Obecnie rozmawiamy o:
Szafa.pl na Facebooku
Ciekawe wątki
Aktywne użytkowniczki

kredyt na mieszkanko

02 kwi 2013 - 11:07:39

witam, może tu ktoś mi podpowie;) otóż szukam kredytu na mieszkanie 130 tysięcy bo już mam dość kiszenia się na stancji, ale nie mam na tyle kasy żeby i wyremontować i mieć wkład własny przejrzałam już tyle ofert banków, że głupieje;/ czy któraś z Was orientuje się gdzie jest najtaniej/najkorzystniej?

kredyt na mieszkanko

02 kwi 2013 - 11:14:29

ja również jestem w trakcie, jak na razie najkorzystniejszy jest euro bank, ale wole jeszcze porównać inne oferty. Idź do doradcy on Ci znajdzie fajne oferty ( nic za to nie płacisz ).

kredyt na mieszkanko

02 kwi 2013 - 11:18:02

idź do doradców np do NOTUSA oni wszystko Ci podpowiedzą.

kredyt na mieszkanko

02 kwi 2013 - 11:21:33

teraz nie jest łatwo o kredyt na mieszkanie, zwłaszcza jak się jest samej - chyba że masz super wysokie dochody. tam, gdzie kredyt wydaje się najkorzystniejszy mają najbardziej rygorystyczne wymagania i z reguły rosnące ubezpieczenie kredytu. udaj się do doradcy finansowego, jak radzą dziewczyny.

kredyt na mieszkanko

02 kwi 2013 - 11:35:55

dzięki za podpowiedzi;) no sama nie jestem z mężem planujemy ale wiadomo jak to jest dochody bez rewelacji bo razem zaledwie 2400 na rękę:( dobrze chociaż ze umowa na stałe...bo coś czuje ze 30 lat minimum;/

kredyt na mieszkanko

02 kwi 2013 - 11:38:07

z takimi zarobkami to chyba kredyt na 50 lat
niestety ale takie realia

kredyt na mieszkanko

02 kwi 2013 - 11:50:52

Z jednej strony Was rozumiem, ze chcielibyscie byc na swoim, to oczywiste.. ale 30 lat to strasznie duzo, tyle moze sie przez ten czas wydarzyc, a kredyt trzeba splacac mimo wszystko:( mam sasiadow, ktorzy wybudowali sobie dom za "pozyczone", ludzie mlodzi, ledwie po 30tce. Oboje zarabiali niezle, facet lepiej, bo w kopalni. Wszystko sie ukladalo, do czasu wlasnie, kiedy w tej kopalni nie wydarzyl sie wypadek. Teraz, on sparalizowany, duzy dom do utrzymania na jej glowie + kredyt. Renta starcza na jego leczenie i to ledwie... nie chce nikogo straszyc, ale mnie to zniechecilo, ryzyko jest spore niestety, bo czas jest dlugi, a sytuacje rozne.

kredyt na mieszkanko

02 kwi 2013 - 11:54:10

Cytat
Myszka1990
dzięki za podpowiedzi;) no sama nie jestem z mężem planujemy ale wiadomo jak to jest dochody bez rewelacji bo razem zaledwie 2400 na rękę:( dobrze chociaż ze umowa na stałe...bo coś czuje ze 30 lat minimum;/

niektóre banki żądają min. 2000 zł raty kredytu. pomyślcie o opcjach: wykup mieszkania zadłużonego (popytajcie w US czy będa coś licytować, w spółdzielniach, etc), w urzędzie miasta zapytaj, jak długo trzeba czekać na mieszkanie. popytaj się starszych osób z rodziny, które sa samotne, komu zapisują mieszkanie. kredyt na końcu.

