Obecnie rozmawiamy o:

Meble na wymiar Warszawa

gorący temat

Hiszpania

9 minut temu

Wakacje w Hiszpanii.

12 minut temu

w czym śpicie?

godzinę temu

Roleta okienna

godzinę temu

Szafa.pl na Facebooku
Ciekawe wątki
Aktywne użytkowniczki

Wesele NIEWYPAŁ STRASZNY

25 sie 2010 - 22:25:56

Cytat
ewa51
Cytat
Laura222bytom
moi rodzice przyjechali w sierpniu zeszłego roku z wesela mojej kuzynki z Niemiec uhahani ze hej ! nie ma to jak wesela w Niemcach :D
- stół szwedzki ale taki że sie czeka w kolejce na jakieś krewety i w ogóle ryby same MASAKRA
- zamiast orkiestry DJ który tak smęcił że wszyscy przysypiali (na życzenie pary młodej była muzyka hehe)
- a teraz najlepsze moja babcia co bardzo kląć lubi (nie będę cytować dosłownie bo zaś dostane ostrzeżenie) mieszka tam na stałe od 85 roku ale dalej niemców nie trawi rzekła kiedy to 3 godz czekali na wejście na salę " k****a ja się tu untercukru (braku cukru dostarczanego z jedzeniem) nabawię i mnie wywiozą te szwaby.... "heheheh a że 80 % gości to byli polscy niemcy to większość skumała i niezły ubaw był :DD nie no po prostu porażka niesamowita po prostu była :) a tak chciałam lecieć na to wesele ...chociaż nie załuję :P
no i goście "obiad" o 18 jedli heheh dobrze że moja babcia zrobiła moim rodzicom obiad ... mój tata na to "przeciez po co ty gotujesz mamo? na wesele przecież idziemy..." a ona "noooo k***** ty zobaczysz jakie to wesele będzie..zjedz lepiej obiad" i dzięki Bogu ugotowała bo mama wspomniała ze tam wszyscy głodni chodzili a oni na szczęście po obiedzie ;)
Słuchaj, Laura, tego co napisałaś nie da się skomentować, bo to.... już nie wiem jak nazwać, żebyś to zrozumiała. Po 1. nie ma się czym chwalić, że Twoja rodzina klnie, bo to wystawia Wam świadectwo Waszej kultury, po 2. mówi się "w Niemczech", po 3. nie jakieś krewety, tylko normalnie nazywa się krewetki, lub owoce morza, po 4. na weselu i w ogóle gdzie indziej też, trzeba umieć się zachować, a zagranicą szczególnie, bo to psuje nasz wizerunek narodowy, żeby nie brali nas za naród, co to jest w tyle za innymi 100 lat. Nie wiem, czy to zrozumiesz, czy pomyślisz, że się czepiam i wymądrzam, bo nie chcę się wstydzić za granicą, że jestem Polką.
No co Ty, jaja jak berety xD

Wesele NIEWYPAŁ STRASZNY

25 sie 2010 - 22:26:15

Cytat
ewa51
Cytat
Laura222bytom
moi rodzice przyjechali w sierpniu zeszłego roku z wesela mojej kuzynki z Niemiec uhahani ze hej ! nie ma to jak wesela w Niemcach :D
- stół szwedzki ale taki że sie czeka w kolejce na jakieś krewety i w ogóle ryby same MASAKRA
- zamiast orkiestry DJ który tak smęcił że wszyscy przysypiali (na życzenie pary młodej była muzyka hehe)
- a teraz najlepsze moja babcia co bardzo kląć lubi (nie będę cytować dosłownie bo zaś dostane ostrzeżenie) mieszka tam na stałe od 85 roku ale dalej niemców nie trawi rzekła kiedy to 3 godz czekali na wejście na salę " k****a ja się tu untercukru (braku cukru dostarczanego z jedzeniem) nabawię i mnie wywiozą te szwaby.... "heheheh a że 80 % gości to byli polscy niemcy to większość skumała i niezły ubaw był :DD nie no po prostu porażka niesamowita po prostu była :) a tak chciałam lecieć na to wesele ...chociaż nie załuję :P
no i goście "obiad" o 18 jedli heheh dobrze że moja babcia zrobiła moim rodzicom obiad ... mój tata na to "przeciez po co ty gotujesz mamo? na wesele przecież idziemy..." a ona "noooo k***** ty zobaczysz jakie to wesele będzie..zjedz lepiej obiad" i dzięki Bogu ugotowała bo mama wspomniała ze tam wszyscy głodni chodzili a oni na szczęście po obiedzie ;)
Słuchaj, Laura, tego co napisałaś nie da się skomentować, bo to.... już nie wiem jak nazwać, żebyś to zrozumiała. Po 1. nie ma się czym chwalić, że Twoja rodzina klnie, bo to wystawia Wam świadectwo Waszej kultury, po 2. mówi się "w Niemczech", po 3. nie jakieś krewety, tylko normalnie nazywa się krewetki, lub owoce morza, po 4. na weselu i w ogóle gdzie indziej też, trzeba umieć się zachować, a zagranicą szczególnie, bo to psuje nasz wizerunek narodowy, żeby nie brali nas za naród, co to jest w tyle za innymi 100 lat. Nie wiem, czy to zrozumiesz, czy pomyślisz, że się czepiam i wymądrzam, bo nie chcę się wstydzić za granicą, że jestem Polką.

