Obecnie rozmawiamy o:

Syfilis?

dzisiaj o 18:41

Otwarcie własnej kawiarni

dzisiaj o 15:49

Zapalenie pęcherza

dzisiaj o 14:07

Szafa.pl na Facebooku
Ciekawe wątki
Aktywne użytkowniczki

Zaszaleć ? ? ?

10 cze 2013 - 20:50:03

Witajcie,
Czy lubicie sobie zaszaleć ? Zrobić coś wbrew zasadom, dać się ponieść emocjom, zrealizować najbardziej szalone marzenia ?
A później dobrze to wspominać i nie żałować :)

Opowiadajcie co zrobiłyście szalonego w swoim życiu lub co planujecie :)
Wakacje tuż, tuż więc wprowadźmy trochę wakacyjny klimat :)
p.s. przepraszam za dział, ale nie wiedziałam gdzie to przykleić :)



Zmieniany 1 raz(y). Ostatnia zmiana 2013-06-10 20:51 przez lena-222.

Zaszaleć ? ? ?

10 cze 2013 - 20:55:33

Oj ja tak często mam i nie żałuję :) Przykładowo iśc do galerii i zaczaleć zakupowo wydając 2000-3000 tyś złotych, albo rzucić dobrą pracę w Hiszpanii i przeprowadzić się do Irlandii. Dużo mam takich wybryków :P Teraz planuję z chłopakiem jechać na Majorkę i Ibizę, a niedługo później do Kalifornii, Miami i Florydę, uważam to też za małe szaleństwo :)

Zaszaleć ? ? ?

10 cze 2013 - 20:57:51

jak miałam te 20 lat to i może,zazwyczaj moje decyzje były spontaniczne,teraz już nie;)

Zaszaleć ? ? ?

10 cze 2013 - 21:00:24

Cytat
emo_pamela
Oj ja tak często mam i nie żałuję :) Przykładowo iśc do galerii i zaczaleć zakupowo wydając 2000-3000 tyś złotych, albo rzucić dobrą pracę w Hiszpanii i przeprowadzić się do Irlandii. Dużo mam takich wybryków :P Teraz planuję z chłopakiem jechać na Majorkę i Ibizę, a niedługo później do Kalifornii, Miami i Florydę, uważam to też za małe szaleństwo :)

Ale co jest szalonego w podróżowaniu, skoro Cię na to stać? Nie kumam.


Całe życie robię coś wbrew zasadom i daję się ponieść emocjom, ale to nie jest szalone, tylko nieodpowiedzialne.

Zaszaleć ? ? ?

10 cze 2013 - 21:00:35

Niestety szaleństwo i spontaniczność nie idą w parze z wiekiem i doświadczeniem. Jak byłam nastką, to szaleństwo było moją dewizą, najpierw robiłam, dopiero później zastanawiałam się po co to robię :) Teraz jest odwrotnie.

Zaszaleć ? ? ?

10 cze 2013 - 21:00:42

Cytat
emo_pamela
Oj ja tak często mam i nie żałuję :) Przykładowo iśc do galerii i zaczaleć zakupowo wydając 2000-3000 tyś złotych, albo rzucić dobrą pracę w Hiszpanii i przeprowadzić się do Irlandii. Dużo mam takich wybryków :P Teraz planuję z chłopakiem jechać na Majorkę i Ibizę, a niedługo później do Kalifornii, Miami i Florydę, uważam to też za małe szaleństwo :) Aa przypomniałam sobie jeszcze jak skakałam na bungee- taki spontan.
Cytat
JolajnaLoja
Cytat
emo_pamela
Oj ja tak często mam i nie żałuję :) Przykładowo iśc do galerii i zaczaleć zakupowo wydając 2000-3000 tyś złotych, albo rzucić dobrą pracę w Hiszpanii i przeprowadzić się do Irlandii. Dużo mam takich wybryków :P Teraz planuję z chłopakiem jechać na Majorkę i Ibizę, a niedługo później do Kalifornii, Miami i Florydę, uważam to też za małe szaleństwo :)

Ale co jest szalonego w podróżowaniu, skoro Cię na to stać? Nie kumam.


Całe życie robię coś wbrew zasadom i daję się ponieść emocjom, ale to nie jest szalone, tylko nieodpowiedzialne.
Bo zazwyczaj jak gdzieś jechaliśmy, np. Egipt itd to były decyzje na ostatnią chwilę z dnia na dzień.



Zmieniany 1 raz(y). Ostatnia zmiana 2013-06-10 21:03 przez emo_pamela.

Zaszaleć ? ? ?

10 cze 2013 - 21:03:28

ja już jestem starym grzybem ;( i największe szaleństwo w ostatnim czasie to szybka decyzja wyjazdu na narty, godzina 16 kończymy prace o 18,30 byliśmy już zapakowani :) i w drodze

Zaszaleć ? ? ?

10 cze 2013 - 21:06:10

za dużo szaleństwa i mega spontaniczności w moim życiu nie ma, ale żałuję, że nie szalałam jak miałam te NAŚCIE lat bo zawsze myślałam o konsekwencjach. A i zawsze zazdrościłam tym dziewczynom co nigdy nie przejmowały się tym co będzie dalej:))

Zaszaleć ? ? ?

10 cze 2013 - 21:23:11

Ja własnie mam tak, że wiele razy mam ochote zrobić coś szalonego, ale czesto pewne sytuacje i sprawy mnie hamuja...

ale jak tylko mam sposobnosc lubie iść na całość :):)
mojemu obecnemu partnerowi tym wlasnie zaimponowalam, ze lubie zaszalec i nie zwracac uwagi na wszystko...

Cytat
emo_pamela
Oj ja tak często mam i nie żałuję :) Przykładowo iśc do galerii i zaczaleć zakupowo wydając 2000-3000 tyś złotych, albo rzucić dobrą pracę w Hiszpanii i przeprowadzić się do Irlandii. Dużo mam takich wybryków :P Teraz planuję z chłopakiem jechać na Majorkę i Ibizę, a niedługo później do Kalifornii, Miami i Florydę, uważam to też za małe szaleństwo :)

oj to szalenstwo na calego :):)
marzy mi się sponatniczny wyjazd gdzies daleko :)



Zmieniany 1 raz(y). Ostatnia zmiana 2013-06-10 21:25 przez lena-222.

Przykro nam, ale tylko zarejestrowane osoby mogą pisać na tym forum.

następna dyskusja:

Majorka a brak klimatyzacji???