Totalna rozpierducha - remont

Jak myslicie, ile wyniósłby mnie taki remont?
Nie za dużo wszystkiego?
Czy to w ogóle wygląda dobrze?

Meble w pokojach mam nowe, w kuchni mają 2 lata także nie ma sensu ich wymieniać, wiadomo materiały i robocizna to jest worek bez dna. Nie myślę przyszłościowo, bo jestem jeszcze młoda, za kilka lat mogę pomyśleć, a nawet i z tego mini gabinetu można zrobić pokoik dla dziecka. Mam okazję w czerwcu wyjechać na rok za granicę i ciułać po groszu, a że nie mam celu typu auto czy super wypasiony sprzęt, chciałabym zarobić i zrobić sobie remont. Panele kłaść potrafię, malować także, nawet wyrównywanie ścian nie jest mi obce, więc z pomocą ojca i wuja a także kumpla elektryka mogę troszkę zaoszczędzić na robociźnie.
Wcześniej mieszkałam tutaj z matką, jednak zostawia mi to mieszkanie i chcę je zrobić po swojemu.

PS te różowe okręgi w gabinecie to ogromna pufa sako.
Co do drzwi to wydaje mi się że wystarczy wymienić futryny, drzwi od łazienki są całe, od pokoi również więc można je wykorzystać, a z sypialni do garderoby wystarczy sama futryna czy jakiś łuk.

Dodam, że mieszkanie jest wysokie - prawie 4m

(zobacz zmiany)

A jak Ty pociągniesz wszystkie rury do ścieków, wody, wentylacji? I też zależy które to ściany nośne a które działowe bo nośnych od tak sobie nie możesz naruszyć. Nie wiem dla mnie nie wykonalne ale plan jaki rozpisałaś podoba mi się choć te wszystkie przeróbki to mnóstwo roboty i nie wiem czy z punktu budowlanego możliwe jeśli tak to powodzenia bo jest niezły. Co to jest ślepa kuchnia ?:-)

Cytat
aneczkafn
A jak Ty pociągniesz wszystkie rury do ścieków, wody, wentylacji? I też zależy które to ściany nośne a które działowe bo nośnych od tak sobie nie możesz naruszyć. Nie wiem dla mnie nie wykonalne ale plan jaki rozpisałaś podoba mi się choć te wszystkie przeróbki to mnóstwo roboty i nie wiem czy z punktu budowlanego możliwe jeśli tak to powodzenia bo jest niezły. Co to jest ślepa kuchnia ?:-)

wszystko pięknie, ale czy sprawdziłaś podłączenia? Czy da sie tak przenieść zlew i resztę? bo przenosisz kuchnię do innego pomieszczenia jeśli dobrze rozumiem?jeśli tam nie ma zaworów, to ten remont będzie złoty

Jeśli bez okna, to wolałabym mieć tam garderobę lub łazienkę niż sypialnie

Nie mam pojęcia ile by Cię wyniosło, ale z rysunku technicznego masz u mnie 2.

Pomysł to Ty masz extra, ale na tym się kończy

1. Chcesz w miejscu kuchni robić sypialnie - czy rozmawiałaś z kimś czy jest możliwość poprzenoszenia wszystkich rur, kanalizacji, gazówki w inne miejsce. Ja w kuchni przenosiłam zlew i kuchenne na inną ścianę - nie masz pojęcia ile było zachodu z przesunięciem rur

2. Łazienka patrz również pkt 1.

3. Biurko musiałoby wg mnie stać bliżej okna
4. Nie podoba mi się że TV stoi tak troche po środku... nie lepiej zawiesic tv na scianie z fajna fakturą ?
5. Czy dobrze wszystko pomierzyłaś i zmieści się wszystko tak jak narysowałaś ?

6.I teraz, pytasz o koszta... uszykuj sobie minimum 20 tys. zł, ale znając życie zapewne wyjdzie więcej... tak było w moim przypadku.
Wogóle ciężko oszacować bo nie wiemy jakie materiały bedziesz używać- czy tanie, czy drogie

nie kombinuj za bardzo - wywaliłabym ścianę między pokojem a kuchnią, żeby zrobić salon, dzięki temu kuchnia będzie jaśniejsza. Wybierz jakiś spójny styl dla mnieszkania i się go trzymaj, wymień panele, kolor ścian, dodatki, meble - to już cię sporo wyniesie i zmiana będzie ogromna. A to całe miksowanie pomieszczeń lepiej sobie daruj

Zamiana kuchni i pokoju to nie problem, dopytywałam się już - jest to wykonalne. W łazience nic byśmy nie zmieniali, bo tam gdzie jest wanna byłaby kabina prysznicowa.

@incognito85 - wiem wiem, nie znam się na tym i przyznaję bez bicia

Z TV zawsze można coś zrobić, zawiesić czy postawić w innym miejscu.
Ściana nośna to wszystkie zewnętrzne ściany i ta ściana która oddziela pokoje od kuchni i korytarza.

Nie podoba mi się perspektywa od razu po wejściu sypialni, jak już to byłyby drzwi zamknięte i byłaby całkowita ciemnia.

Sypialnia bez okien mi nie przeszkadza, miałam okazję już w takiej spać i dobre oświetlenie robi robotę, a tam gdzie miałabyc sypialnia mam już zrobione światła diodowe.

Tak myślałam, że 20-30tys mnie to może wynieść.

Z sypialni do gabinetu można zrobić luksfery na ścianie, już mam 3 rządki i jakieśtam światło dochodzi.

W zależności od stosowanych materiałów musisz liczyc się z kosztami w okolicy 30tysięcy. Jednak mimo wszystko nie chciałabym mieć sypialni bez okna. Tu nie chodzi tylko o jasność, ale o możliwość wietrzenia takiego pomieszczenia. Chyba że planujesz jakąś dodatkową wentylację tam?

Jest tam już zrobiona wentylacja

Zrobienie kuchni tuż obok sypialni bez okna spowoduje, że w sypialni będą się kumulować wszystkie "smrody". Porażka. Naruszenie podstawowych zasad higienicznego trybu życia - brak wietrzenia w miejscu do spania.

a, doczytałam, zrobiona wentylacja, ale i tak nie podoba mi się ten pomysł.

A jak wybierałaś ekipę do tego remontu?nie wiem czy np. takie [moderacja - niepłacona reklama] się nadają?ktoś może korzystał z ich usług?

A co znaczy "dopytywalam"? Osoba diradzajaca widziala plany mieszkania? Sprawdzila czy jest wentylacja w pionie i czy da sie przeniesc rury? Czy pan mieciu powiedzial"pszepani sie zrobi"? Na swoje szczescie mam w rodzinie osobe ktora zarabia na zycie planowaniem wnetrz i ta osoba mnie uswiadomila, ze na oko takich rzeczy sie nie da zrobic. Trzeba zawsze usiasc i sprawdzic kazde podlaczenie. Dlatego dla mnie owo "dopytywanie" zabrzmialo dosc zabawnie.

Cytat
annieeone
Jest tam już zrobiona wentylacja

Jest wentylacja mechaniczna, nie tylko nad kuchenką, było to przemyślane, wcześniej w kuchni dużo się gotowało, także to musiało być zrobione.

Mamy plany mieszkania, włącznie ze wszystkimi podłączeniami, rurami i przebiegiem gniazdek - może użyłam złego słowa, na razie wiem tyle że jest to wykonalne, można przenieść rury tylko wszystko zależy od zasobności portfela no i oczywiście zdrowego rozsądku.