Obecnie rozmawiamy o:
Szafa.pl na Facebooku
Ciekawe wątki
Aktywne użytkowniczki

stancja - perypetie...

11 gru 2010 - 20:34:54

czesc :)
jestem na pierwszym roku studiów, mieszkam na stancji poza rodzinnym miastem. Mieszkam z 3 współlokatorów i mamy wiele różnych problemów, może precyzyjniej ja mam z nimi, ale do rzeczy: sprawę opłat, czyli czynszu, rachunków itd załatwia moja współlokatorka, jej dajemy pieniądze. w tym zawierają się pieniądze na "środki czystości", praktycznie do tej pory składaliśmy się po 10zł, w zeszłym miesiącu wzięła 15, a z tym chce 20zł! Z punktu widzenia że po 20zł od 4 osób daje 80zł, wydaje mi się, że coś jest nie tak i że papier, ręczniki papierowe i płyn do naczyń miesięcznie wynoszą znacznie mniej niż 80zł, dlatego nie wiem czy po prostu czegoś nie kręci, ale zanim coś powiem, chciałam się upewnić u bardziej doświadczonych, więc proszę o Wasze opinie.

stancja - perypetie...

11 gru 2010 - 20:37:12

sama już tylu upierdliwych sąsiadów spotkałam w czasie moich studiów, że z doświadczenia powiem Ci: spodziewaj się wszystkiego.

stancja - perypetie...

11 gru 2010 - 20:37:22

jak kupuje markowe, drogie, jakies velvet wszystko to sie nie dziwie ze tyle idzie spokojnie

stancja - perypetie...

11 gru 2010 - 20:38:31

zaproponuj, żeby w każdym miesiącu kupował ktoś inny. nie będzie problemu ze składkami itd.

stancja - perypetie...

11 gru 2010 - 20:39:12

my mieszkamy w 6 osob i skladamy sie po 5 zl na srodki czystosci raz w miesiacu i mysle ze tyle jest ok 80 zl to napewno troche za duzo



Zmieniany 1 raz(y). Ostatnia zmiana 2010-12-11 20:39 przez layla17.

stancja - perypetie...

11 gru 2010 - 20:41:56

w sumie to jej dobra wola że się tym zajmuje i my nie mamy problemu i dlatego głupio mi pytać a po drugie zaraz będzie foch że nie ufam że podejrzewam a atmosfera w mieszkaniu i tak już jest ciężka. Najlepiej by było jakby po prostu pokazała rachunek tylko nie wiem jak to załatwić pokojowo bo zaraz są nerwy i obrażanie.

stancja - perypetie...

11 gru 2010 - 20:42:55

Niech bierze rachunki ze sklepów podliczajcie i dzielcie na 4.
My tak robiłyśmy ale na 3 roku studiów to nawet każda miała swoją gąbkę do naczyń hahaha
Dobrze, że już mieszkam sama :P

stancja - perypetie...

11 gru 2010 - 20:42:57

możecie poprosić ją o rachunki...
to trochę za dużo



Zmieniany 1 raz(y). Ostatnia zmiana 2010-12-11 20:44 przez anulllka10.

stancja - perypetie...

11 gru 2010 - 20:45:46

niech okazuje paragon za zakupione środki czystości :D

stancja - perypetie...

11 gru 2010 - 20:46:10

Cytat
bittersweet2
w sumie to jej dobra wola że się tym zajmuje i my nie mamy problemu i dlatego głupio mi pytać a po drugie zaraz będzie foch że nie ufam że podejrzewam a atmosfera w mieszkaniu i tak już jest ciężka. Najlepiej by było jakby po prostu pokazała rachunek tylko nie wiem jak to załatwić pokojowo bo zaraz są nerwy i obrażanie.

jakby mi ktoś dawał 80 zł na papier toaletowy i nie pytał o rozliczenie to też bym chętnie biegała na te zakupy;)

stancja - perypetie...

11 gru 2010 - 20:47:55

My kupujemy poprostu na zmiane. Jest lista i kazdy widzi kiedy jego kolej kupowania płynu, papieru itp

stancja - perypetie...

11 gru 2010 - 20:47:27

tak wiem teoretycznie rozwiązań jest dużo. Ale mam problem z rozmawianiem o takich rzeczach z obcymi ludźmi. Denerwuję się i w ogóle. Siedzę i próbuję wymyślić zdanie które będzie z jednej strony łagodne a z drugiej efektywne. Nie chcę żeby od razu brzmiało jak zarzut o oszustwo bo będzie foch i kłótnia. Na razie jestem przy "Nie uważasz, że 80zł miesięcznie na środki czystości to za dużo?" :P

stancja - perypetie...

11 gru 2010 - 20:47:54

a nie możecie się umowić, ze w każdym miesiącu kto inny zaopatruje dane środki czystosci? w sensie kupujecie je na zmiane ;) uważam, ze 80 zł to stanowczo za duzo!

stancja - perypetie...

11 gru 2010 - 20:48:45

Wiele zależy od tego co kupujecie, a dwa - jak często. Takie rzeczy jak płyn do podłóg, domestos, płyn do okien, proszki starczają na długo.. Za to mydło, papier kupuje się często. Może umówcie się, że takie bieżące sprawy jak właśnie mydło, papier toaletowy będziecie kupować na zmianę - raz jedna, potem następna. A na ewentualnie inne wydatki będziecie się składać (bo to starcza na kilka miesięcy, więc zanim dojdzie do ostatniej to ta może już nie mieszkać..)

stancja - perypetie...

11 gru 2010 - 20:49:57

my kupujemy na zmiane i nie ma problemu zadnego :D a esli chodzi o jakies wieksze rzeczy to sie skladamy. Tyle, ze ja mieszkam z 2 chłopakami a oni sa układowi :P
powiedz ze masz propozycje, zeby kupowac na zmiane przy wszystkich bo ostatnio za duzo kasy idzie na te rzeczy. Jesli inni sie z Toba zgadzaja , że idzie za duzo kasy to beda po twojej stronie:)



Zmieniany 1 raz(y). Ostatnia zmiana 2010-12-11 20:51 przez patyi.

Przykro nam, ale tylko zarejestrowane osoby mogą pisać na tym forum.

następna dyskusja:

bydgoszcz - mieszkanie