ich odebrac. Moj facet tak samo ma ciezko, bo wraca do domu okolo 19 i nie zdaza, jak wiekszosc chyba ludzi z osiedla. Jak mam wolne to probuje sie tam po poludniu dopchac:) Od godziny 17 do 19 są tam takie kolejki, że aż trzeba na dworze stać. Całym plusem jest to, ze maja system numerkowy i drukuje sie sobie numerek do okienka typu A lub B i czeka. Ja czesto w tym czasie zdazam zrobic jakies zakupy itd :-)

Poczta-- zakres kompetencji

24 paź 2009 - 23:33:38

Cytat
Kaas
Cytat
dmii
Cytat
Kaas
u mnie to juz zalezy od poczty. Mam blisko siebie 2. Na jednej panie same naklejaja, na drugiej juz zalezy na kogo trafie. Ostatnio dała mi żebym sobie sama nakleiła, ale o tej gąbki namoczonej to już nie chciała dać i musiałam na sline... ee?? Mialam ochote cos jej powiedziec, ale i tak juz stalam ze 30 min w kolejce + 10 przy okienku, bo co chwile gdzies odchodziła. Na poczcie ze 20 osób, 10 min do zamknięcia i tylko 2 okienka czynne na 4... Jak lubią kończyć pracę później to niech dalej tak wolno stoją. A dodam, że jedna poczta jest czynna od 12 do 19 ( zazwyczaj o 12 jestem już na uczelni, a wracam około 19 i nigdy nie mogę odebrać paczki, a w sobote nieczynne...) A druga jest do 20 i tam najczęściej się udaję, ale kolejki są bardzo dłuuugie...


u mnie na jednej poczcie mądrale pracują od 8.00 do 15.00 przy czym mają przerwę pół godzinną o 12.30 ... Masakra normalnie. Za niedługo będą pracowały po 3 godziny dziennie:/

I u nas jest ten problem, ze poczta na która przychodza paczki jest czynna od 12 do 19. W tym czasie mnie nie ma i nie moge nawet ich odebrac. Moj facet tak samo ma ciezko, bo wraca do domu okolo 19 i nie zdaza, jak wiekszosc chyba ludzi z osiedla. Jak mam wolne to probuje sie tam po poludniu dopchac:) Od godziny 17 do 19 są tam takie kolejki, że aż trzeba na dworze stać. Całym plusem jest to, ze maja system numerkowy i drukuje sie sobie numerek do okienka typu A lub B i czeka. Ja czesto w tym czasie zdazam zrobic jakies zakupy itd :-)

U mnie to są w ogóle takie przekręty na tej jednej poczcie że aż szkoda słów. Zamiast przynieść mi paczkę do domu to oni od razu mi zostawiają awizo:) nic im się nie chce. Coraz krótsze te godziny pracy mają. A jak się już przyjdzie na tą pocztę, to pracują najwolniej jak mogą. Dlatego tam baaardzo rzadko chodzę, bo mnie aż nerwica bierze:D Raz dostałam paczkę, to tylko awizo dostałam, mimo iż byłam w domu (!) i poszłam na pocztę a tam pracują do 15.00 (byłam akurat o 15.10) myślałam, że mnie coś strzeli.. Nie dość, że nie było żadnej informacji o tym ale ok. Idę następnego dnia, a tam jest napisane, że mają przerwę pół godziny:D Musiałam czekać z innymi zdenerwowanymi ludźmi... Eh.

zweryfikowana
Moderator
Posty: 9.957

Poczta-- zakres kompetencji

24 paź 2009 - 23:37:27

Widocznie masz na poczcie wyjątkowo wredną odmianę leniwców. ;)
U mnie to one naklejają i nie wyobrażam sobie, żeby mogło być inaczej, kiedy stoi za mną kolejka niczym za czasów komuny, bo od paczek to łaskawie jedno okienko ;/
Też mi kiedys taka jedna macała paczkę;/ Albo pytała "na pewno jest dobrze zapakowana?"

Co mnie najbardziej denerwuje to to, że w zależności od ich humoru raz paczki są droższe a raz za takie same płacę o wiele taniej.
Doszło do tego, że najpierw idę na pocztę obadać, która baba jest na zmianie. Jeśli jedna z dwóch tych normalniejszych to wysyłam, bo płacę o 2-3zł mniej niż o takiej jednej starej, która się chyba na mnie uzwięła, bo za to samo płacę u niej wiele większe sumy!
dmii

swego czasu mój listonosz też tak robił - zostawiał awizo i sajoo nara :D
mimo, że wszysycy byli w domu. Aż go tata wziął na rozmowę, bo nikt jasnowidzem nie jest, że jak mu się nie chce nosic to niech chociaz dzwoni do domofonu, że zostawia awizo, zebysmy wiedzieli...
Skończyło się na tym, że paczki zawsze przynosi :D



Zmieniany 1 raz(y). Ostatnia zmiana 2009-10-24 23:39 przez martuuus.

