Nie mam z kim jechac na wakacje

tak, ja też mam najdłuższe wakacje w życiu i zupełnie inaczej je sobie wyobrażałam.

błahe problemy są bardzo fajne! złośliwość jak najbardziej na miejscu, ale autorka posta chyba zdaje sobie z tego sprawę i nie jest to jej jedyny problem życiowy .

u mnie jeszcze jakieś towarzystwo by się znalazło, a może inaczej: chętni.
u wszystkich jest problem z PIENIĘDZMI, bo te oferty nawet bardzo okazyjne, jednak trzepią po portfelu .
bierz wakacje studenckie i jedz sama . tylko znajdz dobrą oferte, żeby studentów było dużo. na takich obozach jest mnóstwo ludzi, z grupkami i bez, poznasz kogoś bez problemu i masz super wakacje

Lirossy co prawda to prawda, dużo swobody, ale ja chyba bałabym się gdzieś tak sama pojechać, porwali by mnie albo bym się zgubiła oj, na taki samotny wyjazd to bym się nie odważyła, a już za granicę to nie ma mowy ;D

Cytat
PastwaLosu
nie chce być złośliwa ale ja wam serio zazdroszcze takich "problemów"

wiesz co, to serio jest kijowa sytuacja - nie ma nic gorszego, jak mieć kasę na wyjazd, pomysł na wyjazd, chęć na wyjazd, w ogóle samą możliwość fajnego wyjazdu i nagle zostać wystawionym przez znajomych - to najbardziej idiotyczny, a zarazem najbardziej smutny powód braku wakacji - trzeba korzystać z takich okazji, mogą się już nie powtórzyć. Nie pojedziesz na miesiąc w Pireneje pod namiot, jeśli będziesz miała pracę, dziecko i 26 dni urlopu w roku.

gregooria

pojedź sama, może ogarnij couchsurfing albo hospitality, poznasz fajnych ludzi

Cytat
gregooria

Haha chyba mu to powiem Myślałam o kuzynce, ale ona już była. Mama może i by była chętna, ale czy ja wiem czy z mamą na wakacjach to dobry pomysł ;D

Z mamą jest super.! moja na codzień w domu jest hitlerem w spódnicy,ale jak nas zabierała na wakacje czy wycieczki to łaziliśmy samopas. każde z czwórki dzieci w swoja strone jeszcze pieniadze dawała. teraz ze jesteśmy już odchowani to jeżdża tylko we dwojke z tata.

A ja bez mojego faceta nie ruszyłabym się na wakacje
Mówcie co chcecie

Cytat
klaudiii_6
A ja bez mojego faceta nie ruszyłabym się na wakacje
Mówcie co chcecie

polać !

Cytat
klaudiii_6
A ja bez mojego faceta nie ruszyłabym się na wakacje
Mówcie co chcecie

ja też i do kibla go wcale nie biorę, ewentualnie pod prysznic

Cytat
PastwaLosu
nie chce być złośliwa ale ja wam serio zazdroszcze takich "problemów"

Tak samo sobie pomyślałam XD

taka prawda... Mam 22 lata ale mnie już nie rajcują 'szalone wakacje z koleżankami'. Wybawiłam się naprawdę wiele w swoim życiu. I odkąd jestem ze swoim facetem, to chcę z Nim spędzać każde wakacje (bądź też wyjazdy ze znajomymi etc.)
Z przyjaciółką można pobawić się na imprezie ale osobne wakacje - odpadają w moim przypadku

masz mega dziwnego chlopaka

Cytat
gregooria

Cytat
TwojStarySoliBudyn
ja w niedziele podbijam na chorwacje.UWAGA! Z moim mężczyzną i jego... CIOCIĄ. Ale jaja nie? i to dlatego ze nie mial kto z nami jechac. a do baku się nie nasika.

Mogliście mnie wziąć ze sobą! z dwojga złego lepsza ciotka niż w ogóle nigdzie nie jechać. Ja mogłabym już nawet babcie wziąć żeby tylko gdzieś pojechać ;P

Przejechałam się w zeszłym roku na wakacjach z babcią nawet nie wiesz jak bardzo ;p Do tej pory się do niej nie odzywam, już rok. I głupia sama ją chciałam wziąć, żeby w domu nie siedziała (chociaż była już po dwóch wyjazdach urlopowych), a mogłam sobie tylko z siostrą pojechać i uniknąć tylu nieprzyjemnych sytuacji.

Cytat
gregooria

Cytat
TwojStarySoliBudyn

Cytat
gregooria
TwojStarySoliBudyn wiem wiem, że można, już tysiące ofert znalazłam, ale co jak brak towarzysza do podróży aa z nim to nie idzie żyć a tak poważnie to rozmawiałam z nim, przkonywałam, ale bez skutku, on ma dużo ważniejszych spraw na głowie niż jakiś głupi wyjazd, według niego oczywiście

on jest chyba jakiś nawiedzony.xD Mój to się cieszy jak dziecko,że dostał urlop i ze możemy wyjechać... a może ktoś z rodziny by z Tobą pojechał?

