mój pierwszy raz

Witajcie. Proszę nie wyśmiewajcie się i nie krytykujcie. To mój pierwszy raz, jestem zielona w tym temacie, więc pytam.
Jak to jest jak się leci z biurem podróży zagranice? Czy na lotnisku w Polsce czeka jakiś przewodnik grupy wycieczkowej i z nim się leci? Czy trzeba się ogarnąć samemu i trafić do dobrego samolotu?
Jak jest na lotnisku na miejscu? Skąd mam wiedzieć gdzie mam iść, tzn jak trafić do hotelu? Wiem, że biuro gwarantuje transfer do hotelu, ale skąd wiedzieć gdzie wsiąść do jakiego autobusu?
No i sprawa powrotu to samo... W Polsce jeszcze jakoś się odnajdę, jak trzeba to można kogoś zapytać. Natomiast dajmy na to w takim Egipcie to już będę jak zbłąkana owca Czy rezydent odwiezie nas na lotnisko, powie gdzie mamy iść? Jak to wszystko wygląda? Czy trzeba bardzo dobrze znać język angielski?

W Polsce spotykacie się przed odprawą chyba 2 h (zależy jak biuro podróży kazało), spokojnie możesz iść 'za tłumem', wcale to nie jest takie trudne, w razie czego na lotnisku jest dużo obsługi i zawsze ktoś Ci pomoże. W drodze powrotnej wraz z całą grupą dowożą Cię na lotnisko i znowu możesz iść za tłumem

Cytat
franka95
W Polsce spotykacie się przed odprawą chyba 2 h (zależy jak biuro podróży kazało), spokojnie możesz iść 'za tłumem', wcale to nie jest takie trudne, w razie czego na lotnisku jest dużo obsługi i zawsze ktoś Ci pomoże. W drodze powrotnej wraz z całą grupą dowożą Cię na lotnisko i znowu możesz iść za tłumem

rezydent powinien byc z wami, w egipcie wystarczy angielski to kraj bardzo turystyczny wiec jak chca zarobic to musza go znac ;D targuj sie bo czasem cena to 20euro a moga spuscic nawet do 2. No i moja siostra mowila ze najlepiej dawac napiwki dla sprzataczek itp bo inaczej nie sprzataja albo robia to na odwal(ale to tez pewnie zalezy jaki hotel i na kogo trafisz).

Co do odpraw nie wiem bo nigdy nie bylam

Jak powyżej zawsze jest wyświetlane, z którego leci, gdzie się udać A na miejscu są rezydenci i mają tabliczkę, z nazwą biura turystycznego. Potem bus rozwozi do hoteli Zależy gdzie lecisz, bo np.Egipt-tam są maleńkie lotniska. Max 2 samoloty, jak będziesz wracać Więc ciężko się pomylić A przy wyjściu z lotnsika, musisz jeszcze pokazać bilet, tak mi się wydaje. Przynajmniej w Polsce tak jest i wtedy wiesz czy wsiadasz dobrze

Dzięki dziewczyny za odpowiedzi

A u mnie kiedyś było tak, że w Polsce na lotnisku nikt nie czekał przy wylocie. Dostaliśmy bilety pocztą od biura podróży i każdy leciał sobie sam, a na miejscu w docelowym kraju czekał ktoś z karteczką z nazwą biura podróży chyba. No ale do złego samolotu wsiąść się po prostu nie da, bo przed wejściem pokazujesz bilet i Cię nie wpuszczą do złego samolotu
W drodze powrotnej zawiozą Cię pewnie autobusem na lotnisko, także nie da się pomylić, naprawdę