popieram:) w dodatku babcia Laury kojarzy mi się z taką karykaturą starszej kobiety z seriali (np. co ludzie powiedzą itp) :)

zweryfikowana
Posty: 1.045
Ostrzeżenia: 1/5

Wesele NIEWYPAŁ STRASZNY

25 sie 2010 - 22:27:36

Cytat
ewa51
Cytat
uroczyen20
Cytat
minilady
Cytat
docia184
Ja słyszałam o takim przypadku na weselu,że podczas pierwszego tańca pan młody podrzucił panią młoda i zahaczyła szyją o wiatrak i zginęła a pan młody uciekł z wesela i się powiesił ,niezła impreza

to jest plota już kilka wersji tego słyszałam że niby potem Pan młody się powiesił w toalecie i wszedł jego ojciec i dostał zawału a potem ktoś tak jeszcze się przez to powiesił hehe.Bajka i tyle

to nie jest plota
to sie stalo gdzies kolo brodnicy ale gdzie to wam nie powiem bo nie pamietam
wiem bo mieszkam blisko i o tym slyszalam i w mediach tez bylo glosno o tym
a co do tematu to ja wesele mojego brata przesiedzialam b moj sztywny pajac nie umie tanczyc
dzieki Bogu na ostatnim weselu 7 sierpnia jakos sie bawilismy :)
pod grozba ze z nim skoncze wzial dupsko w troki i zaczal sie bawic :)
wkoncu jakos trzeba go przekonac jak chce sie ze mna zenic :)
Mamma mia !!! Jak można takie głupoty wypisywać !? Weź "Pajacu" swoje "dupsko" i wiej ! - bo będziesz miał beznadziejne życie ! Dziewczyny, poprzyjcie mnie, bo nie mogę wytrzymać, jak w tym typie czytam ! Wow !


co Ty sie kazdego czepiasz.jakie glupoty wypisuje? przeklinam czy co?poprostu moj narzeczony nie umie tanczyc i nie mial do tego zapalu nigdy na weselu mojego brata caly czas przy stole siedzialam moze 2 razy z nim zatanczylam a jak z kolega tanczylam to foch byl ze z nim sie lepiej bawie niz z moim narzeczonym.wiec trzeba bylo zabrac sie od drugiej str pow ze musi zaczac chciec tanczyc bo jak sobie wyobraza nasze wesele i jakos w sierpniu sie wybawilismy.

zweryfikowana
Posty: 1.045
Ostrzeżenia: 1/5

Wesele NIEWYPAŁ STRASZNY

25 sie 2010 - 22:29:07

.



Zmieniany 1 raz(y). Ostatnia zmiana 2010-08-25 22:30 przez uroczyen20.

Wesele NIEWYPAŁ STRASZNY

25 sie 2010 - 22:29:26

Cytat
agastra
Cytat
ewa51
Cytat
Laura222bytom
moi rodzice przyjechali w sierpniu zeszłego roku z wesela mojej kuzynki z Niemiec uhahani ze hej ! nie ma to jak wesela w Niemcach :D
- stół szwedzki ale taki że sie czeka w kolejce na jakieś krewety i w ogóle ryby same MASAKRA
- zamiast orkiestry DJ który tak smęcił że wszyscy przysypiali (na życzenie pary młodej była muzyka hehe)
- a teraz najlepsze moja babcia co bardzo kląć lubi (nie będę cytować dosłownie bo zaś dostane ostrzeżenie) mieszka tam na stałe od 85 roku ale dalej niemców nie trawi rzekła kiedy to 3 godz czekali na wejście na salę " k****a ja się tu untercukru (braku cukru dostarczanego z jedzeniem) nabawię i mnie wywiozą te szwaby.... "heheheh a że 80 % gości to byli polscy niemcy to większość skumała i niezły ubaw był :DD nie no po prostu porażka niesamowita po prostu była :) a tak chciałam lecieć na to wesele ...chociaż nie załuję :P
no i goście "obiad" o 18 jedli heheh dobrze że moja babcia zrobiła moim rodzicom obiad ... mój tata na to "przeciez po co ty gotujesz mamo? na wesele przecież idziemy..." a ona "noooo k***** ty zobaczysz jakie to wesele będzie..zjedz lepiej obiad" i dzięki Bogu ugotowała bo mama wspomniała ze tam wszyscy głodni chodzili a oni na szczęście po obiedzie ;)
Słuchaj, Laura, tego co napisałaś nie da się skomentować, bo to.... już nie wiem jak nazwać, żebyś to zrozumiała. Po 1. nie ma się czym chwalić, że Twoja rodzina klnie, bo to wystawia Wam świadectwo Waszej kultury, po 2. mówi się "w Niemczech", po 3. nie jakieś krewety, tylko normalnie nazywa się krewetki, lub owoce morza, po 4. na weselu i w ogóle gdzie indziej też, trzeba umieć się zachować, a zagranicą szczególnie, bo to psuje nasz wizerunek narodowy, żeby nie brali nas za naród, co to jest w tyle za innymi 100 lat. Nie wiem, czy to zrozumiesz, czy pomyślisz, że się czepiam i wymądrzam, bo nie chcę się wstydzić za granicą, że jestem Polką.

