muszki owocówki- pomóżcie!

Hej dziewczyny.
Nie wiem czy tylko ja mam taki problem ale mam dosłownie jakąś plagę muszek!
Są normalnie wszędzie, oszaleć można. Nie trzymam żadnego jedzenia ani owoców na wierzchu a one nadal latają.
Na każdym oknie jest ich miliony.Czy ktoraś z was ma taki problem jak ja? Może znacie jakies rady na skuteczne pozbycie się ich?Może znacie jakis skuteczny sprawdzony środek który sie z nimi rozprawi?
Bardzo prosze o pomoc!

To raczej w sklepie z jakimiś detergentami pytaj, nie tu ;P

u mnie nie ma plagi, ale też jest ich sporo. Nie wiem skąd się biorą. Wyrzucaj częściej śmieci, pozakrywaj cukier itd. może pomoże.

Podobno w tym roku plaga tego cholerstwa. Ze swojej strony mogę polecić taką kulę-pułapkę, którą można dostać w sklepach ogrodniczych. Albo rosiczkę.

przykrywaj wszystko i kup rosiczkę

Parę miesięcy temu ktoś mi poradził taką mieszankę.. Wlewasz mniej niż pół szklanki wody, dodajesz trochę płynu do naczyń, sok taki słodki jak się z woda pije i trochę octu. Zrób tego kilka szklanek i rozstaw po mieszkaniu, parę dni i muszki znikną. U mnie od tygodnia też jest ich masa, widocznie mają jakiś okres lęgowy czy coś

Sprzątnij dokładnie szafkę na śmieci, umyj kosz, zakryj cukier, pochowaj owoce i warzywa do lodówki, wyszoruj blaty, zlew, podłogę....

U mnie też były jak wyjechałam na 2 dni i zostawiłam na blacie owoce przykryte taką siatką ochronną, ale widać przelazły przez te mikroskopinje dziurki i zaczęły mnie mnożyć. Wysprzątanie wszystkiego detergentami pomogło. ZOstały pojedyńcze osobniki.

Mam też taki odkurzacz ręczny, malutki i tym wszelkie robactwo, muchy, komary wciągam

pytaj w sklepach ogrodniczych,spotkałam się z takimi plastikowymi jabłuszkami-wlewa sie do tego jabłuszka taki olejek i one się tam topią

Cytat
falbala
Parę miesięcy temu ktoś mi poradził taką mieszankę.. Wlewasz mniej niż pół szklanki wody, dodajesz trochę płynu do naczyń, sok taki słodki jak się z woda pije i trochę octu. Zrób tego kilka szklanek i rozstaw po mieszkaniu, parę dni i muszki znikną. U mnie od tygodnia też jest ich masa, widocznie mają jakiś okres lęgowy czy coś