Egipt po raz pierwszy jakies porady:)?

Jeśli chodzi o Montillona to przeważającą część gości stanowią rosjanie

wszystkie poprzednie rady jak najbardziej - ale jeśli już dopadnie Cię zemsta faraona (niestety miałam tego pecha ) to pij odgazowanego Sprite (rada rezydentki i lekarza), kup sobie w aptece lek Antinal (pomaga, a kosztuje coś koło 10zł) i koniecznie dużo pij, żeby się nie odwodnić i jedz ja ze sobą zabrałam zwykłe wafle ryżowe i na "chorobę" były jak znalazł, bo nie miałam ochoty na ich żarełko ale poza tym to gotowane warzywa i kurczak

apropo wycieczek typu nurkowanie, safari, quady itp - lepiej zamawiać na mieście lub u hotelowych sprzedawców bo jakość ta sama co u rezydenta, a można wytargować nawet kilkadziesiąt % taniej

Polecam jeszcze zabranie ze sobą maski i rurki do nurkowania, bo nawet w morzu po kolana możesz zobaczyć kolorowe rybki

i kwestia pamiątek - oczywiście targowanie obowiązkowe jeśli nie lubisz to polecam sklep Cleopatra w centrum Hurghady, gdzie ceny są narzucone z góry (jak w normalnym sklepie ). A pamiątki najtańsze są na strefie wolnocłowej w Hurghadzie


Jakbyś miała jakieś pytania to zapraszam na priv, z przyjemnością odpowiem, bo lubię wracać myślami do egipskich wakacji

mi sie osobiscie w Egipcie nie podoba, natarczywi zboczeni arabowie, brud , nie mozna sie opedzic od sprzedawców i duzo by wymieniac;d

to ja do tych rad dodam jeszcze, że przed zemstą faraona chroni tez alkohol i cytrusy jednak dobrze mieć swoje leki na biegunke i jak coś się dzieje to zarzyć od razu podwójną dawkę bo tam inne bakterie i są odporne.
Targować się! to podstawa i nie przyjmowac żadnych "prezenta, prezenta" bo potem chcą żebys zapłaciła
Tubylcy strasznie zaczepiają kobiety i np w moim przypadku nie jestem blondynką a nie mogłam swobodnie przejść... każdy byle chociaż dotknąć bladej skóry
Miłego pobytu

aha! no i jeszcze przelicznik pieniędzy jeżeli płacisz w dolarach to jeden dolar to 5-6 funtów egipskich i nie daj się oszukać, oni za jakąś pamiątkę chcą powiedzmy 2 dolary a jak mówisz, że masz funty egipskie to myślą, że nie znasz przelicznika i np mówią: więc w funtach to będzie 30

O ile się nie mylę koleżanka była tam rok temu, wróciła bardzo zadowolona ))

Cytat
wera1592
Radzę Ci wziąść dobre tabletki, np węgiel kamienny dla Ciebie i narzeczonego. Serio mówię ;D

ooo i jeszcze jedno jeśli już wybierasz się na miasto pozwiedzać, kupić pamiątki to poczekaj aż się trochę opalisz, bo "białas"= "dopiero co przyjechał, nie wie jakie są ceny, więc mogę go naciągnąć na wyższe"

moi rodzice byli w Egipcie
no 'zemsta faraona' faktycznie nie jest przyjemna ( kieliszek wódki rano pomaga;p)
no i tam za wszystko chcę kasę np. moi rodzice wchodzili do piramidy i musieli na zewnątrz zostawiać aparaty no i oczywiście zapłacić za 'popilnowanie'
resztę też rzadko wydają

