Obecnie rozmawiamy o:

Podnoszenie kwalifikacji

14 minut temu

Sklep internetowy

58 minut temu

Biznes

godzinę temu

tabernakula sklep

godzinę temu

Szafa.pl na Facebooku
Ciekawe wątki
Aktywne użytkowniczki

Przetrwanie

29 sty 2012 - 20:54:22

Na pewno większość z Was wie co obecnie dzieje się na świecie mam na myśli wprowadzenie acta związane z tym zamieszki i bunty. Coraz mniej prywatności i własnej przestrzeni, państwo chce kontrolować każdy nasz krok i każdą myśl. Na pewno większość z Was czytała o końcu świata w 2012. Sama nigdy nie wierzyłam w tak rzeczy, ale jakoś biorąc pod uwagę co się dzieje od niedawna zaczynam powoli się trochę bać że może świat się nie skończy ale wybuchnie jakaś wojna czy coś podobnego coś co będzie skłaniać niektórych do walki czy do ucieczki. I właśnie chciałam z Wami dziewczyny pogadać w internecie po wpisaniu daty 2012 wyskakuje kilkadziesiąt forów gdzie ludzie umawiają się na spotkanie w określonym miejscy w przypadku gdyby coś się stało, budują bunkry, robią zapasy, w sumie nie wiadomo ile w tym prawdy.

Więc czy przygotowujecie się jakoś nie mówię tu tylko o tym końcu świata w grudniu ale ogólnie czy umiałybyście sobie poradzić w przypadku kiedy trzeba by było uciekać z domu i szukać innego?

Może panikuję ale w sumie miałam od dziecka spakowany plecak na wypadek ucieczki(mieszkałam w mieszkaniu całym w drewnie i byłam pewna że kiedyś się zapali) oczywiście wtedy były w nim ulubione lalki i jakieś ciuszki.
Dzisiaj nadal mam taki plecaczek siedzi w szafie przy drzwiach wejściowych, ale w sumie nie wiem czy w przypadku jakiegoś kataklizmu nie wolałabym umrzeć.

A jak jest z Wami dziewczęta?

Przetrwanie

29 sty 2012 - 21:00:00

Jeżeli jesteś młoda i zdrowa to masz za zadanie przetrwać i zapewnić przetrwanie gatunku. Oprócz wieku i zdrowia ważne jest posiadanie jakichś praktycznych umiejętności.

Przetrwanie

29 sty 2012 - 21:00:31

Ale temat, sama czasem mam obawy, teraz właśnie czy wybuchnie jakaś wojna z tego wszystkiego, ale co ma być to będzie... nie mam schronu, plecaczka ani nic:)

Przetrwanie

29 sty 2012 - 21:02:10

Cytat
myszeczka87
Ale temat, sama czasem mam obawy, teraz właśnie czy wybuchnie jakaś wojna z tego wszystkiego, ale co ma być to będzie... nie mam schronu, plecaczka ani nic:)

ufff czyli nie jestem sama z tymi obawami :D

Przetrwanie

29 sty 2012 - 21:02:25

Ale poważne rozkminy...o nie!! mam skłonności do nadmiernego myślenia o nieszczęściach,tzn.jak jadę samochodem,boję się,że będziemy miec wypadek,do tego stopnia,że co chwilę strofuję męża,by jechał wolniej,często na nas trąbią z tego powodu..jak jestem sama w domu,to boję się,że ktoś się włamie,jak idę z dzieckiem chodnikiem,to obawiam się,że będzie wypadek i jakieś auto w nas wjedzie...w nocy najmniejszy szmer wywołuje u mnie palpitacje serca...(tak wiem,to już się chyba leczy)..a Ty mi kobieto o końcu świata mówisz!!:) ja zaraz walizkę przytacham z poddasza i się spakuję:(

Przetrwanie

29 sty 2012 - 21:03:39

Cytat
myszeczka87
Ale temat, sama czasem mam obawy, teraz właśnie czy wybuchnie jakaś wojna z tego wszystkiego, ale co ma być to będzie... nie mam schronu, plecaczka ani nic:)
ziemiankę sobie wykop ;)

Przetrwanie

29 sty 2012 - 21:08:13

Cytat
alicja70
Cytat
myszeczka87
Ale temat, sama czasem mam obawy, teraz właśnie czy wybuchnie jakaś wojna z tego wszystkiego, ale co ma być to będzie... nie mam schronu, plecaczka ani nic:)
ziemiankę sobie wykop ;)

hehe, że też wcześniej o tym nie pomyślałam ;D

Przetrwanie

29 sty 2012 - 21:09:00

Cytat
dakota_aa
Ale poważne rozkminy...o nie!! mam skłonności do nadmiernego myślenia o nieszczęściach,tzn.jak jadę samochodem,boję się,że będziemy miec wypadek,do tego stopnia,że co chwilę strofuję męża,by jechał wolniej,często na nas trąbią z tego powodu..jak jestem sama w domu,to boję się,że ktoś się włamie,jak idę z dzieckiem chodnikiem,to obawiam się,że będzie wypadek i jakieś auto w nas wjedzie...w nocy najmniejszy szmer wywołuje u mnie palpitacje serca...(tak wiem,to już się chyba leczy)..a Ty mi kobieto o końcu świata mówisz!!:) ja zaraz walizkę przytacham z poddasza i się spakuję:(

mam identycznie... masakra,jadac samochodem caaly czas mysle ze jakies dziecko mi wyskoczy albo cos...z innymi rzeczami tak samo

Przetrwanie

29 sty 2012 - 21:13:42

a dla mnie to podbiega na chorobę psychiczną. Sorry ale normalni ludzie nie myślą o takich rzeczach i nie posiadają spakowanego plecaka na wypadek czegoś tam. Nie wyobrażam sobie takiego życia.

