Firany, zasłony, zazdrostki - szycie na wymiar. Tekstylia domowe oraz dekoracje do domu.
12.06 o 8:46
12.06 o 8:41
Oryginalne urządzenia w domu :)
12.06 o 8:37
9.06 o 19:03
9.05 o 10:47
9.05 o 10:46
23.02 o 12:52
23.03 o 21:31
Aerobiczna 6 Weidera - zbiorczy
27.01 o 18:56
28.02 o 21:39
24.02 o 23:39
7.04 o 11:44
pociągiem nad morze?
pociągiem nad morze?
Cytat
xx9xx
Cytat
ecri16
Cytat
xx9xx
mieszkam dość daleko od swojego mężczyzny i nie pozwala mi jeździź samej pociągiem, bo nie wiadomo na kogo się tam trafi, dlatego wolę autobusy![]()
ale skoro jedziecie we dwoje nie widzę problemu, zawsze raźniej
A w autobusie to wiadomo,na kogo trafisz? Aha![]()
nie wiadomo, ale czuję się bezpieczniej, gdy w razie potrzeby mogę poprosić o pomoc chociażby kierowcę![]()
jeździłam przez 3 lata, dzień w dzień pociągiem i dzieją się tam cuda.
Oj dzieją,się dzieją


Najwięcej zboków się tam kręci,niestety..
pociągiem nad morze?
ja jechalam takze z lublina tylko ze do gdanska pociagiem z mezem i corka (3lata) i na pordroz nie moge narzekac, troche to trwa bo jechalismy ponad 8 godz, ale mozna sie polozyc, przespac, wiecnie jest to problemem... jak wracalismy to do warszawy byl tlok, ale miejsca siedzace byly, a od w-wy do lublina ponad 2 godz caly wagon praktycznie dla nas ;p
pociągiem nad morze?
Ja jechałam z Lublina i wszystko było wporządku. Jeśli jedziecie razem to nie ma się czego obawiac wystarczy pilnowac swoich rzeczy i siadac tam gdzie jest troche ludzi którzy nie wyglądają podejrzanie miłej wycieczki !
pociągiem nad morze?
Nie ma co ukrywać,że w latem takie pociągi są przepełnione i o położeniu się można sobie pomarzyć.
Także życzę spokojnej podróży i siedzącej!!
pociągiem nad morze?
ja dużo razy jeździlłam na wakacje pociągami i nigdy by mi nie przyszło do głowy zakładac taki wątek...co w tym strasznego?
Zmieniany 1 raz(y). Ostatnia zmiana 2012-07-21 13:35 przez paulenka987.
pociągiem nad morze?
ja jechałam z moim rok temu pociągiem też do Władysławowa ogólnie było wszystko w porządku, tylko nie chcę nawet pamiętać targania toreb z dworca do miejsca, gdzie nocowaliśmy
ale wyjazd uważam za udany
pociągiem nad morze?
E tam, przesadzasz. Swojego czasu dużo podróżowałam pociągiem i nic złego się nie zdarzyło. Raz tylko trafił mi się jakiś napalony ukrainiec, który nie dawał mi spokoju, to zwyczajnie przesiadłam się do przedziału obok, a no i raz wsiedli jacyś dresiarze i pili piwo za piwem, więc zrobiłam to samo (w sensie przesiadłam się dalej ) Uwielbiam jeździć pociągiem i uważam, że nie ma się czego bać.
pociągiem nad morze?
Po prostu znajoma opowiadała, że jechała dwa tygodnie temu na trasie Bydgoszcz-Krynica Górska, podróżowała z koleżanką i ktoś ich napadł, okradł, one nie chciały oddać torebki, była szarpanina, ostatecznie facet uderzył jedną, szarpiąc podarł jej kurtkę, zabrał torebkę i uciekł... Dla mnie to niewyobrażalne, tym bardziej, że w przedziałach obok byli ludzi i nikt nie zareagował...
pociągiem nad morze?
Cytat
smyk21
Po prostu znajoma opowiadała, że jechała dwa tygodnie temu na trasie Bydgoszcz-Krynica Górska, podróżowała z koleżanką i ktoś ich napadł, okradł, one nie chciały oddać torebki, była szarpanina, ostatecznie facet uderzył jedną, szarpiąc podarł jej kurtkę, zabrał torebkę i uciekł... Dla mnie to niewyobrażalne, tym bardziej, że w przedziałach obok byli ludzi i nikt nie zareagował...
tak to już jest, każdy martwi ię tylko o swój tyłek
pociągiem nad morze?
Cytat
smyk21
Po prostu znajoma opowiadała, że jechała dwa tygodnie temu na trasie Bydgoszcz-Krynica Górska, podróżowała z koleżanką i ktoś ich napadł, okradł, one nie chciały oddać torebki, była szarpanina, ostatecznie facet uderzył jedną, szarpiąc podarł jej kurtkę, zabrał torebkę i uciekł... Dla mnie to niewyobrażalne, tym bardziej, że w przedziałach obok byli ludzi i nikt nie zareagował...
mojego tatę kilka lat temu też okradli i to na tej samej trasie !!
bandziory jedne ;/
pociągiem nad morze?
Ja jezdżę raz w miesiącu i nie narzekam.
pociągiem nad morze?
Chyba będę siedziała na torebce ;D
Dziękuję za wszystkie odpowiedzi i jeśli ktoś jeszcze chce się podzielić swoimi wspomnieniami z podróży pociągiem to proszę bardzo chętnie poczytam ;D
pociągiem nad morze?
ooo ja też jadę do władka tyle że w poniedziałek i autem a też we dwoje ;D
pociągiem nad morze?
jechałam z drugiego końca polski nad morze, bardzo długo podróż jeszcze się wydłużyła bo coś robili na torach w efekcie spędziłam tam ponad 15 h
w drodze powrotnej pomimo dużo wcześniejszej rezerwacji okazało się że w pociągu nie ma miejsc, najbliższy możliwy termin był kilka dni po tym jak mi się kończyła rezerwacja na nocleg i to pociąg do innego miasta skąd dopiero następnym pociągiem do domu, tam okazało się że pociąg do domu na który mi sprzedali bilet NIE ISTNIEJE ale nie przeszkadzało im to w umieszczeniu go na rozkładzie i sprzedaniu kilkudziesięciu osobom biletów
pociągiem nad morze?
zawsze mozna miec przy sobie gaz itp do obrony
jezdzimy co roku nad morze-ale jak wczesniej pisaly inne dziewczyny- wolimy wykupic bilety w 1 klasie..nie raz sie zdarzalo, ze ludzie stali cala noc w przejsciu-plus za to,ze ci co maja bilety na 2 klase nie moga stac w 1
Zmieniany 1 raz(y). Ostatnia zmiana 2012-07-21 14:24 przez lianeska.