ale nie wiem, może u Ciebie będzie trochę inaczej ;d

Bylam w Hurghadzie -duzo przezylam przez 2 tyg ,jazda pociagiem ze sniadaniem i kolacja w przedziele sypialnym,rejs po Nilu statkiem 4 dni a reszte dni w hotelu-gdzie wykupilismy dodatkowe wycieczki,nurkowanie na wyspie Giftun i Mega safari kładami w Gory Czerowne-dużo wskazowek przeczyalam przed wylotem na necie -wskazowki od dziewczyn juz dostalas-kurzali mnie w samym Kairze i Luksorze egipcjanie bo niektórzy nahalnie chcieli wciskac swoje rzeczy byle kupic ,lecieli nawet za nami spuszczajac coraz nizej cene-no i uwazaj na wode bo mnie niestety dopadla klatwa faraona,mialam ze soba leki z Polski ale nie pomogły lekarz dał mi zastrzyk i mase tabletek,caly dien na statku przesiedzialam na kibelku zamiast kapac sie w basenie na statku;-( a tak to bylo zajebiscie bylismy pod koniec pazdziern i bylo 24-26 stopni,noce byly zimne-tam amplituda temp szybko sie zmienia ,wiec noce zimne

Bylam w Hurghadzie -duzo przezylam przez 2 tyg ,jazda pociagiem ze sniadaniem i kolacja w przedziele sypialnym,rejs po Nilu statkiem 4 dni a reszte dni w hotelu-gdzie wykupilismy dodatkowe wycieczki,nurkowanie na wyspie Giftun i Mega safari kładami w Gory Czerowne-dużo wskazowek przeczyalam przed wylotem na necie -wskazowki od dziewczyn juz dostalas-kurzali mnie w samym Kairze i Luksorze egipcjanie bo niektórzy nahalnie chcieli wciskac swoje rzeczy byle kupic ,lecieli nawet za nami spuszczajac coraz nizej cene-no i uwazaj na wode bo mnie niestety dopadla klatwa faraona,mialam ze soba leki z Polski ale nie pomogły lekarz dał mi zastrzyk i mase tabletek,caly dien na statku przesiedzialam na kibelku zamiast kapac sie w basenie na statku;-( a tak to bylo zajebiscie bylismy pod koniec pazdziern i bylo 24-26 stopni,noce byly zimne-tam amplituda temp szybko sie zmienia ,wiec noce zimne

Cytat
semiramida1
Byłam 2 razy w Hurghadzie i pojechałabym bardzo chętnie co najmniej jeszcze raz. I żadna "zemsta faraona" mnie nie dopadła ale zęby myłam w wodzie mineralnej,w pokoju każdą łyżeczkę, szklankę i inne przed użyciem płukałam wodą mineralną, ręce po umyciu a nawet po kąpieli płukałam wodą mineralną. Mąż tego aż tak rygorystycznie nie przestrzegał i pochorował się.
I pij dużo coli, najlepszy środek na biegunkę.
Co do innych rad to porozumiewaj się najlepiej po angielsku bo niezbyt lubią Polaków, zresztą jak wszędzie.
Miłego pobytu.

Cytat
wera1592
Radzę Ci wziąść dobre tabletki, np węgiel kamienny dla Ciebie i narzeczonego. Serio mówię ;D

Zorganizowane wycieczki do Egiptu latają tylko do Sharm El Sheikh albo do Hurgardy właśnie. Bez sensu, przecież można sobie samemu zorganizować.

Byłam w egipcie w sharm, hurgadzie i rok temu w Tabie uwielbiam Egipt zwłaszcza ten gorąc!niewiem jaka temaperatura jest w marcu , ja bylam lipiec-sierpień, wrzesień i ponad 40 stopni! dobre olejki trzeba zabrać ja czarnych wruciłam po za tym nic mi nie było zemsta mnie dopadła ale dopiero po powrocie do Polski, bądz stanowcza jak będą Cię nagabywać i targuj się jak tylko mozesz

Ja byłam w Hurghadzie w pazdzierniku w hotelu Aqua Jungle Park. Polecam wziąść ze sobą polską wódke i codziennie łykać sobie po kieliszku a na pewno zadna choroba Cię nie złapie. Trzeba tez uwazac na małe dzieci , często podlatują do Ciebie i okradają.

Jest też prosty spósób żeby uniknąć zemsty faraona, dzczególnie polecam tym, którzy nie mogą lub nie chcą pić alkoholu. Mydło antybakteryjne i żel antybakteryjny na wyjścia, żeby nie wkładać do ust obcej flory bakteryjnej, która właśnie u nas powoduje choroby. Poza tym unikanie wody z kranu (w tym też lodu do napojów), porządne mycie jedzenia, którego nie obrabia się termicznie, czyli warzyw i owoców.