Haha chyba mu to powiem Myślałam o kuzynce, ale ona już była. Mama może i by była chętna, ale czy ja wiem czy z mamą na wakacjach to dobry pomysł ;D

Bierz mamę na wakacje! Zrobicie sobie babski urlop i na bank będzie fajnie. Ja bym swoją wzięła jak tylko się nadarzy okazja, to już jej obiecałam, że fruniemy w egzotykę
*jak tylko nadarzy się okazja = nazbieramy pieniążków na tą naszą egzotykę

Cytat
male_p

Cytat
PastwaLosu
nie chce być złośliwa ale ja wam serio zazdroszcze takich "problemów"

wiesz co, to serio jest kijowa sytuacja - nie ma nic gorszego, jak mieć kasę na wyjazd, pomysł na wyjazd, chęć na wyjazd, w ogóle samą możliwość fajnego wyjazdu i nagle zostać wystawionym przez znajomych - to najbardziej idiotyczny, a zarazem najbardziej smutny powód braku wakacji - trzeba korzystać z takich okazji, mogą się już nie powtórzyć. Nie pojedziesz na miesiąc w Pireneje pod namiot, jeśli będziesz miała pracę, dziecko i 26 dni urlopu w roku.

No właśnie, rozumiesz moją sytuację w 100%. W tym roku mam ostatnie takie wakacje, kiedy mogę gdzieś wyjechać, pobawić się. Mam wszystko oprócz najważniejszego - towarzystwa. Na dodatek takie były wielkie plany z koleżankami - że nawet dwa razy pojedziemy, w końcu wakacje 4 miesiące więc na poczatku i na koniec gdzieś jedziemy. A tu nagle wielka lipa, bo chłopaki :|

Cytat
klaudiii_6
taka prawda... Mam 22 lata ale mnie już nie rajcują 'szalone wakacje z koleżankami'. Wybawiłam się naprawdę wiele w swoim życiu. I odkąd jestem ze swoim facetem, to chcę z Nim spędzać każde wakacje (bądź też wyjazdy ze znajomymi etc.)
Z przyjaciółką można pobawić się na imprezie ale osobne wakacje - odpadają w moim przypadku

Uwierz, że ja też z przyjemnościa bym pojechała z nim na wakacje. Sprawa jest jednak tego typu, że on woli wydać pieniądze na coś innego, niż na tydzień urlopu.

Cytat
gregooria
TwojStarySoliBudyn wiem wiem, że można, już tysiące ofert znalazłam, ale co jak brak towarzysza do podróży aa z nim to nie idzie żyć a tak poważnie to rozmawiałam z nim, przkonywałam, ale bez skutku, on ma dużo ważniejszych spraw na głowie niż jakiś głupi wyjazd, według niego oczywiście

Cytat
nurhia
najgorsze wakacje Twojego zycia to by byly, gdyys polamana lezala w szpitalu. jak tak bardo chcesz jechac to jedz z kims innym i tyle.

Otóż to, wtedy napewno były by najgorsze, to była taka hiperbola
No właśnie problem w tym, że nie mam już z kim innym jechać. Inne koleżanki albo już były, albo nie mają pięniędzy itd.

wiesz ja na każde wakacje musialam zapracowac sama, przez caly sezon tyralam, eby we wrzesniu gdzies pojechac i to mialo wtedy sens. zreszta jak w tym t=roku nigdzie nie pojedziesz, to mysle ze docenisz mozliwosc wyjazdu nastepnym razem. pojedz gdzies sobie na ferie zimowe
p.s przesadzasz, te wakacje niczym sie nie różnia, nie sa wyjatkowe, masz tylko wiecej wolnego, an studiach tez bedziesz miala duzo wolnego, jak sobie dobrze zorganizujesz rok.

Cytat
nurhia



wiesz ja na każde wakacje musialam zapracowac sama, przez caly sezon tyralam, eby we wrzesniu gdzies pojechac i to mialo wtedy sens. zreszta jak w tym t=roku nigdzie nie pojedziesz, to mysle ze docenisz mozliwosc wyjazdu nastepnym razem. pojedz gdzies sobie na ferie zimowe

No własnie, ja w tym roku mam o tyle dobrze że nie muszę sama zapracować na wakacje, w przyszłym roku już tak nie będzie i dlatego nie wiem czy gdziekolwiek pojadę. Dlatego tak bardzo chciałam skorzystać z tej okazji, jaką mam w tym roku, bo taka może się już nie powtórzyć.

Cytat
gregooria

Cytat
nurhia



wiesz ja na każde wakacje musialam zapracowac sama, przez caly sezon tyralam, eby we wrzesniu gdzies pojechac i to mialo wtedy sens. zreszta jak w tym t=roku nigdzie nie pojedziesz, to mysle ze docenisz mozliwosc wyjazdu nastepnym razem. pojedz gdzies sobie na ferie zimowe

No własnie, ja w tym roku mam o tyle dobrze że nie muszę sama zapracować na wakacje, w przyszłym roku już tak nie będzie i dlatego nie wiem czy gdziekolwiek pojadę. Dlatego tak bardzo chciałam skorzystać z tej okazji, jaką mam w tym roku, bo taka może się już nie powtórzyć.

najlepse wakacje sa we wrzesniu, 2 miesiace pracy, jeszcze miesiac do rozpozcecia studiow, najlepsza pogoda, mniejszy tlok, tansze pokoje.powaznie. ja inaczej pzrez 3 lata studiow nie jezdzilam, jak tylko tak i polecam. zreszta skoro juz Ci ktos stawia wakacje, to zostaw te pienaidze i wykozystaj je w przyszlym roku. a gdzie jezdzilas z kolezankami?