kredyt na mieszkanko

02 kwi 2013 - 12:02:54

Cytat
chelsea23
Z jednej strony Was rozumiem, ze chcielibyscie byc na swoim, to oczywiste.. ale 30 lat to strasznie duzo, tyle moze sie przez ten czas wydarzyc, a kredyt trzeba splacac mimo wszystko:( mam sasiadow, ktorzy wybudowali sobie dom za "pozyczone", ludzie mlodzi, ledwie po 30tce. Oboje zarabiali niezle, facet lepiej, bo w kopalni. Wszystko sie ukladalo, do czasu wlasnie, kiedy w tej kopalni nie wydarzyl sie wypadek. Teraz, on sparalizowany, duzy dom do utrzymania na jej glowie + kredyt. Renta starcza na jego leczenie i to ledwie... nie chce nikogo straszyc, ale mnie to zniechecilo, ryzyko jest spore niestety, bo czas jest dlugi, a sytuacje rozne.
no tak ale warto sie zabezpieczyć przed takimi zdarzeniami- my jesteśmy tak ubezpieczeni ze w przypadku choroby /niezdolności do pracy lub odejścia jednego z nas nasze ubezpieczanie pokrywa cały dług wobec banku lub jego część(w zależności ....)
My tez załatwiamy własnie kredyt - ale na 15 lat.
u nas dobra ofertę credit agricole-przedstawił ale raczej skorzystamy z wynegocjowawszy oferty naszego banku (ING)

kredyt na mieszkanko

02 kwi 2013 - 12:05:34

duże znaczenie ma dla banku ( a raczej wpływa pozytywnie na kredyt ) też to czy to jest np jednostka budżetowa, umowa na stałe itp. Dzięki temu my mamy niskie oprocentowanie ok 4,2 %. A 30 lat to na pewno minimum, nie wiem czy nie więcej, na mniej masz automatycznie ratę strasznie dużą. Myśle, że troche łatwej sytuacji nie macie.
Szukaj mieszkań z przetargów, moze pod najem czyli kupujesz mieszkanie do remontu, tylko nie jest to mieszkanie włascościowe nie mozesz go sprzedac, ale np z czasem możecie wykupic na własnosc i wtedy sprzedać. U mnie w miejscowości mieszkania pod najem do remontu( nie do wynajęcia ) ok 55 metrów kw. za 50 000 zł. Tak więc szukajcie, kombinujcie, ta żebyscie nie popadli w długi z tytułu samych opłat, a na życie nie będzie nic.

Jeszcze jest mozliwośc przez komornika.

kredyt na mieszkanko

02 kwi 2013 - 12:38:15

Macie strasznie niskie dochody! Po odliczeniu raty kredytu nie zostanie Wam bardzo dużo, a co jeśli pojawi się dziecko? Macie jakieś szanse na awans w przyszłości lub zmiane pracy na lepiej płatną? Bo to nie sztuka wziąć kredyt na 30 lat, a później biedować przez resztę życia

kredyt na mieszkanko

02 kwi 2013 - 22:46:46

Najlepiej przejdzcie się do doradcy finansowego - nic nie zapłacicie, a wybierze dla Was kredyt na najlepszych warunkach i porówna wiele opcji dostępnych na rynku. Sami właśnie szukamy mieszkania, częściowo będziemy kredytować i korzystamy własnie z opcji doradcy finansowego :)



Zmieniany 1 raz(y). Ostatnia zmiana 2013-04-03 11:45 przez dzwooneczek.

kredyt na mieszkanko

30 kwi 2013 - 21:37:14

moja siostra wziela kredyt na budowe domu, w sumie juz stoi, ale jest dalej bez odbioru, wiec ubezpieczyla w generali. Mysle, ze pod koniec tego roku bedzie sie wprowadzac. Same formalnosci niestety troche potrwaja. Teraz bez kredytu jest w Polsce baaardzo ciezko...

kredyt na mieszkanko

11 maj 2013 - 20:50:21

Myszka1990 obawiam się, że z takimi zarobkami nie dostaniesz kredytu. Nawet jeżeli to na pewno nie taką sumę i wkład własny okaże się niezbędny.

kredyt na mieszkanko

11 maj 2013 - 20:56:02

jak to jest z kwota kredytu,np.jesli mam swoj wklad ok.100 tysiecy, a potrzebuję lacznie ok.250 tys na mieszkanie to rzeczywiscie splaca sie pozniej prawie dwukrotnie wiekszą kwotę? czyli biorąc te 150 tys splacam ok 300 tys? gdzies tu jedna panna tak pisala, ale realne to mi sie to nie wydawalo;)

Przykro nam, ale tylko zarejestrowane osoby mogą pisać na tym forum.

następna dyskusja:

Czerwone wino - plama na kanapie