Poczta-- zakres kompetencji

24 paź 2009 - 23:38:27

Co do znaczków to jeszcze mi się nie trafiło żebym to ja przyklejała. Myślę, że ogólnie te babki czują się bardzo ważne, czują jakąś władzę w swoich łapkach.Ja uwielbiam jak panie z poczty próbują zastraszać ludzi-kiedyś jedna taka stwierdziła, że jak dla niej powinnam przesyłkę wysłać nie listem , ale paczką (zapakowałam ją w dużą bąbelkową kopertę-z pewnością nawet kilograma nie ważyła, może 500g)i, że "jeszcze trochę i będą buty wysyłali w kopercie". Wkurzyła mnie. Powiedziałam, że nie rozumiem w takim razie po co są sprzedawane tak duże koperty, a poza tym za darmo nie wysyłamy. I wysłałam oczywiście listem.

Poczta-- zakres kompetencji

24 paź 2009 - 23:40:06

obsługa na poczcie jest okropna. Większość z nich łachę robi że tam pracują, zachowuję się jakby monopol mieli. Jeśli jeszcze podniosą opłaty np. za paczkę priorytetowa to zacznę korzystać z usług kuriera prawie te same pieniądze a okres oczekiwania jest o wiele krótszy

Poczta-- zakres kompetencji

24 paź 2009 - 23:42:14

Ja jeszcze nie nie spotkałam zebym nie musiała naklejac. U nas naklejac musze sama, i gdziekolwiek bym była na wycieczce tez musze naklejac sama;]
mało tego w Rewalu pani kazała mi opuścic kolejke, nakleic i wrócić ;] myslałam ze mnie coś trafi ;]

w piatek wysyłałam paczke pani nią ćpneła i powiedziała ze na nastepnym razem mam przyjść do niej i mi pomoze zapakowac bo niestarannie to zrobiłam (nie wiem o co jej chodziło) ;D i przy tych wszystkich ludziach mi sie wstyd zrobiło i mi naszły łzy do oczów a ona się głupio uśmiechneła



Zmieniany 1 raz(y). Ostatnia zmiana 2009-10-24 23:42 przez OlusiaJestem.

zweryfikowana
Moderator
Posty: 9.957

Poczta-- zakres kompetencji

24 paź 2009 - 23:43:34

Mi kiedyś na poczcie taka jedna powiedziała, że w kopercie większej niż a4 nie można już wysyłać jako list. Co się ostatnio dowiedziałam od znajomej babki na poczcie? że owszem, można, nawet w kopercie formatu a3 tylko do 2kg i wtedy jest naliczana jako gabaryt B. Co i tak wychodzi taniej niż paczka

Poczta-- zakres kompetencji

24 paź 2009 - 23:49:16

U mnie jest jedna poczta gdzie właśnie dają znaczki do przyklejania.Taka tam miła obsługa że hoho.Niedawno miałam do wysłania 7 przesyłek i mówiła żebym poprzyklejała znaczki wtedy poprosiłam o tę hmmm...namaczaną poduszeczkę a ona do mnie "nie mam,można tak nakleić" .Zabrałam przesyłki i poszłam do drugiej poczty.Miałam zlizywać klej z 20 znaczków?przecież to niepoważne...a ona w tym czasie siedzi i patrzy hehe dobre sobie

Poczta-- zakres kompetencji

24 paź 2009 - 23:58:12

U mnie na poczcie pracują starsze, dość mozolnie wykonujące pracę kobiety...ale znaczki i całą resztę robią same, ja tylko wypisuję podaje i płacę a tak to wszystko ok nie muszę się o nic prosić...

Poczta-- zakres kompetencji

25 paź 2009 - 00:45:57

A u nas są dość przyjemne babki ; ) nigdy nie musiałam sama naklejać znaczków, nigdy się nie przyczepiły do żadnej przesyłki. Jedynie raz babka drożej mi policzyła za kopertę ; P A do tego doszedł teraz nowy pracownik, pan Kamil ; ) dla wszystkich bardzo miły, uprzejmy, jeśli ktoś się nie orientuje w sprawach pocztowych tłumaczy dokładnie, a nie jak inne baby narzekają, że one od nauczania nie są. Oby więcej takich ludzi. : )



Zmieniany 1 raz(y). Ostatnia zmiana 2009-10-25 00:46 przez 0lcieek.

Poczta-- zakres kompetencji

25 paź 2009 - 00:56:04

Cytat
dmii
Cytat
Kaas
Cytat
dmii
Cytat
Kaas
u mnie to juz zalezy od poczty. Mam blisko siebie 2. Na jednej panie same naklejaja, na drugiej juz zalezy na kogo trafie. Ostatnio dała mi żebym sobie sama nakleiła, ale o tej gąbki namoczonej to już nie chciała dać i musiałam na sline... ee?? Mialam ochote cos jej powiedziec, ale i tak juz stalam ze 30 min w kolejce + 10 przy okienku, bo co chwile gdzies odchodziła. Na poczcie ze 20 osób, 10 min do zamknięcia i tylko 2 okienka czynne na 4... Jak lubią kończyć pracę później to niech dalej tak wolno stoją. A dodam, że jedna poczta jest czynna od 12 do 19 ( zazwyczaj o 12 jestem już na uczelni, a wracam około 19 i nigdy nie mogę odebrać paczki, a w sobote nieczynne...) A druga jest do 20 i tam najczęściej się udaję, ale kolejki są bardzo dłuuugie...