popieram:) w dodatku babcia Laury kojarzy mi się z taką karykaturą starszej kobiety z seriali (np. co ludzie powiedzą itp) :)

A mi się kojarzy z taką co nie da sobie w kaszę dmuchać. ;)

Wesele NIEWYPAŁ STRASZNY

25 sie 2010 - 22:29:36

]Kasia_Kopytko rozwalasz mnie dziewczyno :D[/color]

Wesele NIEWYPAŁ STRASZNY

25 sie 2010 - 22:32:41

Wy mnie bardziej, ja mam astmę i muszę po inhalator iść, bo już charczę od tego śmiechu : )

Wesele NIEWYPAŁ STRASZNY

25 sie 2010 - 22:34:09

Dawajcie coś jeszcze, bo bym się pośmiała :)



Zmieniany 1 raz(y). Ostatnia zmiana 2010-08-25 22:36 przez Martitka59.

Wesele NIEWYPAŁ STRASZNY

25 sie 2010 - 22:35:14

Wesela ogolnie sa beznadziejne, pijackie imprezy. dla starych dziadów okazja do napicia sie, a dla bab do wystrojenia w okropne satynowe suknie i natapirowanie włosów, do tego żałosne "zabawy", prymitywna tradycja...

Wesele NIEWYPAŁ STRASZNY

25 sie 2010 - 22:37:23

Kiedyś zamiast 'natapirowane' mówiłam 'natapirotawane'.

Wesele NIEWYPAŁ STRASZNY

25 sie 2010 - 22:39:10

Cytat
marysiamd
Wesela ogolnie sa beznadziejne, pijackie imprezy. dla starych dziadów okazja do napicia sie, a dla bab do wystrojenia w okropne satynowe suknie i natapirowanie włosów, do tego żałosne "zabawy", prymitywna tradycja...
A ja tam lubię, może ze względu na to, że mam świetną rodzinkę, która nie robi takich pijackich "wyskoków" :)

Wesele NIEWYPAŁ STRASZNY

25 sie 2010 - 22:39:48

Cytat
marysiamd
Wesela ogolnie sa beznadziejne, pijackie imprezy. dla starych dziadów okazja do napicia sie, a dla bab do wystrojenia w okropne satynowe suknie i natapirowanie włosów, do tego żałosne "zabawy", prymitywna tradycja...
oj tam, oj tam:) wesela czasami są bardzo fajne:)

Wesele NIEWYPAŁ STRASZNY

25 sie 2010 - 22:44:57

Kasia_Kopytko czegoś Ty się najadla.. :D podziel sie ;D

Wesele NIEWYPAŁ STRASZNY

25 sie 2010 - 22:48:13

Bo ja uwielbiam takie tematy z pomysłem i tu jest tyle fajnych rzeczy, że trzeba docenić :D

Wesele NIEWYPAŁ STRASZNY

25 sie 2010 - 22:56:44

Ja byłam na weselu , gdzie chrzesna panny młodej wraz ze swoja córka kradła wódke i mówi do swojej mamy " teraz ty zabieraj bo mi już się w torbie nie miesci"

Pan młody pijany, jego nowozaślubiona pyta gdzie jest jego chrzesny, dlaczego nie przyjechał, na to on połprzytomnym tonem: aaaaa który chrzesny [jakby miał ich kilku:P]

Pan młody, zapytany o wakacje, czy zabierze zone w gory czy na mazury na lodke, pyta: AAAAAAA jaka wodkeeeeee? [glodnemu...SPRAGNIONEMU wiadomo-co-na- mysli ;p]

Chrzesna pana młodego chcąc zagaić do swojego chrzesniaka: mowi : Co XXX, rodzina nam się powiekszyła [chodziło o jego żonę - teraz jako część jej/ich rodziny] a pan młody pijanym głosem, ale jakże zaciekawiony pyta: Jestes w ciązy?????? [tu skupiona mina] Czy Asia[jej córka]?

Panna młoda pogubiła tipsy podczas tanców :P

Przykro nam, ale tylko zarejestrowane osoby mogą pisać na tym forum.

następna dyskusja:

Sabat Czarownic