gdzie na wczasy??

Pewnie nad Bałtyk,nie stać Nas na dalsze wyprawy :-)

Kreta lub Rodos, ale to sierpień-wrzesień, a tak to co weekend Władysławowo-Hel

gdzieś za granicę , dokładnie nie wiem . ;d

Cytat
ouuu

Cytat
painka87
Ja uwielbiam podróżowac Moje ostatnie 1,5 roku w skrócie:
wrzesień 2009 Egipt + Indie + Nepal + Wielka Brytania
kwiecień 2010 Tajlandia + Holandia
czerwiec 2010 Belgia
listopad 2010 Indie
Wcześniejszych podróży nie będę opisywac.
A w piątek znowu lecę do Tajlandii, a konkretnie na wyspę Phi Phi. Jestem zwolenniczką podróżowania do ciepłych krajów w zimie, gdy w Polsce jest zimno a w innych krajach sezon letni

ZAZDROSZCZE, skąd tyle pieniedzy dziewczyno masz na to?!

w tym roku chyba polskie morze... ale z ukochanym więc się cieszę
Powiedzcie moje drogie, ile kosztuja takie wczasy za granicą? Turcja?chorwacja/Grecja? Wiem, wiem, nie da się tak określić prosto ale tak mniej więcej zupełnie, w takim normalnym standardzie, jaki to przedział mniej więcej cenowy (ile trzeba doliczyc do kosztu wycieczki w biurze podrozy)

Cytat
martyna555553
Czarnogóra z moim chłopakiem

Bałtyk + J. Resko - Dźwirzyno uwielbiam to miejsce

http://www.sabina-niechorze.pl/

Cytat
carmelek91
w tym roku chyba polskie morze... ale z ukochanym więc się cieszę
Powiedzcie moje drogie, ile kosztuja takie wczasy za granicą? Turcja?chorwacja/Grecja? Wiem, wiem, nie da się tak określić prosto ale tak mniej więcej zupełnie, w takim normalnym standardzie, jaki to przedział mniej więcej cenowy (ile trzeba doliczyc do kosztu wycieczki w biurze podrozy)

Ja chciałam do Tunezji ale teraz cos nie bardzo

Ja od połowy maja do lipca - praca Niemcy, potem wczasy w Bułgarii z rodzinka i może jeszcze Praga lub cos w Polsce z chłopakiem

Cytat
martyna555553
Czarnogóra z moim chłopakiem

http://forum.szafa.pl/55/2978912/2978943/_subject_.html#msg-2978943

w ubiegłym roku Egipt, w tym może takze ale zalezy jaka będzie sytuacja panować w innym wypadku Hiszpania..

Cytat
blessya
Bałtyk + J. Resko - Dźwirzyno uwielbiam to miejsce

w czerwcu na jakiś rejs, albo pod namiot - w sumie nie ważne gdzie ważne że z Moim.
a w lipcu jak mi się uda dostać wizę, to mam nadzieję, że pojadę z Nim do USA na dwa miesiące.