Przetrwanie

29 sty 2012 - 21:14:16

Czasem o tym myślę. Pierwsza 'rzecz' to pies. Gdybym miała uciekać z domu, to musiałabym zabrać psa.
Poza tym kiedyś i tak wszystko się skończy...

Przetrwanie

29 sty 2012 - 21:16:40

Czasem mnie takie myśli nachodzą. Szczególnie jak jest burza w środku nocy to myślę tylko o tym, żeby się ubrać do wyjścia, bo co jeśli piorun strzeli i zacznie się palić. To raczej nie jest zdrowe, ale wszyscy każą mi się leczyć, więc jak na mnie to normalne :)

zweryfikowana
Posty: 1.000
Ostrzeżenia: 3/5

Przetrwanie

29 sty 2012 - 21:16:51

no nie mogę! robią zapasy ? zacznijmy od tego że w 2000r, miał być koniec świata, w którymś tam jeszcze też, a jakoś dobrze się trzymamy a jest roku 2012, według mnie to bzdury. Po prostu robią nam wode z mózgu, takie chrzanienie głupot. Denerwują mnie Ci co "przepowiadaja przyszłość" nie wierze w takie umiejętności, ja też moge sobie iść do gazet i powiedzieć że 20 sierpnia 2012roku będzie tornado i kaktusy u nas zaczną rosnąć. Nagle wszyscy mi uwierzą ?

Przetrwanie

29 sty 2012 - 21:17:44

Cytat
Vanitys
Czasem o tym myślę. Pierwsza 'rzecz' to pies. Gdybym miała uciekać z domu, to musiałabym zabrać psa.
Poza tym kiedyś i tak wszystko się skończy...

haha a ja muszę zabrać kota ale w sumie nie wiem jak pies to jeszcze pójdzie na smyczy czy coś a kot ucieknie i po kocie.
Cytat
alicja70
Cytat
myszeczka87
Ale temat, sama czasem mam obawy, teraz właśnie czy wybuchnie jakaś wojna z tego wszystkiego, ale co ma być to będzie... nie mam schronu, plecaczka ani nic:)
ziemiankę sobie wykop ;)

w sumie jak bym miała gdzie to bym sobie wykopała jakiś ziemianko-bunkier :D
Cytat
Blackdevils
no nie mogę! robią zapasy ? zacznijmy od tego że w 2000r, miał być koniec świata, w którymś tam jeszcze też, a jakoś dobrze się trzymamy a jest roku 2012, według mnie to bzdury. Po prostu robią nam wode z mózgu, takie chrzanienie głupot. Denerwują mnie Ci co "przepowiadaja przyszłość" nie wierze w takie umiejętności, ja też moge sobie iść do gazet i powiedzieć że 20 sierpnia 2012roku będzie tornado i kaktusy u nas zaczną rosnąć. Nagle wszyscy mi uwierzą ?

wiesz ale jak pisałam nie chodzi mi tylko o przepowiadany "koniec świata" ale o sytuacje kiedy w wyniku czegoś będziesz musiała uciekać z domu. I czy wtedy umiałabyś przetrwać np zimę w lesie, czy gdzieś w buszu bez gps, komórki laptopa i szafy :D



Zmieniany 1 raz(y). Ostatnia zmiana 2012-01-29 21:22 przez coco-moko.

Przetrwanie

29 sty 2012 - 21:23:09

Cytat
coco-moko
Cytat
Vanitys
Czasem o tym myślę. Pierwsza 'rzecz' to pies. Gdybym miała uciekać z domu, to musiałabym zabrać psa.
Poza tym kiedyś i tak wszystko się skończy...

haha a ja muszę zabrać kota ale w sumie nie wiem jak pies to jeszcze pójdzie na smyczy czy coś a kot ucieknie i po kocie.
od
Nie wiem jak Ty, ale ja jestem fanatyczką. Dla mnie rodzina nie jest ważna tak bardzo jak pies:D Może to dziwne i głupie, nic nie poradzę. Śp. teść prowadził koty na smyczy, więc spokojnie hehe :D

Przetrwanie

29 sty 2012 - 21:24:19

ja to bym sie cieszyła gdyby był ten koniec świata bo już mnie to wszystko męczy

Przykro nam, ale tylko zarejestrowane osoby mogą pisać na tym forum.

następna dyskusja:

WAKACJE tuz tuz,zapytanie o casamundo i eurocamp-CZY KTOS ZNA????