u mnie na jednej poczcie mądrale pracują od 8.00 do 15.00 przy czym mają przerwę pół godzinną o 12.30 ... Masakra normalnie. Za niedługo będą pracowały po 3 godziny dziennie:/

I u nas jest ten problem, ze poczta na która przychodza paczki jest czynna od 12 do 19. W tym czasie mnie nie ma i nie moge nawet ich odebrac. Moj facet tak samo ma ciezko, bo wraca do domu okolo 19 i nie zdaza, jak wiekszosc chyba ludzi z osiedla. Jak mam wolne to probuje sie tam po poludniu dopchac:) Od godziny 17 do 19 są tam takie kolejki, że aż trzeba na dworze stać. Całym plusem jest to, ze maja system numerkowy i drukuje sie sobie numerek do okienka typu A lub B i czeka. Ja czesto w tym czasie zdazam zrobic jakies zakupy itd :-)

U mnie to są w ogóle takie przekręty na tej jednej poczcie że aż szkoda słów. Zamiast przynieść mi paczkę do domu to oni od razu mi zostawiają awizo:) nic im się nie chce. Coraz krótsze te godziny pracy mają. A jak się już przyjdzie na tą pocztę, to pracują najwolniej jak mogą. Dlatego tam baaardzo rzadko chodzę, bo mnie aż nerwica bierze:D Raz dostałam paczkę, to tylko awizo dostałam, mimo iż byłam w domu (!) i poszłam na pocztę a tam pracują do 15.00 (byłam akurat o 15.10) myślałam, że mnie coś strzeli.. Nie dość, że nie było żadnej informacji o tym ale ok. Idę następnego dnia, a tam jest napisane, że mają przerwę pół godziny:D Musiałam czekać z innymi zdenerwowanymi ludźmi... Eh.

Z awizo mam ten sam problem. Wprowadzilam sie do nowego mieszkania w kwietniu, pierwsze 2 miesiace bardzo przyjemne, paczki przynosili ludzie, ktorzy najpierw dzwonili domofonem, zeby upewnic sie ze jestem i po 10 min przynosili paczke. Pozniej jak dodali nowa poczte na innej ulicy to dostawalam same awiza, mimo, ze bylam w domu... Ostatnio nic nie zamawiam, a jak juz to tylko kurierem, chociaz i z nimi mialam przygoddy, ze nie dzwonili wczesniej (firma OPEK) tylko przyjezdzali i te malutkie karteczki-awiza zostawiali na drzwiach wejsciowych od bloku!! gdzie do mojej klatki sa 2 wejscia i ja korzystam tylko z jednego... za drugim razem nie zostawili awiza, za trzecim zadzwonili, umowili sie na 12, a przyjechali przed 10:-D na paczce bylo napisane, ze juz 3 awiza byly zostawione i to byla ostatnia szansa :D tak wiec na kuriera czekalam 15 dni :D
Teraz korzystam z glownie z UPS, jak dotad nie zawiedli :)

Poczta-- zakres kompetencji

25 paź 2009 - 01:07:55

U mnie na poczcie to wiecznie mają z czymś problem! A to, że przesyłka źle zapakowana,a to,ze powinnam okreslić wartość zawartości, że jednak paczkę a nie list powinnam nadać... Listonosz rzadko przynosi przesyłki, awizo jest najczęściej. A szczytem wszystkiego było jak (już kilkakrotnie) nie zostawił awiza tylko dopiero po tygodniu awizo powtórne!! I paczka leżała sobie tydzień na poczcie a ja nic o tym nie wiedziałam!!

zweryfikowana
Moderator
Posty: 8.242

Poczta-- zakres kompetencji

25 paź 2009 - 01:12:12

na mojej humorki maja straszne ale jakby kazla mi nakleic znaczki samej rabanu bym narobila! za co im placa? absolutnie u mnie sie to nie zdarza!

Poczta-- zakres kompetencji

25 paź 2009 - 09:48:28

Co do poczty raz sie zdarzyło ze nie dostała rzeczy z wymiany choć pani moje już dostała. No wiec obie czekamy az minie to 14 dni. Miałam od niej numer nadania i poszłam na moja pocztę zapytać a Pani w okienku do nie że dziś była 2 raz awizowana. A ja awiza na oczy nie widziałam. jak się okazało to listonosz trąba i zostawił Awizo zamiast w akademiku nr. 3 pod adresem 11A to w akademiku nr 1 pod adresem bodajże 13A. No ludzie.... A na kopercie było wszystko dobrze napisane. Najgorzej, że do akademika zawsze przynosi awizo bez paczki- bo mu się nie chce latać po piętrach.. W sumie 2 razy mi przyniósł przesyłkę do pokoju. Nie wiem czy mial jakiś dzień dobroci czy jak...

Przykro nam, ale tylko zarejestrowane osoby mogą pisać na tym forum.

następna dyskusja:

NOWA PRACA