POMOCY : Czyste pranie nie ładnie pachnie !!!!

Miałam takie objawy, jak dodawałam za dużo płynu do płukania. Te niemieckie są bardzo skoncentrowane. Kiedy zmniejszyłam dawkę, ubrania zaczęły pachnieć tak jak powinny po praniu, czysto i świeżo.

Cytat
marti1506
Ale w poprzednich latach nie było takich sytuacji żeby mi pranie śmierdziało. Nie mam wilgoci w mieszkaniu a po drugie nie wieszam prania w łazience tylko w drugim mieszkaniu w pokoju. Może faktycznie gdzieś się zablokował jakiś orzech. Spróbuje tak jak mówicie przeprać samą pralkę bez ciuchów z soda. Może faktycznie coś to pomoże. Bo ten nieprzyjemny zapach nagle się wziął nie wiadomo z czego ... ;/

wyczyść kołnierz, najlepiej jakbyś go zdjęła i porządnie wyczyściła. Kołnierz to ta guma co jest przy drzwiczkach
A później zrób puste pranie z octem i sodą oczyszczoną. No i pamiętaj o tym żeby po każdym praniu zostawiać otwarte drzwiczki pralki.
Mi ostatnio ten badziewny lenor plamił ubrania i też filtr czyściutki, a w kołnierzu nazbierało się pełno osadu z płynu i pewnie w reszcie pralki też. Pranie z octem pomogło.

Tak, przynajmniej raz w miesiącu warto zrobić pranie w 90 stopniach. Można przy okazji wygotować ręczniki czy pościel. Dopiero w tej temperaturze giną niektóre bakterie, grzyby i drobnoustroje. Pranie nie będzie już takie szare i będzie ładniej pachniało.
A niedawno moja mama kupiła sobie lenora i ma z nim same kłopoty. Wytrąca się z niego bardzo dużo osadu, który pozatykał dozowniki :/
Pewien mechanik powiedział że warto prać w płynach do prania, bo proszki też mają dużo wapna jako wypełniacz i to uszkadza pralki...

dokładnie,wyczyść filtry w pralce

Moim zdaniem najlepszy jest płyn do płukania E SATYNOWY DOTYK , strasznie długooo pachnie i intensywnie,właśnie wczoraj wyciągnełam jesienne sweterki i jeszcze nim pachną Jest nie drogi więc warto spróbować nogdy nie miałam problemu nie ładnie pachnacego prania

Ja tak miałam jak za długo używałam płynu do płukania,ja używałam E,Silana,Lenora dlatego teraz używam sporadycznie płynu do płukania i już nie śmierdzą

Najprawdopodobniej jest to wina bakterii. Tez miałam taki problem ostatnio. Polecam zakupić płyn do mycia pralek. Ewentualnie puścić pusta pralkę na najwyższą temperaturę oraz dokładnie wymyć pojemniki na proszek i płyn. Powinno pomóc.

Zależy też czy wyciągasz pranie z pralki od razu, czy leży tam jakiś czas. No i jak rozwieszasz pranie? Czy wilgotne ubrania nachodzą na siebie? To też może być problem.

Nie używam dużo płynów do płukania. Wlewam tylko jedną nakrętkę na całe pranie. Pranie wywieszam od razu nie czekam aż mi zgnije w pralce )

może dokładnie nie wyszuszyłaś prania i skisło?
miałam tak kilka razy jak za wcześniej zdjełam pranie i schwałam do szafy

Musiało Ci zapleśnieć kiedyś i stąd ten zapach. Ja tak miałam z lokatorem - jego pranie zawsze śmierdziało, gdyż raz mu zapleśniało...

A może za dużo prania na raz wsadzasz do pralki i po prostu nie może się dobrze wypłukać.

W książce napisane jest 5kg suchego prania Aż tak strasznie dużo tego prania nie daje są jeszcze luzy między ciuchami

Niemieckie proszki są bardzo silnie skoncentrowane i dlatego ubrania mogą pachnieć stęchlizną,na rzeczach zostaje osad, są niedopłukane-może spróbuj prać w płynie do prania(daje się go mało-na 6kg ok 100ml płynu). Lenor nie jest wart swojej ceny-polecam ci płyn 'E', niewielka ilość dodana do prania naprawdę ładnie zaperfumowuje. Pamiętaj też by nie upychać pralki na full-zostaw trochę miejsca, wtedy ubrania lepiej się dopierają. Jak rozwieszasz do schnięcia to rozwieszaj je całkiem rozłożone, a jeansy i grubsze rzeczy przewieszaj koniecznie przez 2 drążki. Nie pierz też ścierek kuchennych ani ręczników i pościeli razem z ubraniami-one mają mnóstwo bakterii, resztki martwego naskórka, które potem lubią 'jeść' grzyby i pleśnie i stąd ten niemiły zapach -takie pranie rób osobno w wysokiej temperaturze-pościel i ręczniki oddzielnie, a ścierki kuchenne najpierw przepierz ręcznie. Co do bielizny-to jeśli jest mocno zabrudzona(np śmierdzące skarpety), też staraj się ją prać oddzielnie.
edit: zapomniałam dodać, że po praniu musisz zostawić otwartą pralkę-i staraj się jej nie zamykać nawet wtedy kiedy jest już w środku sucha. Przejrzyj też dozownik do płynu-wyjmij cała szufladę i dokładnie oczyść-być może zrobił ci w zakamarkach osad z brudu. Zrób raz na 2 miesiące pranie na pusty bęben-gotowanie pralki.

A tu ciekawa anegdota dotycząca zapachu ubrań.

Przyjaciel(jest z bogatej rodziny) mojego ukochanego nosi takie stęchnięte ubrania-to co z tego,że najlepsze marki Tommy Hilfiger itp, skoro jak do nas przychodzi, to go czuję(jego zapach) od progu jak wchodzę do domu. Bardzo to mnie odrzuca, myślę że on ma źle prane ubrania przez matkę, a sam niezbyt należycie dba o higienę i nosi np tydzień czasu te same spodnie, a o bieliźnie wolę nie myśleć Czuję normalnie zapach jego HU*A - taka woń z okolic intymnych i ogólnie jego indywidualny zapach. Sorry za określenie, ale ja jestem na takie specyficzne zapachy uczulona Mój ukochany zapachu przyjaciela nie czuje i nie rozumie mojej irytacji, ale ja po jego wizycie piorę i myję wszystko z czym miał styczność...by pozbyć się jego woni, hehe.

Zrobiłam ostatnio pranie białych rzeczy i dzisiaj pranie ciemnych w tym dżinsów. I ani białe ani ciemne rzeczy nie śmierdzą tylko kolorowe ?