można pojechać do Kazimierza Dolnego: dzieci uwielbiają pływać statkiem, można wybrać się w rejs po Wiśle do Janowca stamtąd. Wspiąc sie na górę Trzech Krzyzy górującą nad Kazimierzem - została wzniesiona w miejscu, w którym kiedyś palono czarownice na stosie, a widok stamtad na Kaziemirz i Wisłe jest fajny, mozna poopowiadac dziecku ciekawie o wlasnie tym paleniu czarownic, na pewno sa tym zainteresowane. obok jest baszta, na którą też można wejść po wąskich kreconych schodach, po drodze sa male okienka itp. i ruiny zamku. POczytac o tym wszystkim wczesnej i poopowiadac dziecku -to naprawdę fajne miejsce dla maluchów. POza tym starówka renesansowa jest po prostu wyjątkowa jeśli chodzi o architekturę, a wszystko jest skupione w mniej wiecej jednym miejscu, dlatego dziecko się nie namęczy. Poza tym w kazimierzu sa naprawdę fajne knajpy, zawsze cos sie dzieje jesli chodzi o wydarzenia kulturalne i obowiązkowo trzeba zjeść koguta pieczonego . w starym spichlerzu jest muzeum, zreszta tam jest wiele fajnych miejsc, trzeba tylko ogarnac przed wyjazdem co i jak. Wracajac stamtad mozna pojechac do naleczowa do palmiarni, to tez fajne miejsce dla dziecka, bo egzotyczne. wokół jest park,golebie itp, moze niezbyt ciekawe pelno starszych kuracjuszy, ale w samym naleczowie sa bardzo fajne miejsca jesli chodzi o taką naturę, tylko że trzeba wiedziec juz gdzie iśc i poelcam cmentarz, bardoz klimatyczny.
poza tym polecam wszelkiegorodzaju parki etnograficzne w polsce - dla malucha to też frajda, zresztą dla doroslych też. Najlepsze w jakich bylam to ten w opolu - niemal w kazdym domku jest przewodnik i sam skansen jest dobhrze wyposazony. dobry jest też w sanoku. Sanok ma dodatkowo muzeum beksinskiego, i blisko jeest stamtad wbieszczady, mozna się przemiesic do ustrzyk itp tylko nie wiem czy bym akurat polecała z malym dzieckiem, w samej solinie też jest raczej nudno.
ciekawe są tez gory stołowe - w same góry wchodzą małe dzieci, widzialam tam mnostwo takich drepczacych maluchów w przeciwienstwie do innych gór, bo jest dosc latwo, ale widoki sa naprawde fajne i to jedyne tego typu formacje sklane w polsce. PO zejsciu z gór mozna pojechac w okolice karlowa radkowa itp. w jednej z wiosek w tamtych okolicach też jest skansen, ale juz zabraklo mi czasu zeby tam pojsc. jak wam sie znudzi mozna pojechac do wroclawia,a tam juz chyba nie trzeba mowic, ze mozna naprawdę wiele, polecałabym ogrdy japonskie, chociaz nie wiem czy akurat z dzieckiem. albo w okolice tamtejszych zamków, np świdnica, czy zamek bedacy kiedys siedzibą hitlera
jelsi nie byliscie nigdy w lublinie to tez warto zwiedzić, trochę niedoceniane chyba miasto, a jest bardzo ładnie!Starówka jest o tyle unikalna, zę jest dość górzyscie i jest kilka fajnych knajp. mozna zwiedzic zamek, w ktorym jest czarcia lapa, czyli mozna poczytac wczesniej o diabłach i innych stworach, ktore cos tam narobily w historii lublina i opowiedziec o tym dziecku na zywo pokazując, jest wzgórze, z ktorego jest swietny widok na lublin, a na ktorym rezydował sobie cadyk, ktory kiedy spojrzal na drzewo wiedzial od razu ile ma lisci i wokol tego wzgorza pojawiali sie pierwsi ludzie w lublinie, to wszystko moze chyba takie male dziecko teraz albo za jakies 2 lata juz zainteresowac, dlatego ja obiema rekami podpisalabym sie za tym, zeby z dzieckiem podrozowac przygotowanym! obok lublina jest zalew, w ktorym mozna poplywac na nartach wodnych albo powspinac się. poza tym tez jest skansen, dosc rozbudowany, ale bywają lepsze w polsce. domek kata i zamek z freskami bizantyjskimi. poza tym jest oczywiscie majdanek, czyli obóz zaglady, otwarty dla zwiedzajacych.
Zmieniany 1 raz(y). Ostatnia zmiana 2011-07-03 20:08 przez iwona666.
))) więc wylegiwanie nad wodą odpada chyba że jest dużo atrakcji
